Klasyczne pióro z zakręcaną skuwką do 600zł.

[t0m69]

Witam Szanownych Forumowiczów.

 

Jak w temacie, poszukuję pióra z zakręcaną skuwką. W tej chwili piszę stalowym Watermanem Hemisphere CT, stalówka F. Pióro pisze płynnie, mokro, tak jak powinno. Piórem piszę w pracy - głownie dość sporo krótkich notatek, na papierze ksero (różnych firm, różnej jakości). Dostałem trochę dodatkowej gotówki i zamarzyło mi się pióro z trochę "wyższej półki" które różniło by się od Hemisphere. Podobają mi się pióra o klasycznym kształcie, z zakręcaną skuwką. Przekopałem Internet i mam 3 kandydatów (od najtańszego do najdroższego): 

 

1. Waterman Charleston - na plus: standardowe naboje, cena 455zł; na minus: trochę mała stalówka 

2. Platinum #3776 Standard - na plus: cena 550zł; na minus: niestandardowy tłoczek i naboje

3. Sailor 1911 - na minus: niestandardowy tłoczek i naboje, cena 630zł.

 

Myślałem też o Pelikanie M400, ale niestety jest za drogie. Pióro chcę kupić nowe, z polskiego sklepu.

Proszę użytkowników forum o pomoc w dokonaniu wyboru. Które z wymienionych piór (a może jeszcze inne?) byłoby najlepszym wyborem? Nie mam możliwości "podotykania" tych piór przed zakupem więc nie wiem jak te pióra leżą w dłoni, jakie różnice są w materiałach z których je wykonano. Może użytkownicy w/w piór wypowiedzeliby się na ich temat i tym samym pomogli mi podjąć decyzję?

Pozdrawiam serdecznie.

[Morlok]

Klasyka to np. Kaweco Dia2. To jest dobre pióro. 

Platinum #3776 tez jest zacne, a niestandardowy nabój nie jest znowu takim problemem. Strzykawka w prosty sposób pozwala rozwiązać kłopot, a naboje Platinum mają sporą pojemność. Sądząc ze zdjęcia w skład zestawu wchodzi tłoczek(konwerter). Dużym plusem tych piór jest szeroki wybór stalówek od UEF do B i cieszą się one dobrą opinią.

[prumar]

Pelikan M200. Taka sama wielkość i kształt jak M400. Różni się uboższym wykończeniem.

Kaweco DIA-2. Klasyczny wygląd, klasyczne naboje i konwerter. Jest wersja złota i srebrna.

 

Obydwa mieszczą się w budżecie.

[visvamitra]

Platinum 3776 to bardzo udane pióro. Zrecenzowałem je tutaj. Prawdę mówiąc nie opłaca się kupować w Polsce - na Amazonie zamówisz za jakieś 80 $ z wliczoną wysyłką...To samo dotyczy Sailora.

 

Charleston nie podoba mi się, ale to akurat kwestia gustu i dla Ciebie nie powinno mieć znaczenia

[Gość Markol]

Mnie akurat Charleston się podoba, ale to kwestia gustu.

Ani Sailora ani Platinum nie opłaca się kupować w Polsce. Sprowadzając z Japonii, nawet po doliczeniu VAT-u przez usłużny Urząd Celny wyjdzie taniej.

[endoor]

W cenie do 600 zł można by jeszcze pomyśleć, o którymś z pilotów: Heritage 92 lub Custom 74

[t0m69]

Dziękuję za odzew. Muszę powiedzieć, że Kaweco Dia2 naprawdę ładnie wygląda. Wchodzi na moją listę. W zasadzie myślałem o piórze ze złotą stalówką (większy prestiż?), ale stalowe mają ten plus że są tańsze i w razie problemów ew. uszkodzenia nie ma problemów z wymianą (koszty). Czytałem recenzję Platinum napisaną przez visvamitra - świetna i super zdjęcia . Czy warto patrzeć na to, czy pióro ma złotą stalówkę? Najważniejsze jest chyba jak ta stalówka pisze? Jaka jest różnica w pisaniu stalówką stalową a złotą? Czy to również zależy od danego modelu?

