Skocz do zawartości

Agnieszka

Użytkownicy
  • Ilość treści

    212
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Agnieszka

  1. W Krakowie nie znam, ale w Chorzowie jest warsztat naprawy piór wiecznych i można tam przesłać pióro pocztą czy inną przesyłką.
  2. Widywałam zarówno w piórach wiecznych tanich, szkolnych (pałętają się po targach staroci), jak i stalówkach takich do obsadki. Ale nie był to metal tak starannie zagięty i uformowany, jak na twoich zdjęciach, tylko bardziej topornie ściśnięty. Chyba nawet gdzieś jakieś pióro z taką stalówką mi się pałęta po piórniku.
  3. Oprzyj pióro stalówką na ręczniku papierowym, to powinno wyciągnąć sporą część wody ze środka pióra.
  4. Zwykle iryd daje się na samym końcu stalówki, w formie kulki. W Plumiksie tego nie ma, to blaszka (cena też trochę na to wskazuje).
  5. C odpada. Atrament jednak paruje, wysycha, gęstnieje i w konsekwencji może zapchać pióro. Nigdy nie próbowałam B, zawsze A. Wypłukane, opróżnione, suche, może sobie leżeć.
  6. Mam w piórze (dostałam próbkę) Monteverde Mulberry - ładny, nieco przyciemniony fiolet. Wcześniej używałam KWZ fiolet nr 4 i gumijagodę - ładne, ale przy dłuższym używaniu zmęczyły mi oko (intensywna barwa).
  7. No piękny! I numerowany (zaśliniłam się). Dzięki!
  8. Tomoe River w twardej oprawie? I jeszcze brzegi zaokrąglone i fajna zakładka! Skąd masz? W Escribo są w kropki, ale to chyba w tekturowej oprawie, mam Nebulę (to też TR), ale też nie jest w twardej, tylko tekturka.
  9. Jakiego używasz atramentu? Jeśli "gęstszy" może on zbyt trzymać się stalówki i wtedy ona nie chce zastartować. To wcale nie jest takie rzadkie i często się z tym spotykałam. Oprócz zmiany atramentu mogę zasugerować używanie kartki "brudnopisowej" - czyli kartki, gdzie kreślę aż atrament zacznie ładnie pisać linie, a wtedy przenoszę się z pisaniem do właściwych ćwiczeń.
  10. Dobre papiery, na których atrament się nie rozlewa i nie przebija na drugą stronę to (drogie) Midori, Tomoe River, (nieco tańsze) Clairefontaine bądź Rhodia (jeszcze tańsze) Oxford. Mówię tu o zeszytach czy blokach.
  11. Stalówką maczaną pisze się nieco precyzyjniej. Tu w grę wchodzi raczej tylko stalówka ścięta, ewentualnie redisówka (z okrągłą blaszką na końcu) - chodzi o podanie nieco większej ilości atramentu niż stalówką ostrą. Ten atrament wymaga, żeby go było więcej na kartce, inaczej będzie go bardzo słabo widać. Pędzelek poda jeszcze więcej atramentu, no ale pędzelkiem trudniej się pisze i łatwiej rozmazać litery.
  12. Istnieje atrament Herbin (HERBIN ENCRE PHOSPHORESCENTE 30 ML) )świecący w ciemności. Nie można go używać w piórach wiecznych, ale można pisać stalówką maczaną czy pędzelkiem. Niewidoczny w dziennym świetle, widoczny w ciemności. Co do czarnego atramentu (bądź tuszu) - tu jest spory wybór, ale zastanawia mnie, po co pokrywać czarnym atramentem/tuszem kartkę - może wystarczy po prostu użyć czarnej kartki?
  13. Swoim kupuję Faber-Castell Scribolino. Grip 2011 też fajne.
  14. No ale co, jak lubię mokre pióra i chcę mieć komfort pisania? Trzeba polować na lepsze papiery, a jak widać, Moleskine takich nie zapewnia. Racją jednak jest, że sam papier jaskółki nie czyni, istotne jest połączenie pióra, papieru i atramentu. Tak.
  15. Trochę wolno wysycha, zwłaszcza jak się popisze mokrym piórem.
  16. Dzięki za wyjaśnienia. Nie prowadzę Bujo, więc trudno mi osobiście ocenić, jak się nada. Jak będę miała możliwość, to spróbuję obejrzeć ten notes.
  17. Kupiłeś online (sprawdzałam parę dni temu i online nie było, nie wiem czy w ogóle wprowadzą) czy stacjonarnie? Ile zapłaciłeś za notes, jeśli mogę wiedzieć? Kratki to pewnie ukłon w stronę miłośników Bujo (tabelki, wykresy).
  18. W szkole chcesz wymieniać stalówki? Takie rzeczy lepiej w domu Ale do rzeczy. Polecam używanie dwóch piór, jedno ze stalówką ściętą - tu może być niedrogi Pilot Plumix, drugie, ze stalówką flex, to może Jinhao z przeszczepioną Zebrą G? Tylko trzeba bardzo dbać, żeby nie zaschło, nie zardzewiało. Pióro vintage może wyjść za drogo.
  19. O dżizzz, faktycznie, papier do luftu! Mój notes też jest sprzed dwóch lat co najmniej i pisze się zupełnie inaczej, jak to pokazałeś. Teraz strach coś polecić, bo zaświadczasz, że notes dobry, a okazuje się, że producent zrobił fiku miku i już nie ma co polecać. Choć w drugą stronę też to działa - Lediberg kiedyś miał kiepściutkie kalendarze, a teraz papier do pióra znakomity...
  20. Właśnie w takim piszę, znakomity papier (pióra nie przebijają i nie prześwitują), doskonale się rozkłada na płasko. Polecam, kupuj.
  21. Ale nie pasują, mają za duży otwór. One pasują tylko do Parallelów.
  22. Córkę, lat 6. Piórozą i notatnikozą. Syn, trochę starszy, też pisze piórem, ale wygląda na to, że jest mu obojętne, czym pisze.
  23. Bardzo ładne i pióroprzyjazne są papeterie Kartos, niestety, nie wiem, czy w linie, ja kupiłam gładkie.
  24. Świetny! Miałam mniejszy format, ostatnio jakoś nie mogę na niego trafić, ale jak trafię, to się zaopatrzę
×
×
  • Utwórz nowe...