Mariusz888

Aktualizacja o kilka nowych próbek na papierze Oxford 90g - link do pełnego testu na stronie Zegarki i Pióra

Aktualizacja o sporą dawkę nowych próbek - test jest już również na stronie Zegarki i Pióra

Aktualizacja o sporą dawkę nowych próbek - test jest już również na stronie Zegarki i Pióra

O kurczę - to prawie pół darmo kupiłeś - nie pamiętam teraz który to model był ale cena była 150 albo nawet (bardziej prawdopodobne) 175zł

Nie no siekierki Fiskarsa są bardzo fajne - szkoda tylko że cena wysoka - a może nie tyle wysoka co zbyt wysoka na okazjonalne używanie. Przy większej częstotliwości to wiadomo, że się opłaca mieć lepsze narzędzie. Ale do pocięcia czegoś raz czy dwa w roku to raczej wystarczy mi taki "zwyklak" Tym bardziej że niesamowicie irytuje mnie jak dopiero na miejscu okazuje się, że nikt nie pomyślał o czymkolwiek do cięcia i trzeba łamać w rękach albo szukać cienkiego bo inaczej nie ma czym A "dobra siekiera nie jest zła" - już jako dziecko polubiłem to narzędzie kiedy własnoręcznie rozchrzaniłem nią piaskownicę, a później wykarczowałem orzecha

Witaj

Dziękuję wszystkim za miłe słowa A możesz mi zdradzić co mam z nim zrobić? Ja kupiłem sobie niedawno taką małą siekierkę na ogniska i myślałem o tym małym fiskarsie, ale stwierdziłem, że używam "raz na ruski rok" więc kupiłem wariant tańszy (konkretnie to z 4x tańszy)

Nie ty jedna.... Jak widzę ten dziurska to chyba do żadnego pióra bym tego nie zatankował - no jedynie chyba do maczanej stalówki...

Oczywiście zapraszam do odwiedzenia strony Zegarki i Pióra gdzie znajduje się np więcej zdjęć Pióra marki Duke, zdobyły na naszym rynku całkiem sporą popularność. Ich oczywistą zaletą jest niska cena, dzięki której są one dostępne dla szerokiego grona odbiorców. Oczywiście potencjalny nabywca może dzisiaj przebierać w asortymencie różnorodnych firm, modeli oraz cen. Wygląd i wykonanie Na pierwszy „rzut oka”, pióro prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Zestawienie czerni z podłużnymi, połyskującymi czerwonymi pasami, które uzupełniają metalowe elementy, robi bardzo dobre wrażenie. Bez wielkiego przyglądania się, trudno dopatrzeć jakieś mankamenty, jednak po uważnym przyjrzeniu się, bądź podczas oglądania zdjęć makro – takie wpadki jednak się ujawniają. Na skuwce zauważyłem małe załamania lakieru na styku z pierścieniem trzymających klip. Sam klip w dodatku też jest średnio estetycznie wykolejony. Może nie widać tego od razu, jednak wnikliwy obserwator jest stanie to dostrzec. Poza takimi niuansami, pióro prezentuje się okazałe i efektownie. Pióro ma całkiem słuszne rozmiary i spory ciężar. Trzyma się je w ręku wygodnie bez uczucia dyskomfortu. Sprawia wrażenie solidnie wykonanego. System napełnienia Za pomocą naboi bądź dołączonego konwertera. Stalówka i wrażenia z pisania piórem Stalówka wykonana jest ze stali nierdzewnej. W tej klasie cenowej to oczywiste. Na jej powierzchni umieszczono ładny grawer, który pasuje do ogólnego charakteru pióra. Poza napisem „22KGP”, znalazła się tutaj oczywiście korona, będąca logo marki. Pióra Duke przeważnie są uznawane za produkty, którymi pisze się dobrze. Postanowiłem poprzeczkę ustawić dosyć wysoko i nie ułatwiać niczego. Do testu wybrałem atramenty Diamine Oxblood, który w mojej opinii nie jest atramentem o wzorowym przepływie. Powiedziałbym nawet, że jest to atrament, którego niektóre pióra nie lubią. Papier też nie należy do czołówki wyrobów papierniczych – jest to papier biurowy do drukarek. Wszak najczęściej pisuje się jednak na takim papierze. Flexa nie ma – to jest pewne. Stalówka zaczyna pisać od razu i nie przerywa. Nie pisze super lekko, ale jest naprawdę dobrze. Oczywiście trzeba lekko docisnąć do powierzchni papieru, ale nie jest to uciążliwe. Jeszcze będzie trzeba sprawdzić pióro z innym atramentem, ale myślę (a wręcz jestem pewien), że będzie już tylko lepiej. Trzeba przyznać, że pisze naprawdę dobrze i jest nawet lepiej niż się spodziewałem. Próbka pisma Zapraszam do testu Diamine Oxblood, gdzie wszystkie próbki zostały wykonane tym piórem. Podsumowanie Oceny pióra trzeba by dokonać w odniesieniu do ceny, na tle której owy produkt jest naprawdę dobrej jakości i sprawia wrażenie solidnego. Oczywiście – są pióra, które są lepsze pod każdym względem, jednak najczęściej kosztują one znacznie więcej. Zdarzają się również sytuacje, gdy produkt bardziej rozpoznawalnej marki wcale nie pisze lepiej, a czasem zdarza się, że nawet gorzej. Bądź co bądź, w tej klasie cenowej często mamy do czynienia z pewnego rodzaju ruletką dotyczącą jakości wykonania. W tym przypadku jest naprawdę nieźle.

