derywat

Z marek piórowych jest kulkowy J.Herbin na naboje.

Uwielbiam pisać grubymi i mokrymi stalówkami. Nie zawsze jest to praktyczne, ale gdy tylko mogę to wybieram B albo BB. 

Najprzyjemniej odczuwam pisanie dobrze płynącymi, mokrymi atramentami. Najgładsze doznania zapewniają mi iroshizuku (w zasadzie wszystkie kolory, których używałem) i Diamine (z wyjątkami). Nie polecę konkretnych kolorów, bo akurat niebieskich używam najmniej.

2 godziny temu, Rittel napisał:

@derywat @kulka Aliexpress, ale pan sprzedawca nie zabezpieczył go jakoś wybitnie więc chyba po prostu miałem szczęście do poczty i tylko dzięki temu przyszedł w jednym kawałku

Podejrzewam, że moja poczta ma gdzieś w proces dostawy włączoną taką prasę jak do kostkowania złomu. Szkoda, że tak słabo zabezpieczają te przesyłki z ali. Chyba przez to będę musiał się obejść bez kraba.

21 godzin temu, Rittel napisał:

Kupiło się zupełnie przypadkiem, ale nie narzekam

Gdzie kupiłeś kraba w opcji z dostawą bez połamania szczypiec?

@tom_ek podobno można uzyskać jeszcze lepsze przybliżenie dark lilac mieszając yama-budo i shin-kai w proporcji 3:1. 

@Janmax Blockchain jest zbyt drogi w utrzymaniu przy tej skali - widać to już na bitcoinie. Dla państwa jest też niewygodny, bo każdy widzi wszystkie transakcje, a liczba monet jest skończona, przez co nie można dodrukować. Tylko konstrukcja podobna do piramidy finansowej może być kusząca we wprowadzeniu waluty opartej o blockchain. Odcięcie od pieniędzy już jest możliwe i dużo łatwiejsze niż w krypto, większość pieniędzy już teraz jest cyfrowa. Inwigilacja już jest prowadzona na skalę, z której nie zdajemy sobie sprawy. Już teraz można cyfrowo zrujnować komuś życie np przez kradzież tożsamości i nie trzeba wcale mieć zasobów porównywalnych ze służbami.

W sumie wyszedł Ci pozytywny obraz - nic się nie zmieni za bardzo, ale będziemy mieć chipy wykrywające choroby

12 godzin temu, ScYpIoL napisał:

Chętnie przygarnę butelczynę z tym zacnym atramentem 😁

Oczywiscie chodziło mi o LW 2017 bo wtedy był bordowy. 

A, to przepraszam, bo mam 2018, czyli fioletowy.

2 minuty temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Polak potrafi... 

Potrafi... Zazwyczaj posadzą bota białkowego na trzy zmiany bo najtaniej wychodzi.

1 minutę temu, kamdz napisał:

To będzie bot antyzabezpieczeniowy 😛

Łooo, takich botów to nawet gągle nie mają. 

2 minuty temu, kamdz napisał:

To jest walka o przetrwanie, tu nie ma reguł 😛

Będzie zatem zabezpieczenie antybotowe. 😎

4 minuty temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Ja tam do kolekcji biorę jak leci. Jak masz czegoś za dużo (albo ci kolor nie pasuje) - to pytaj. Bo nie wykluczone, że łyknę @tom_ek juz sie tego nauczył... 

Słyszałem, że do Ciebie przesyłki strasznie drogo wychodzą. 🤣

2 minuty temu, ddntp napisał:

Jeszcze chwila i powstanie komitet kolejkowy 

Chyba już powstał

9 minut temu, kamdz napisał:

trzeba napisać jakiegoś bota

Ładnie tak bota na współuzależnionych napuszczać? 🤖

8 minut temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Jeśli masz za dużo Liquid words 2018 - to ja chętnie jedną przytulę. Na rynku pierwotnym już jest nie do kupienia, a przydałby mi się w kolekcji. 

Niepotrzebnie się wygadałem, pewnie będzie wielu chętnych i będziecie musieli się pojedynkować. Tak na poważnie - jak ogarnę trochę temat to wrzucę na targowisko i pierwsza osoba która się zdecyduje nabywa flaszkę.

