elessar

Aukcje są w różnych walutach. Jedna jest w dolarze a druga w wyspiarskich funciakach, stąd różnica po przeliczeniu.

Zajrzyj na stronę sklepu internetowego "Firma Handlowa Aris". Oni mają sporo chińskich piór wiecznych między innymi Baoery, Jinhao, Crocodile i Duki. Znajdziesz tam sporo piór do 30 PLNów.

Dzięki za podesłanie recenzji. Obszerna, profesjonalna. Co do notatnika chyba się skuszę

Najwyższa pora wybrać się na pierwsze w moim życiu Pen Show. Perspektywa spotkania i (w końcu) osobistego porozmawiania z Grandmia Pens ,wydaje sie być obiecująca ;] Może uda mi się nabyć coś ciekawego ;] Regularnie śledzę poczynania tego jegomościa na jego kanale jutubowym POLECAM!!.

Ooooo chyba zachorowałem, piękne. Ten Pan ma talent.

Oj, aż się ślinić zacząłem na samą myśl

Miałem pisałem i już nie tankuję nim swoich piór. Atrament za 3 zeta, przesyłka 9 zeta. Bardziej opłaca Ci się kupić Parkera Quinka albo Watermana za kilkanaście zeta, będziesz miał dobry atrament o przyzwoitych właściwościach.

Jeśli niebieski to tylko Edelstein Topaz lub Iroshizuku Ku-Jaku.

Śliczności z ptasią kupą. Bardzo podoba mi się ta stalówka. Gratulacje zakupu (nie chcę się zastanawiać jaka była price ).

Witam i powodzenia

O tych notatnikach i papierze w nich stosowanym robi się ostatnio coraz głośniej. Tomoe River to papier o niewielkiej gramaturze przez co w stosunkowo cienkim notatniku zamkniętych jest aż 320 stron. W jednej z recenzji którą podsunął mi wujek google pojawiło się stwierdzenie, że w dotyku przypomina papier zastosowany przy produkcji Biblii. Ponoć genialnie sprawdza się w zetknięciu z atramentem i stalówką ;] Czy ktoś z Was drodzy forumowicze, miał styczność z tym papierem i czy warto się połasić? http://www.paperforfountainpens.com/products/copy-of-blank-book-tomoe-river-white-320-pages

Podpisuję się pod tym. Jako fan Kaweco polecam. Poza tym zamiast nabojów można zatankować jako zakraplacz dzięki czemu kończysz z małą cysterną atramentu ;] i na wiele dni zapominasz o napełnianiu.

Visconti ma sporo pięknych piór, Divina, Opera, Homo Sapiens o limitowanych edycjach nie wspomnę,ale te ceny... Ci dwaj Panowie odwalają kawał dobrej roboty. Przez TPH zachorowałem na Coliera.

Co jak co Włosi wiedzą co robią... szkoda, że tak koszmarnie drogie.

Już na wstępie podkreślę, że nie jestem posiadaczem tego cuda, jednak chcę uświadomić nieświadomych, że kuźnia Visconti wypuściła na rynek to: VISCONTI DIVINA ELEGANCE KONIECZNIE 1080p HD - przez kilkanascie minut nie oderwiecie oczu od monitorów. wklejam dwie alternatywne recenzje wykonane przez FPGeeks i The Pen Habit. Sbrebrown również wykonał recenzję Diviny ale w innym wykończeniu - Desert Springs (warto zobaczyć). Kto wie może kiedyś...

Ja się poważnie zastanawiam nad akrylowym ART Sportem w kolorze brązowym, droga bestia. Na zdjęciach wygląda świetnie, na żywo jeszcze lepiej. Aż się prosi żeby wpakować w to nową złotą stalówkę Kaweco BB i sparować z przyjemnym brązowym atramentem ;] Wersja karbonowa wygląda ciekawie i prawdopodobnie już byłaby moja, gdyby nie to że firma nalicza dodatkowe 100plnów za trchę karbonu. To w końcu ALsport z kilkoma paskami włókna. To zwyczajne zdzierstwo.

Aż miło się czytało ;] Ładne pióro.

Warto. O ile przy plastikowym czuś taniość, to przy aluminiowym jest dobrze. Pióro warte swojej ceny (nie to co karbon) jeżeli szukasz kieszonkowego wytrzymałego pióra, to jest idealne. W sumie AL da się kupić taniej, wystarczy poszukać ;] Jakiś czas temu na jetpens była promocja i kilka baksów mniej sobie śpiewali.

Niestety, ale prezentuje się świetnie. Kiedyś wszystkie sporty miały tłoka. Zobacz jeszcze to - nie wiem ile kosztuje nie podają ceny : http://www.kaweco-pen.com/en/Schreibgeraete/andere_serien/limited/king/limited_king.php

Ciężko mi się do tego odnieść ponieważ dysponuję tylko stalówkami F. Czekam na przesyłkę ze stalówką B . Kiedy już zamontuję do pióra, podzielę się wrażeniami. Ogólnie pióro pisze bardzo gładko, chociaż sucho (takie odniosłem wrażenie po pierwszym napełnieniu) Poprawiłem przepływ atramentu przez rozszerzenie szczeliny na stalówce zaraz przy dzióbku (wybaczcie brak fachowego języka) teraz pisze idealnie, właściwie bez żadnego nacisku, maślak.

Trochę popracowałem na stalówką i zrobiłem z niego maślaka teraz piszę się nim aż miło, załączam zdjęcie :

Dzięki za recenzję. Bardzo ładne piórko. Dobry wybór atramentu, osobiście lubię kiedy atrament jest sparowany kolorystycznie z wykończeniem pióra.

Świetna robota, gratulejszyns. Blue velvet wygląda kusząco.

Powitał ;]

Z tego co wymieniłeś, to Pelikan M200, zajrzyj do internetowego sklepu Skryba (lub innego jeśli wolisz ), tam znajdziesz wiele różnych wariantów tego pióra od klasycznego po transparentne, edycje specjalne itd. W tej kwocie mieszczą się także pióra Faber-Castel np. E-motion, słyną z mokro i gładko piszących stalówek.