Pióro dla totalnego amatora :)

[Astarloa12]

Po latach wróciłem do pisania piórem i czas kupić coś nowego

Na początek nie mam wielu wymagań, chciałbym żeby pióro pisało jak najbardziej cienko (EF lub F) i przez możliwie długi czas nie zasychało (co najmniej kilka dni). Co polecilibyście w cenie, powiedzmy do 100 zł?

[rzuf]

Hej

Dzisiaj kupiłem Pilota Plumixa ze stalką F oczywiście japońskie F czyli europejskie EF pisze cieniutko. Jeśli nie odstrasza Cię jego kształt (iście japoński bo wygląda trochę jak kałamarnica )To gorąco polecam. dałem 25.60zł

 

Herb 330 piszą cienko ale skrobią jak głupie. Też dzisiaj kupiony jeden egzemplarz w cenie 2.70zl

.

Żeby nie było, że nowy i nie ma porównania mam jeszcze Parkera Vectora stalka F pisze jak M-ka. Takie uroki Parkera...

Na święta idzie jeszcze muji MoMA też z Japonii  

Jeśli kałamarniczka Ci się nie spodoba to może być jeszcze Pilot 78g stalka F. 
Osobiście nie mam doświadczenia z drogimi piórami ale tym co mam pisze się przyzwoicie kałamarniczka jest świetna!

Pozdrawiam rzuf

Edytowano Grudzień 29, 2015 przez rzuf

[rzuf]

_{Polecam też poczytać na forum w innych tematach}  

_{A plumix podobno do kaligrafii, a normalnie na naboje/ konwereter europejskie. Stalka nie flexuje ani nie jest ścieta pisze się jak vectorem tylko tak jakby cieńszą kreską... i szybko atrament wysycha (mam jakiś noname nabój teraz) jak jesteś leworeczy albo poprawiasz nad czasem to fajna opcja} 

Edytowano Grudzień 29, 2015 przez rzuf

[Aventador13]

Cześć.

Do 100 zł polecam Ci Faber Castell Basic lub Loom. W tej cenie ciężko znaleźć coś lepszego.

[visvamitra]

Zgadzam się z przedmówcą - Faber-Castell Basic / Loom, ewentualnie Kaweco Sport Skyline lub Classic albo Lamy Safari / Vista / Al-Star.

[Rufuz]

Kaweco/Faber Castell polecam

[lily11666]

Cześć, niedawno też szukałam czegoś nowego, ciekawego, piszącego cienko i szukam w sumie nadal więc chętnie poobserwuję temat   mam kilka modeli które są godne polecenia:

-niezawodny jest ArtPen ze stalówką EF pisze idealnie i zawsze do niego wracam,

-godny polecenia jest też Pilot 78G stalówka F-kreska wychodzi cieńsza niż ze wszystkich europejskich EF które znam

-polecam też Lamy Safari ze stalówką EF ale musisz najpierw sprawdzić czy odpowiada Ci jego kształt, mnie nieco zniechęcił

Strzeż się Parkerów, miłośnik cienkiej kreski znienawidzi pióra po takim doświadczeniu
Kaweco Liliput stalówka EF-grubsza kreska od wcześniej wspomnianych, ale jeśli nie piszesz maczkiem to jest to fajna "zabaweczka" która też się dobrze sprawuje przy notatkach na wykładzie, podobne odczucia co do Sheaffer Agio, chociaż w Agio stalówka o wiele przyjemniej sunie po papierze

Jeśli nie chcesz inwestować dużej sumki to są jeszcze chinczyki(niby to loteria ale za taką sumę jeszcze nigdy się nie zawiodłam) z kilku przetestowanych mogę polecić Jinhao 911(po tygodniu czasem ma drobny problem z ruszeniem jakby się bardzo czepiać, ale wystarczy chwilka i już śmiga), przyjemny jest też Jinhao 15-przyjemna, cienka kreska

[m_cudny]

Rozważ również Pilota MR. Ma stalówkę M, ale japońskie M piszą jak europejskie F.

[visvamitra]

Też słuszna uwaga, ale jak dla mnie MR jest taki sobie. ANi to ladne, ani ciekawe, ani jakoś szczególnie wygodne. Porzadny przeciętniak.

[m_cudny]

Zgodzę się z Tobą, ale i tak lubię nim pisać. Moim zdaniem większość japońskich piór (w każdym razie te, które znam), to porządne przeciętniaki. Nie przeszkadza mi to w tym, by stanowiły większość moich skromnych zasobów piórowych. 

[Karwak]

Platinum Plaisir, w dodatku ma system, że atrament nie zasycha do 18 miesięcy.