1 godzinę temu, ScYpIoL napisał:

Liquid words 2018 od KWZ 😁

Kolor na ktory chorowałem jak dostalem próbkę ale niestety byl niedostepny poza PSP

Chorujesz nadal? Mi się już trochę znudził i chyba trafi niedługo na targowisko a zostało sporo.

33 minuty temu, marcnn napisał:

Niezbyt wiem jak go użyć, mam jedynie atrament w nabojach.

Do testu można strzykawką (z igłą) pobrać atrament z naboju i wstrzyknąć do konwertera. 

6 godzin temu, zmechu napisał:

Zatrzask początkowo był silny, z czasem mam wrażenie że słabszy i lekko skuwka rusza się na boki

W skuwce jest śrubka, którą można lekko dokręcić i zacieśnić zatrzask. Jeśli dobrze pamiętam, dokręca się w lewo. 

7 godzin temu, zmechu napisał:

Sekcja jest pokryta taką antypoślizgową, przyjemną w dotyku matową powierzchnią. Z czasem jednak się wyciera i wygląda nieładnie.

Można dokupić sekcję do studio jeśli komuś to przeszkadza. Czarna i chromowana pasują zamiennie, można zmienić na jaką się chce.

Po zejściu gumy można podobno lekko zmatowić ten plastik papierem ściernym gradacji 2000 (okrężnie, w kierunku w poprzek) - przestanie być błyszczący i lepiej się taką sekcję trzyma. Nie próbowałem bo na moim guma nie zeszła. To samo podobno dobrze działa na sekcji chromowanej, która po takim zabiegu jest mniej śliska. Tego też nie próbowałem.

6 godzin temu, zmechu napisał:

Jedno z moich ulubionych piór, niezawodna i odpala w każdych warunkach.

Też tak uważam. W jednym z moich Studio zmieniłem stalówkę na złotą i jest jeszcze lepsze.

Dodam tylko jeszcze jedną wadę - klips lekko rysuje skuwkę i jest to nieuniknione ze względu na "śmigłowaty" kształt klipsa, który pozwala mu się lekko ruszać na boki oraz zbyt mocny docisk klipsa. Docisk można trochę zmniejszyć odginając klips (z wyczuciem) i wtedy rysa jest trochę słabsza.

11 godzin temu, Ada napisał:

p.s. 2. Czy Lamy Studio w wersji szczotkowana stal (ten taki srebrny) ma sekcję też metalową? Na zdjęciu jest czarna ale cholera wie z czego, bo sklepy i producent nie podają.

Czarna sekcja jest z tworzywa.

11 godzin temu, Ada napisał:

No i czy Lamy Studio ma konwerter już w zestawie?

Zazwyczaj nie ma konwertera, jest niebieski nabój.

11 godzin temu, Ada napisał:

ORAZ dostarczany przez amazon, więc mi się w sumie opłaca, ale co jak nagle dowalą mi jakieś dodatkowe opłaty

Z UK nie powinno być dodatkowych opłat - do końca roku zakupy można robić jak w UE. Jeśli wysyłka jest realizowana przez Amazon, może być nawet wysłane z magazynu w PL. Amazon zmienia stawkę VAT dla przedmiotów wysyłanych z PL na 23%.

11 godzin temu, Ada napisał:

kupię z brytyjskiego amazonu ale od sprzedawcy z Japonii, Plasir w niewielkiej cenie bo z tłoczkiem wychodzi w koszyku £11.72. Cła nie powinno być, a jak z VAT?

Vat będzie albo nie, zależy jak się trafi. Poczta może doliczyć sobie te nowe opłaty za obsługę celną, wtedy będzie i Vat i te opłaty. Gorzej, jeśli dostarczać będzie firma kurierska - dodatkowe koszty będą dość duże - vat i prawie stówa za obsługę celną.

Z darmową przesyłką nie kupuj, bo mogą wtedy do Vatu doliczyć astronomiczne koszty wysyłki z jakiejś swojej tabeli. Mi doliczyli kiedyś 100 USD do Vatu za przesyłkę z towarem za 30 USD. 

3 minuty temu, Ada napisał:

kładę i pióro, i długopis, i każdą kredkę i ołówek na środkowym palcu / jego paznokciu, kiedyś jak więcej pisałam ręcznie to miałam aż odgnieciony trwale rowek ).

Też tak mam.   Z naprawdę tanich piór najlepiej mi się trzyma HERO 5020.

