-
Ilość treści
125 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez m_cudny
-
Właśnie się zorientowałem, że mój post może być zrozumiany dwuznacznie. Chodziło mi o używanie głowy przy wymianie stalówek,a nie o Twoją głowę, ksm Dodam, że do piór Pilota kompatybilnych "stalówkowo" można jeszcze zaliczyć Kakuno. Wymieniałem stalówki pomiędzy Kakuno/Prerą/MR/Plumixami/78G i nie miałem żadnych problemów.
-
A czy ja pisałem o wymianie spływaków, czy stalówek? od czego głowa?
-
Czy nie ma jakichkolwiek problemów aby przeszczepić stalówkę z Plumix do Prera bo chcę kupić Pilota Prera i zastanawiam się pomiędzy M a F. A w taki sposób miałbym dwie grubości. Trochę po ptokach, ale odpowiadam: Nie ma problemu z przeszczepem stalówek pomiędzy piórami Pilota: Plumix/Prera/78G/MR
-
Ergonomicznie żadnej różnicy nie zauważyłem pomiędzy starymi i nowymi. To kwestia wyglądu tylko i wyłącznie
-
Dzięki uprzejmości Kolegi z forum udało mi się nabyć Sailora Sei Boku.
-
Rzuć jeszcze okiem na Pilota MR Poppy red. Tylko tu skuwka jet na zatrzask.
-
W sobotę odebrałem - mix naboi Graf von Faber Castell - dwie próbki Atramentów Pilota Iroshizuku: Syo-ro i Yama-budo
-
Stare Plumixy bardziej mi się podobały (o okrągłym w przekroju korpusie, z żółtymi skrzydełkami na skuwce). Teraz, gdy mam ochotę popisać tymi stalówkami (B lub BB), robię przeszczep do MR, lub Prery. Nie zmienia to faktu, że stalówki w Plumixach mają bdb stosunek jakości do ceny.
-
Dziękuję, wcześniej były tylko drobne prace introligatorskie. Bardzo amatorsko. Cieszę się, że się Wam podoba. MC
-
To prawda, szyłem na bieżąco
-
Skóra ma grubość 2,5-3 mm (zależy od miejsca, w którym się mierzy), ale ta lita część ma max. ok 1 mm. Reszta to taki miękki "mech" (nie wiem jak nazwać taki rodzaj skóry)). Jak widać, nie jest to typowa skóra, taka jednolita. Ale dzięki temu jest miękka. Z tego też powodu wykonałem okładkę zawijaną jak naleśnik, a nie po prostu przód + tył. Myślę, że gdyby była jednorodna w całej grubości, byłoby łatwiej wycinać kształty. Z kolei plusem takiej miękkiej skóry jest to, że nie musiałem wkładać praktycznie żadnego wysiłku przy cięciu, oprócz solidnego dociśnięcia linijki, szło jak z kartonem. MC
-
Witajcie, dziś w przypływie chęci wykonałem coś takiego: Skóra, którą zdobyłem u szewca koło mojej pracy, miała naturalną skazę, którą postanowiłem wykorzystać jako ozdobę na froncie. Asymetryczny łuk przycięty od krzywika. Skóra okazała się zbyt miękka, była trudna w precyzyjnej obróbce (rozciągała się pod nożem). Jest też bardzo podatna na uszkodzenia. Mocowanie 2 notesów (Oxford 9,5x14,8) gumkami zainstalowanymi za pomocą otworów w grzbiecie. Otwory wykonane rozgrzanym do czerwoności gwoździem Całkowity koszt wyniósł 30 pln (bez pióra, oczywiście ) i 2-2,5 h pracy bez pośpiechu, z robieniem prania po drodze. I jak, ujdzie, jak na pierwszy raz? Pozdrawiam.
-
Spójrz na Pilota Prerę. M-ka japońska jest jak F-ka europejska. Pióro dość krótkie, ale za skuwką założoną na tył korpusu pisze się wygodnie. Sekcja jest stosunkowo szeroka, warto się do tego pióra przymierzyć na żywo. Jest bardzo lekkie. To jedno z moich ulubionych piór.