[Astarloa12]

Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi

A co do Platinum Plaisir, jak macie z nim doświadczenia, wersja fine pisze cienko?

[Karwak]

Znajomy ma to pióro, jest z niego póki co zadowolony, Stalówka pisze cienko.

[m_cudny]

Z cienko piszących  i niedrogich jest jeszcze Sailor Highace neo. Jest w tej chwili na znanym portalu aukcyjnym. Moja żona używa, a do mnie właśnie jedzie. Pisze cienko. Pióro jest na naboje Sailora, więc albo naboje Sailora, albo konwerter jeśli chodzi o napełnianie. 

[visvamitra]

Naboje zawsze można napełniać strzykawką. Często tak robię

[Astarloa12]

Dziś w Kauflandzie oglądałem my.pen style Herlitza , uważacie, że warte swych pieniędzy? Jak z jego zasychaniem?

[Mariusz888]

Dziś w Kauflandzie oglądałem my.pen style Herlitza , uważacie, że warte swych pieniędzy? Jak z jego zasychaniem?

Test mojego autorstwa (zresztą można go znaleźć w oficjalnym katalogu firmy Herlitz):

 

http://zegarkiipiora.com/2014/10/29/herlitz-my-pen-style-test/

 

Moim zdaniem bardzo fajne pióro. Tanie i naprawdę dobrze piszące. Więcej próbek tutaj zgodnie z zapowiedzią w teście:

http://zegarkiipiora.com/2014/11/17/noodlers-ink-green-marine-test/

 

Pióro zresztą tak spodobało się żonie, że po tygodniu czy dwóch mi je zakosiła Znajomy w pracy zresztą też takim pisze tylko nie niebieskim, a czarnym (w sensie wstawek kolorystycznych) i też sobie chwali.

[Astarloa12]

Dziękuję, recenzja wyczerpała wszystkie moje pytania co do pióra

Jutro może skoczę do papierniczego i jeszcze dokładnie je obadam

[Morlok]

Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi

A co do Platinum Plaisir, jak macie z nim doświadczenia, wersja fine pisze cienko?

Tu są dwie szkoły. Jedna mówi że wcale nie tak cienko a druga że kreski nie widać. 

Przetestowałem oba modele PREPPY / PLAISIR i z wszystkimi stalówkami. Do droższe nie mają tak cienkiej stalówki jak można sobie życzyć. Cieńsza ma grubość 0,3 i jak trafisz na mokry atrament to zapomnij o naprawdę cienkiej linii. Ponieważ miałem Plaisir to dokupiłem Preppy 0,2 i tu już można mówić o w miarę cienkiej krasce. Zapomniałem dodać, że sekcje są tożsame więc zmieniasz tylko obudowę, a obudowa Plaisir jest porządna. Nawet lakier mi się nie podrapał, a nosiłem w skrzyneczce z narzędziami. 

[Mariusz888]

Dziękuję, recenzja wyczerpała wszystkie moje pytania co do pióra

Jutro może skoczę do papierniczego i jeszcze dokładnie je obadam

Cieszę się, że się przydało. Jak już obadasz i ew. kupisz to napisz jakie wrażenia.

[Rufuz]

Platinum Preppy jest OK, nie ma sensu dopłacać do aluminium i kupować Plaisir

[opiotr]

Cieszę się, że się przydało. Jak już obadasz i ew. kupisz to napisz jakie wrażenia.

Ja dodam od siebie, że posiadam obecnie: Waterman Perspective, Pilot Justus 95, Pilot Capless i Herlitz my.pen style. Z tych piór moim zdaniem najlepiej się sprawuje Herlitz za 30zł . Tylko trochę szybko naboje się zużywają - pióro dosyć mokre ale dzięki temu stalówka na papierze chodzi jak po maśle.

Edytowano Grudzień 29, 2015 przez opiotr

[konrad white]

Dołączę się z pytaniem czy wspomniany wyżej ArtPen „EF” daje tak samo cienką linię jak „F” Pilota MR? Poszukuję przyrządu do rysowania o kresce cieńszej niż lamowski „EF”.

[Morlok]

Platinum Preppy jest OK, nie ma sensu dopłacać do aluminium i kupować Plaisir

Też tak myślałem dopóki nie popękał mi korpus. Druga sprawa to wygląd. Na Plaisr nie ma tych ohydnych nadruków i jakoś tam wygląda.

[mkr]

Dołączę się z pytaniem czy wspomniany wyżej ArtPen „EF” daje tak samo cienką linię jak „F” Pilota MR? Poszukuję przyrządu do rysowania o kresce cieńszej niż lamowski „EF”.

 

Najcieńszą kreskę jaką widziałem daje chyba ten typ stalówki.