Skocz do zawartości

Thay

Administratorzy
  • Ilość treści

    3021
  • Rejestracja

Wszystko napisane przez Thay

  1. Zgrabna ta Stipulka. Dziewięćsetka! Ale pióro to furda. W trakcie wyborów martwimy się raczej o atrament. Taki Registrar's Ink Diamine sobie tankujemy na ten przykład...
  2. IM-y? Daj spokój. Ja zaserwuję prawdziwą Niewypowiedzianą Grozę. Oto Parker dziś! http://global.rakuten.com/ko/store/kyotobunguya/item/urban-5th/
  3. Bardzo lubię Hero 100. To po prostu dobrze piszące pióro na co dzień. Dodatkowo - dla każdego coś miłego. Ta setka występuje w wielu różnych kolorach: czarne, zielone, wiśniowe (burgund? ), stalowe matowe, błyszczące, złocone... Pewnie o czymś zapomniałem.
  4. ashley00133, może zerknij tu: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/2858-frontier-kr%C3%B3tka-historia/?hl=frontier
  5. Nie mieli dobrego plastiku, to użyli srebra... https://www.pinterest.com/pin/167548048610887429/
  6. Tiaaa, może i chodzą, ja tam nie wiem.. .Przez moje ręce tych piór przewinęło się całkiem sporo, do dziś gdzieś po domu jeszcze parę takich czecho-słowackich staroci się przewraca i przyznam, że do ich jakości trudno mi się przyczepić. Ot, przeciętny, europejski poziom. Fakt, część wymagała troskliwej ręki, ale odwdzięczają się równie sympatycznie jak pióra niemieckie czy francuskie.
  7. Centropeny nigdy jakością nie grzeszyły? O, matko (i córko)! Poważnie? Te wszystkie złote stalówki, bajecznie kolorowe "dreampeny", piękne pióra w srebrze, do dziś sprawne systemy napełniania (łącznie z harmonijką czy vacu)... To wszystko nazywa się nic? Nie wiem jak jest obecnie, ale dawny Centropen to piękne i dobre pióra. Zerknij choćby tu: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/202-historia-firmy-centropen/?hl=centropen
  8. Nie zapominajmy o Parkerze T1. Klasa sama dla siebie.
  9. W trudniejszym przypadku warto najpierw zafundować pacjentowi kąpiel w myjce ultradźwiękowej (co potrafi także rozwiązać problem zainkowanego okienka podglądu).
  10. Cóż, taki: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/6318-parker-quink-permanent-blue-black-old-ca-1940/?hl=%2Bparker+%2Bquink to ten Parker nie jest. Ale nawet jeszcze parę lat temu nie zieleniał tak upiornie i blakł jak obecnie. Szkoda.
  11. Ok, tematu nie zamykam, ale zawieszam. Tak, na dwa, trzy dni. Dla ostudzenia emocji, dobrze?
  12. Ten Waterman Man 100 był brudny, czy po prostu pokryty patyną? Takie np. srebrne Parkery 75 starzeją się w tak piękny sposób, że aż żal byłoby je polerować na błysk...
  13. Pióro piękne, ale może wcale nie trzeba było czyścić tego sreberka?
  14. Ariel to prawdziwy fan Omasa 360. Cóż, miałem okazję trochę pobawić się tym piórem i chyba nie jest aż tak źle. Fakt, duże. Fakt, lekkie. Fakt, plastikowe. Ale czy kiepsko spasowane? Hmmm... no, nie wiem. U mnie nic się nie telepało. Za to pisało mi się nim dosyć wygodnie.
  15. A mnie się ten ST Dupont Ellipsis podoba. Bardzo. A może nawet bardziej. Nie będę ględził o łączeniu tradycji z nowoczesnością i takich tam... Sami wiecie o co chodzi. A recenzja - super. Dzięki!
  16. Jasne, zegarek czy pióro z indywidualnym numerem - OK. Ale etui?
  17. Brakuje też napisu "Hamburg", ale to już szczegół. Wiecie, z tymi "ekspertyzami" w salonach różnie bywa. Znana jest choćby sprawa uznania faka Chopina za oryginał. Pamiętajmy, sprzedawcy sprzedają i tyle. A co do certyfikatów oryginalności - serio ktoś się z tym spotkał? Wydali komuś coś takiego?
  18. Tak, dobra kopia. Nawet plasticzek daje pod światło odpowiedni, wiśniowy odcień. Całość da się odróżnić porównując z oryginałem, ale trzeba tenże oryginał mieć przy sobie w czasie zakupu. No i nie kupować wysyłkowo.
  19. Tiaaa, masz bardzo ładnego "chopina" To chyba najlepsza replika Mb jaka w ogóle istnieje (nie liczę kopii edycji limitowanych). Nawet nasi forumowcy mieli kłopoty z rozpoznaniem faka (no, dobrze, z wyjątkiem Ann... ). Wspominałem, że nawet części są wymienne z oryginałem? Wszystko pasuje. Ale... to jest długopis. Każda replika tego modelu, którą do tej pory widziałem, miała inaczej rozwiązane łączenie obu części pisaka. Poproszę o fotkę z numerem seryjnym. Wyraźną.
  20. Na moje oko - oryginał. No, chyba, że "kopiści" zrobili ostatnio ogromne postępy.
  21. Kiedy właśnie podobieństwo do pióra Mina FOP duże nie jest... Tak, wiem, na fotkach może tak to wyglądać, ale... Chyba poprosimy Wilanda o kilka dodatkowych zdjęć, by wszystko unaocznić.
  22. Tanie Parkery, owszem, bywają dobre. A Hemisphere, owszem, bywają wadliwe. Ot, cała różnica,
  23. No, bez żartów. Aurora to klasa sama dla siebie, nie powinno być żadnych kłopotów. Będzie Ci służyć długie lata. Świetny wybór. A o nazwach lepiej nie dyskutujmy - to, co marketingowcy wymyślają czasem nadaje się,,, Eee, nieważne... )...
×
×
  • Utwórz nowe...