Trevor

Co do atramentu (dla nauczyciela) przydatny będzie również czerwony.... jednak odradzam poniższy, wszak potrafi robić na stalówce tzw. kalafiory.

Ja ten stojaczek / stand kupiłem gotowy, dość dawno temu...... niestety nie pamiętam nazwy.... z pewnością jest to jakiś egzotyczny gatunek.

U mnie na biurku wygląda to w ten sposób, jak widać na załączonym obrazku, wszystkie stalówki skierowane są ku górze..... ograniczeniem jest średnica otworów w przyborniku.

https://youtu.be/b7BQs75Dmvs

Dodam do kolekcji jeszcze jedno pisadło, pasujące moim zdaniem do powyższego tematu.....

Był już podobny temat ------>>> http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/4811-pojemnik-na-zapasowy-nabój/?hl=zippo

Skoro ma być przeznaczone do ogromnej ilości pisania, przychodzi mi na myśl pióro z gigantycznym zbiornikiem, którego nie zastąpią żadne naboje,czy też inne konwertery.... nazywa się TWSBI Diamond Mini. Poniżej link: https://www.twsbi.com/collections/frontpage/products/twsbi-diamond-mini-al-silver-fountain-pen Bardzo przyjemne stalówki, nie drapią i nie sprawiają wrażenia " gwoździa" (jak w przypadku Parkera Reflexa) którego kiedyś miałem.... są raczej z gatunku soczystych niż suchych. Oczywiście do wyboru różne rozmiary w tym także cienkie EF i F Poza tym, pióro w wersji MINI waży tylko 19 gramów... niestety nie ma gumowanej sekcji. Podsumowując, polecam to pióro, sam używam (w prawdzie jego większego brata, bo 580-tkę, ale to tylko kwestia gabarytów) kupiłem przed kilkoma laty, jak jeszcze nie były dostępne w Polsce, do dzisiejszego dnia służy mi bezawaryjnie.

Poniżej okładki, które własnoręcznie kiedyś popełniłem. http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/5812-notes-organizer-oparty-na-systemie-midori/

Tak zupełnie na marginesie dodam, iż nie tylko sprowadzanie piór z Japonii jest tego warte, ale również inkaustów o doskonałych właściwościach np. Pilot

Oczywiście, można dokupić i wymienić... np. w tym sklepie -----> https://www.lacouronneducomte.nl/webstore/main/twsbi-580540530-p-5070.html (rozwijasz menu kontekstowe i wybierasz odpowiadający Ci rozmiar stalówki)

Witaj!

Cztery jednostki Apache, jedna Pelikana Nigdy nie robiłem aż tak dokładnych, aptekarskich pomiarów, sądzę jednak, że po trzech kwadransach jest OK

Powyższy post zamieściłem szczególnie dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą...... ślę uśmiech w Twoją stronę Nikaa

Czasem używam go do mieszanek.... np. takiej:

Blackberry kupiłem ponad rok temu.... jego parametry techniczne oraz właściwości pisarskie są OK , używam go raczej sporadycznie.

U mnie również nieco popadało.....

Powstają z niego piękne i okazałe kalafiory

Ja swego czasu sprawiłem sobie coś takiego na dwadzieścia skrobaków. http://www.piora-markowe.pl/duke-kasetka-na-instrumenty-pismiennicze-p-979.html Wchodząc dziś do powyższego sklepu, u góry niestety widnieje żółty baner: "sklep nieczynny"..... może warto napisać i zapytać (?)

Witaj

Jeżeli właściwości są dobre i kolor mi odpowiada, mogą być nawet i takie

Zdecydowanie nie mój kolor, sądzę wszak, iż mógłby stworzyć duet z poniższym skrobakiem

Można wykorzystać coś takiego..... ale to już nieco większy koszt (kilkadziesiąt złotych).

Niestety, nie posiadam Parkera IM.... co więcej, nie jestem w posiadaniu żadnego ze współczesnych modeli w/w marki. Mam natomiast staruszka, jest nim Parker Duofold Moderne Onyx, wyprodukowany w Kanadzie ok. roku 1932 (?) w czasie "Great Depression" (Wielkiego Kryzysu). Pióro wykonane jest z celuloidu, stalówka 14k - miękka, flex'ująca z grawerem: Parker Duofold Pen Canada E. Skuwka zakręcana, długość całkowita pióra- 11,5 cm Na korpusie pióra imprint: Fountain Pen Patented Geo.S.Parker Made in Canada System napełniania: Button Filler. System wymaga niestety naprawy, nad czym ubolewam, wszak jest to dość przyjemne piórko, szczególnie ze względu na stalówkę, jak również na sam wygląd (żyłkowy, czerwony marmurek). Na marginesie dodam, iż swego czasu był w rękach Mistrza Wardeckiego na Chmielnej (ponad pół roku !)..... niestety, mistrz z problemem nie poradził sobie.

Z Callifolio mam dwa kałamarze: omi osun oraz oconto, używam od kilku miesięcy i jak do tej pory, nic przykrego z ich strony mnie nie spotkało.

Używam FC od ponad roku (z kokosowym korpusem) nic niepokojącego z piórem się nie dzieje..... jeśli chodzi natomiast o stalówkę, również nie mam jej nic do zarzucenia (F), zatem mogę śmiało polecić to pisadło.