4 minuty temu, Ada napisał:

Tylko do tego platinum to jak rozumiem bez tłoczka nie warto, czy na próby to inwestować w ich własne naboje? (bo jeśli dobrze rozumiem opisy to tłoczek do preppy wejdzie potem i do Plaisira?)

W preppy napełniam naboje strzykawką, są dość wytrzymałe i można napełniać wielokrotnie. Próbowałem napełniać konwerter przez stalówkę, ale jakoś, jak dla mnie, spływak od preppy się robi zbyt nieestetyczny po takim zabiegu (jest osadzony w przezroczystej sekcji i widać nadmiar atramentu po tankowaniu). Jest jeszcze adapter na zwykłe naboje, ale mogą wystąpić problemy z przepływem i pióro będzie pisać zbyt sucho lub nawet przerywać.

7 minut temu, Ada napisał:

Lamy Safari, ale wychodzi mi na to, że opłaca się bardziej zamówić z niemieckiego amazona niż z polskich sklepów?

Wiele modeli Lamy można kupić tanio albo bardzo tanio na amazonie (np Studio, Aion). Prawdopodobnie opakowane będą w takie bardzo podstawowe, miękkie pudełko. Prawdopodobnie przyjdzie zmiażdżone, ale akurat Safari nie powinno odnieść większych obrażeń.

Zgadzam się z @alrun. Narzędzie niezwykle przydatne, też korzystam aby pamiętać co wlałem do piór. Czasem sprawdzam przed zakupem, czy jakiś atrament już mam.  Bardzo łatwo odfiltrować wspólne z innym użytkownikiem atramenty aby nie przeszkadzały w uzgadnianiu wymiany próbek. Rozwiązaniom lokalnym "na HDD" brakuje tych wspólnych opcji i dzielenia się listą. Co do koloru - tak czy inaczej najlepiej oglądać na żywo na papierze, więc zamiast zdjęć mam archiwum papierowe.

Widziałeś na żywo? Jeśli nie, obejrzyj i zacznij oszczędzać. Jeśli tak, to już nie od-zobaczysz, więc też lepiej od razu zacznij oszczędzać.

W totka nie graj, bo będziesz dłużej zbierać na pióro.

5 godzin temu, Ada napisał:

mi znajoma osoba pisząca polecała właśnie Kaweco, sama korzysta z Liliputa, ale tutaj widzę że to jednak nie jest dobra marka?

Same pióra są niezłe, problemy mogą występować z jakością stalówek. W nowym piórze Kaweco można trafić zarówno świetną stalówkę jak też taką, która praktycznie nie nadaje się do pisania. Najmniej problemów od nowości sprawiają stalówki Kaweco w rozmiarze F.

Stalówki w większości modeli Kaweco wymienia się bardzo łatwo - wykręca się cały moduł ze spływakiem. W porządnych piórowych sklepach nie powinno być problemu z wymianą stalówki gdy się trafi na naprawdę złą. W modelach z wciskaną stalówką jest trudniej i najczęściej sklep wymienia całe pióro.

Najgorzej, gdy się trafi poprawną (brak powodu do wymiany) a chce się tę wyśmienitą. Można poprawić, ale to wymaga trochę wprawy.

W innych markach też mogą występować problemy ze stalówkami w nowych piórach. W niektórych nawet równie często, np w Lamy. Najlepiej poczytać trochę na forum i wziąć poprawkę na fakt, że informacje, że coś jest nie tak są zamieszczane, a nie ma o czym pisać jeśli z danym egzemplarzem jest wszystko ok. 

To może na początek zaproponuję japońskie pióra. Jeśli nie, to atramenty. Jeśli też nie, to może notesy.

43 minuty temu, AgaZ napisał:

Problem tkwi w niespływającym atramencie

Może ten atrament akurat się nie lubi z tymi stalówkami? 

6 godzin temu, tom_ek napisał:

A może spróbuj Pilotów Parallel.

O tak, są nie do zdarcia, bezproblemowe i świetnie piszą. Naboje można napełniać wielokrotnie atramentem (ale tuszem lepiej nie). Polecam na początek rozmiar 3.8 mm (tego najczęściej używam) albo 2.4 mm. Ćwicząc węższym trudno wychwycić błędy, a najszersze wymaga pisania bardzo dużych liter.

15 godzin temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Z absyntem (niekoniecznie czerwonym) mam takie sobie średnie wspomnienia... 

Akurat ten od Diamine nie powoduje takich przykrości