Co do Pilota też o nim myślałem, jednak nie mieści się w budżecie (polskie sklepy)

Edytowano Wrzesień 15, 2015 przez t0m69

[Gość Markol]

Złote stalówki są zwykle bardziej elastyczne (nie mylić z fleksem) i nie korodują. Chociaż złote gwoździe też się zdarzają .

Jeśli chcesz kupować w polskim sklepie to bardziej opłaca się wybrać Kaweco, bo na japońskich piórach jest spore przebicie.

[visvamitra]

Porzuć myśl o polskich sklepach a nagle okaże się, że Twój budżet w zupełności wystarczy na japońskie pióra kosztujące w Polsce 1000-1300 PLN. Oczywiście, jeśli wolisz w Polsce zapłacić krocie za pióro, które można łatwo kupić na eBayu / Amazonie o jakieś 40 - 50 % taniej, Twoja wola i nikt cię przed tym nie powstrzyma.

 

Na temat stal / złoto napisano wiele artykułów. Pewne różnice są zauważalne, ale osobiście wolę stalowe stalówki. Choć i złote potrafią dać czadu. 

Edytowano Wrzesień 15, 2015 przez visvamitra

[Akszugor]

Porzuć myśl o polskich sklepach a nagle okaże się, że Twój budżet w zupełności wystarczy na japońskie pióra kosztujące w Polsce 1000-1300 PLN. Oczywiście, jeśli wolisz w Polsce zapłacić krocie za pióro, które można łatwo kupić na eBayu / Amazonie o jakieś 40 - 50 % taniej, Twoja wola i nikt cię przed tym nie powstrzyma.

 

Na temat stal / złoto napisano wiele artykułów. Pewne różnice są zauważalne, ale osobiście wolę stalowe stalówki. Choć i złote potrafią dać czadu. 

 

 

[Nicpon]

Ja przez długi czas nie wierzyłem w mity dotyczące złotych stalówek - w końcu właściwości mechaniczne stali przy obecnym poziomie wiedzy można praktycznie dowolnie kształtować. Ale rzeczywistość jest taka ze producenci stalówek nie dbają o ten aspekt za bardzo. I stalówki stalowe po obróbce mechanicznej nie są poddawane obróbce cieplnej w związku z czym są zahartowane praktycznie do granic możliwości - czyli sztywne i twarde.

Złoto natomiast nie posiada z drugiej strony tak wysokiej wytrzymałości mechanicznej i jest trochę bardziej sprężyste - trochę lepiej "tlumi" w czasie pisania:)

[piter22]

Złote stalówki dużo łatwiej naprawić. A zakupów zagranicznych nie należy się obawiać

[Aventador13]

Posiadam Charlestona. Bardzo go lubię, ale uważam że nie jest wart swojej ceny. Może nie do czasu gdy nie ma się nadwyżki pieniędzy. Na egrawie kosztuje 455,00 PLN co jest ceną dość dopuszczalną, ale później zaczynają się od 500,00.

[Robbi]

Na co dzień pisze Platinum, i jest ono raczej nieporównywalne z piórami klasy Kaweko czy Watermanem Charlestonem. Po pierwszy wybór grubości stalówek używam M i F w dwóch egzemplarzach, ale jest też SF, który jest posrednim pomiędzy tymi dwoma. Po drugie ma unikalny mechanizm uszczelniania skuwki, tak, że nie używane pióro nie zasycha nawet do 2 lat. Platinum ma też opcjonalny konwerter do naboi, który umożliwia stosowanie standardowych naboi europejskich.

[endoor]

Na co dzień pisze Platinum, i jest ono raczej nieporównywalne z piórami klasy Kaweko czy Watermanem Charlestonem. Po pierwszy wybór grubości stalówek używam M i F w dwóch egzemplarzach, ale jest też SF, który jest posrednim pomiędzy tymi dwoma. Po drugie ma unikalny mechanizm uszczelniania skuwki, tak, że nie używane pióro nie zasycha nawet do 2 lat. Platinum ma też opcjonalny konwerter do naboi, który umożliwia stosowanie standardowych naboi europejskich.

Dokładnie! Za umiarkowaną cenę otrzymuje się wysoką jakość.