No ja generalnie bardzo lubię mokre stalówki, chociaż z drugiej strony preferuję raczej F lub M bo często muszę pisać w małych polach Ale planuję właśnie zakupić teraz coś z mokrym B lub nawet szerzej - zresztą ostatnio odkrywam część kolorów na nowo właśnie dzięki maczanej stalówce z obsadką

Czy to jest ten atrament: http://www.gouletpens.com/Organics_Studio_55ml_F_Scott_Fitzgerald_Ink_p/os-031.htm ? Bo różnica w kolorze u G diametralna (ale to nie pierwszy i ostatni raz jeżeli tak). Natomiast kolor bardzo fajny.... Lubię pomarańczowe inkausty... oj lubię....

No to jest kolejna marka która znika a której wielka szkoda.... Ale są też i przypadki gdzie markę na krawędzi uratowano i dziś znowu się nią zachwyca cały świat Nie ma problemu o ile tylko będzie mnie stać, a po zdjęciu wnisouję że jednak mnie nie stać - chyba że dasz tak atrakcyjną cenę

Czerwonego nie mam ale zielony jest spoko, natomiast brąz uważam za bardzo dobry - szczególnie skrzydeł dostaje na Oxfordzie

Dzięki za fajne zestawienie - w zasadzie to podobają mi się wszystkie. No może ostatni jednak bardziej czerwony niż pomarańczowy, ale Pelikany 4001 to fajne atramenmty w super cenie

Gdy tak obserwuję perypetie związane z CS to dochodzę do wniosku, że oni szybciej upadną aniżeli kupię sobie ich pióro... a to smutne bo potencjał jest, historii też kawałek mają, produkcja jest a przędą tak cienko... Dziwi mnie że ktoś tej marki nie wyciągnie z tych tarapatów....

No proszę... ależ mnie zaszczyt kopnął Cieszę się, że mogę być tym, który tą niezwykle pozytywną infekcję rozprzestrzenia dalej Bo zegarki i pióra to niezwykle ciekawe hobby, które w wielu aspektach są do siebie podobne - w końcu to dziedzina przedmiotów użytkowych, które mogą być także czyć więcej

W sumie to nie żadne konkretne pióro ale odebrałem dziś kilka stalówek oraz dwie obsadki ze sklepu Kaligraf w Krakowie więc będę kontynuował swoje eksperymenty

E no mam Operę Club pomarańczową i na pewno nie jest nijaka Wg mnie np stalówki mają naprawdę dobre - nie takie gwoździe jak większość producentów Ja tam uważam Visconti za bardzo fajne pióra - bardzo chętnie bym kilka nabył (a nawet więcej niż kilka) gdyby tylko kasa pozwoliła

W sensie że takie dobre jak Visconti czy takie złe jak Visconti?

Ładny - pisałbym Jeden z niewielu fioletów które lepiej wyglądają na próbkach z pismem (czyli tym co i tak będziemy oglądać) aniżeli grube kleksy czy też plamy nasmarowane wacikiem. Muszę się przyjrzeć tym atramentom bliżej

Bardzo fajny kolorek

Gratulacje - Toledo (zwłaszcza czerwone lub żółte) to jedno z tych piór które bardzo bym chciał mieć, a jakoś ciągle kasa rozchodzi się na co innego... Ale i tak piękne

Spory update testu Dodałem nowe zdjęcia, opis jak i próbki

Świetna recenzja a pióro piękne - sam choruję na nie lub na model Studio - w wersji rownież wykonanej z metalu

Fajny opis - miło się czytało Kolor ładny ale szkoda że cieniowanie nie jest lepsze. Ogólnie mógłbym nim pisać