Tera panie to żadne perwersje - normalka, To ty jestes jakiś dziwnie démodé (tak się powinno mówić, bo passé znaczy po prostu "przeszły") i nieaktualny. Ja też jestem tradycyjny, więc z dawna już obwieściłem, że mam skłonności lesbijskie. No po prostu faceci mnie nie ruszają, a dziewczyny i owszem ;-).
Niestety spotkanie jest spóźnione - do końca miesiąca bowiem dysponuję mieszkaniem w centrum Warszawy, gdzie mógłbym przenocować ze 2 osoby prócz mnie. Ale od 1.X już będę mieszkał gościnnie u kuzyna i nie moge kogoś mu jeszcze wtryniać na nocleg wicie, rozumicie...
Co do genderu et cohortes - jestem także zoofilem, bo kocham psy (bardziej niż wielu ludzi).
Jedna z moich koleżanek z pracy, Natalia, też. Ale że ona ma 3 suczki i sypia z nimi w łóżku, więc jest zoofil lesbą. Na dodatek jedna sunia jest niepełnioletnia, więc Natka to zoofil lesba i pedofil 3 w jednym ;-)
Ale się porobiło