Skocz do zawartości

Jak wygląda Wasze pismo?


vannolot

Polecane posty

  • Odpowiedzi 319
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Dokładnie, gdyby zdanie było napisane ułożoną nicią, to po pociągięciu za jej koniec literki zaczęłyby się rozwijać, rozplątywać.

 

Każde, najdoskonalsze pismo dezintegruje się. Stopień dezintegracji jest rosnącą funkcją szybkości pisania. U jednych nastąpi to wcześniej u innych trochę później, ale nastapi. Nie trzeba pisać ani za wolno, ani za szybko -- w swoim rytmie, w wygodną prędkością. Wtedy zobaczymy nasze prawdziwe, osobiste pismo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się wolno pisać i trochę "ujednolicić" krój pisma - choć to bardziej ćwiczenie niż wybranie kroju który będzie docelowy  :)

 

8df5a35695e79a8dmed.jpg

 

 

 

Na co dzień to bardziej to coś w tym stylu, piszę raczej szybko i głównym wymogiem jest efektywność (między innymi chyba dlatego piszę dwa różne s)

 

2f9084e9824817d6med.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, moja kolej. tsyrawe, nie zemdlej ;)

 

tu się nie starałam, pisałam szybko, tak jak robię notatki:

 

http://zapodaj.net/62bed7ce4c42c.jpg.html

 

a tu się starałam:

 

http://zapodaj.net/4c91d6c3dcad6.jpg.html

 

pierwszego nie jestem w stanie rozczytać. a jeśli aptekarz nie jest w stanie Cię rozczytać, to wiedz, że coś się dzieje. aha, masz ADHD?

drugie w porządku, sam mniej więcej tak piszę. a właściwie pisałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszego nie jestem w stanie rozczytać. a jeśli aptekarz nie jest w stanie Cię rozczytać, to wiedz, że coś się dzieje. aha, masz ADHD?

drugie w porządku, sam mniej więcej tak piszę. a właściwie pisałem.

 

tu rbit9n ma rację, ciężko cię rozczytać, w tej wersji "nie starałam"...

 

rozumiem, że sama nie masz z tym kłopotów, bo tylko wtedy byłby to prawdziwy problem...

 

mnie w wersji bardzo szybkiej i niestarannej, która czasami ma za zadanie utrudnić postronnym rozczytanie, współpracownicy nie są w stanie przeczytać... ale tak ma być...

Edytowano przez Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się wolno pisać i trochę "ujednolicić" krój pisma - choć to bardziej ćwiczenie niż wybranie kroju który będzie docelowy  :)

 

8df5a35695e79a8dmed.jpg

 

 

 

Na co dzień to bardziej to coś w tym stylu, piszę raczej szybko i głównym wymogiem jest efektywność (między innymi chyba dlatego piszę dwa różne s)

 

2f9084e9824817d6med.jpg

 

W tym codziennym, gdyby tak wyrównać wysokość liter, przywołać do porządku drugą, rozjechaną wersję k, wzmocnić ł, nieco przyciąć z gory p, uważać na n, ktore czasami zamienia sie w u, to jeszcze lepiej by to lecialo. Tak czy inaczej twoje pismo czyta się bez wysilku.

 

Osobiście wolę ogony/pętle liter z drugiego niż z pierwszego przykładu. Te "kaligaficzne" przypominaja motyle nogi i za bardzo przyciągają moją uwagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszego nie jestem w stanie rozczytać. a jeśli aptekarz nie jest w stanie Cię rozczytać, to wiedz, że coś się dzieje. aha, masz ADHD?

drugie w porządku, sam mniej więcej tak piszę. a właściwie pisałem.

Adhd to nie wiem, ale mam zdiagnozowanego borderline'a ;)

 

@ender - sama czasami mam problem też, jak wyjęte z kontekstu (np na liście zakupów)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wszystkie uwagi dziękuje i ze wszystkimi się zgadzam - tylko:

wzmocnić ł.

Nie do końca rozumiem?

Co do kroju imitującego kaligrafię, powiem szczerze że w najmniejszym stopniu nie jest mi on bliski i "naturalny", to takie ćwiczenie mające wymusić u mnie konsekwecje i wyczucie proporcji - tak sobie to wymyśliłem :)

To takie ćwiczenie do fleksa, który wyglada zupełnie inaczej (krój - bo grubość kreski siłą rzeczy jest inna). I to jest sercu memu najbliższe :) ale zdjęcie z fleksem wrzuce do innego wątku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o grafologię, to z jakiejś podejrzanej lektury sprzed lat zapamiętałam, że ekstrawertycy pochylają pismo w prawo, introwertycy w lewo, a osoby emocjonalne robią duże "brzuszki".

 

O. Jestem emocjonalna. I robię brzuszki :D

 

brzuszki.jpg

 

A niechluje rozmazują literki?

Eee!

 

Tsyrawe, mam wrażenie, że należysz do ludzi, których trudno przekonać do czegokolwiek, czego sami nie wymyślili, ale być może istnieją pewne powiązania między charakterem pisma a... charakterem człowieka?

 

To ciekawe, bo jestem introwertykiem i piszę ukośnie w prawo, a brzuszki robię takie jak wyjdą. I co teras?

 

Wybryk natury...  :ph34r:  ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tsyrawe, mam wrażenie, że należysz do ludzi, których trudno przekonać do czegokolwiek, czego sami nie wymyślili, ale być może istnieją pewne powiązania między charakterem pisma a... charakterem człowieka?

 

 

Wybryk natury...  :ph34r:  ;)

 

Zacytuję z "Kabaretu": "What's good first impression?"

 

To prawda, trudno mnie przekonać, ale nie dlatego, że sam nie jest autorem. Mam naturę głęboko sceptyczną (czego wszystkim życzę) i nigdy nie zadawalam się jednym źródłem informacji i nigdy, przenigdy nie wierzę dziennikarzom i innym relacjonującym z drugiej i trzeciej ręki. A co do grafomani, znaczy grafologii, to tyle jest hipotez/teorii co grafologów. Grafologia wyłoniła sie w mętnych okolicznościach historii i takaż mętna pozostała. Czasami się sprawdza, czasami nie, rzadziej niż prognoza pogody.

 

Może charakter człowieka ma wpływ na jego charakter pisma, a także fizjologia, przebyte choroby, nieszczęśliwe miłości, menu itd. Wszystko to może ma wpływ, może nie, ale nie wiadomo jaki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem :)

Choć ta cała grafologia to ciekawa sprawa. Szkoda, że taka mglista. I już teraz nie mówię tylko o zależnościach pisaniowocharakterowych ale też o tych ludziach, którzy umieją odróżnić ma przykład podrabiane pismo. Wychwytują takie subtelne niuanse.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem jakie moje bazgroły tutaj przedstawić więc wziąłem zeszyty szkolne.

Wg mnie posiadam dwa charaktery pisma, którymi potrafię się posługiwać bez zastanawiania się jaki ruch ręki mam wykonać.

Mój charakter pisma zmienił się drastycznie po pójściu do szkoły średniej. Wcześniej pisałem długopisami, lecz w średniej przesiadłem się na pióra,

i zacząłem bawić się w kaligrafie co wyszło mojemu pismu na lepsze wcześniej moje pismo prawie nie różniło się od Ariala komputerowego.

 

Pierwszy:

14v46f8.jpg

Drugi :

33jpxzr.jpg

 

2dtdsu0.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...