@wojmal87 Dziękuję za odpowiedź. Tak, wyczyściłam i opaliłam na samej końcówce. Problem tkwi w niespływającym atramencie, przez to często nie jestem w stanie wykreślić początku linii, zaczyna się ona min. dopiero w połowie. W czasie pracy zanurzałam stalówkę w wodzie aby ją oczyścić, później w ruch poszedł płyn do naczyń. To nie pomogło. Przed użyciem stalówki wydały mi się nieuszkodzone.
Pomyślałam, że może nasadka jest źle umocowana na stalówce, ale ostatecznie stwierdziłam,że to chyba nie ma wpływu.