 

/ps. Nie obraź się, ale mógłbyś ciut popracować nad czytelnością postów./

[t0m69]

Dzisiaj w sklepie stacjonarnym chciałem obejrzeć "na żywo" któreś z wymienionych piór - niestety był tylko Waterman Charleston. Muszę powiedzieć, że zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Niestety nie było ani Platinum, ani nawet Kaweko Dia 2 - a to pióro najbardziej chciałem zobaczyć. Za to moją uwagę zwróciło pióro Faber-Castell E-motion Pearwood ciemny brąz - co o nim sądzicie? Mi najbardziej przypadło do gustu połączenie metalu z drewnem gruszy. Jest dosyć ciężkie i grube - nie sprawia to kłopotów w dłuższym używaniu? Jak sprawuje się stalówka? Która jest lepsza - w Kaweco czy Faber-Castell? Czy naboje Watermana można używać w tych dwóch piórach? Wiem, że zadaję dużo pytań... ale ciągle szukam....

[visvamitra]

Używam / uzywałem i Kaweco i Faber-castell. W moim odczuciu Faber-Castell ma lepsze stalówki. Co do Emotion - to dobre pióro, też mnie kusił swojego czasu model z drewna gruszy.

 

PS: z jakiego jestes miasta? Możemy cię pokierować do sklepu, gdzie Platinum jest.

Edytowano Wrzesień 16, 2015 przez visvamitra

[kerad]

Kupiłem sobie niedawno to pióro i jestem z niego bardzo zadowolony. Mam akurat jasne drewno, takie jakie chciałem. Piorko jest fantastycznie wykonane. Mam stalowkę "F" i pisze sie nią fantastycznie. Fakt, to cięzkie pióro i może męczyć ręke przy dłuższym pisaniu. Grubsza sekcja metalowa też może nie każdemu odpowiadać, ale uwielbiam to pióro i nie mogę się nim nacieszyć. Po kilku tygodniach dokupiłem Ondoro czarne. To z koleji ze stalówką "M" - też fantastyczna. Ondoro jest dużo lżejsze i moim zdaniem lepsze na roboczego woła do dłuższych notatek, jak Emotion. Oba pióra jak dla mnie rewelacyjne, choć różne.

 

I Kaweco i faber Castel ma super stalówki. Może to być chyba nawet ten sam producent ale nie jestem pewien.

Edytowano Wrzesień 16, 2015 przez kerad

[t0m69]

Mieszkam w Toruniu - w zasadzie jest tu tylko 1 sklep z piórami

[INAHON Sp. z o.o.]

Spróbuj tutaj lub w okolicy

 

BYDGOSZCZ

P.H. Świat Piór
ul. Sienkiewicza 12
85-038 Bydgoszcz
tel. (52) 3764875

 

P.H. „PELIKAN" Renata Barańska
ul. Gdańska 12
85-006 Bydgoszcz
tel. (52) 3220246

 

INOWROCŁAW

Sklep Ogólnoprzemysłowy
ul. Królowej Jadwigi 33
88-100 Inowrocław
tel. (55) 3571801
 

TORUŃ
F.H. „VIR-BIS"
ul. Rynek Staromiejski 39
87-100 Toruń
tel. (56) 6210972

WŁOCŁAWEK

BIUROPARTNER S.C.
ul. Chopina 17
87-800 Włocławek
tel. (54) 23133235

 

[t0m69]

Dziękuję za adresy - właśnie mam w planie wyjazd do Bydgoszczy - więc na pewno zajrzę. 

[Akszugor]

Wybacz, ale jak czytam o Bydgoszczy, to zawsze mam przed oczami scenkę z komedii... "do Bydgoszczy będę jeździł"

 

https://www.youtube.com/watch?v=TvDZa1t7YZQ

[Felicja]

Kultowa scena- uwielbiam!

[Aventador13]

Polecam e motion. Najlepiej się nim pisze ze skuwka na korpusie bo wtedy ma wprost idealną masę

Edytowano Wrzesień 16, 2015 przez Aventador13

[beiska]

Hmmm, właśnie dzisiaj wkładałam nabój do Charlestona i... korpus się nie dokręca. Nie mieści się nabój. Graf von Faber-Castell Stone Gray (wygląda na standardowy). Więc ten plus, że wchodzą do niego naboje... chyba trzeba zweryfikować.