-
Co do tego nie mam wątpliwości, moje pytanie dotyczyło jego właściwości, czy są odpowiednie do konserwacji piston fillerów
-
Czy do przesmarowania tłoka w pistonie też się nada?
-
Posiadam Pilota MR i Sheaffera VFM. Z tych dwóch zdecydowanie poleciłbym Pilota. Stalówka może zostawia minimalnie szerszy ślad, ale za to da się nią pisać, czego nie mogę powiedzieć o VFM. Kaweco Sport - bardzo lubię, ale tam ciężko o cienką kreskę. Moja F-ka jest tak mokra, że trudno tu mówić o F-ce - dla mnie to zaleta, lubię pismo obfite w atrament. Naprawdę cienką kreskę mają japońskie F-ki (choć zdarza się, że drapią) Ja pisze Sailorem Higace Neo i Pilotem 78G, ten drugi ma gładszą stalówkę, przy podobnej grubości (cienkości). Ten pierwszy zdarza się czasem na znanym portalu aukcyjnym, ten drugi również, ale chyba rzadziej ostatnio.
-
Stalówki Lamy do kaligrafii pasują do Lamy Safari/Vista, Logo, Studio i zapewne jeszcze do innych modeli. Stalówki z Pilota Plumixa są wymienne, ale nie kupisz ich oddzielnie. Pomiędzy tymi modelami możesz stalówki wymieniać swobodnie: MR, Prera, Kakuno, 78G, Plumix. Z Plumixami jest ten komfort, że w zasadzie całe pióro jest tańsze niż sama stalówka Lamy Moim zdaniem - Plumix minimum B, a Lamy 1,5. To moje osobiste odczucie, z pewnością niektórzy wolą cieńszą kreskę i mniejsze zróżnicowanie grubości linii. Przy szybszym pisaniu istotny jest też komfort. Plumix i ma wyprofilowaną sekcję w taki sposób, że trudno go chwycić inaczej. Lamy Safari/ Vista tak samo. Sam używam Plumixów, ale zdarza mi się zrobić przeszczep stalówki do Pilota MR, Prera, albo Kakuno. Działa to dobrze.
-
Lamy Safari w kolorze śniegu (tego poza miastem )
-
Nie dziś, a w piątek kupiłem J.Herbin Vert Olive. Zacna zieleń
-
Z piór przez Ciebie wymienionych do czynienia miałem/mam z Lamy Safari, Pilotem MR. Nie miałem żadnych problemów z nimi. Mam też zaufanie do Kaweco Classic Sport (dość mokra stalówka F), oraz Pilot Prera ze stalówką M. Do żadnego z tych piór nie mam zastrzeżeń co do stalówki. Każde charakteryzuje się inną nieco ergonomią. Jeśli chcesz pisać szybko, to moim skromnym zdaniem pióro powinno dobrze leżeć Ci w dłoni i być dobrze wyważone. Polecam przed zakupem przymierzyć się do pióra. Z moich doświadczeń - zarówno niemieckie jak i japońskie pióra spełnią podstawowe kryterium - będą pisać
-
Też byłbym za którymś z maluchów Kaweco, chociaż mojemu Classic Sport zdarzy się przy brykaniu nieco kapnąć do skuwki czasem.
-
Z cienko piszących i niedrogich jest jeszcze Sailor Highace neo. Jest w tej chwili na znanym portalu aukcyjnym. Moja żona używa, a do mnie właśnie jedzie. Pisze cienko. Pióro jest na naboje Sailora, więc albo naboje Sailora, albo konwerter jeśli chodzi o napełnianie.
-
Zgodzę się z Tobą, ale i tak lubię nim pisać. Moim zdaniem większość japońskich piór (w każdym razie te, które znam), to porządne przeciętniaki. Nie przeszkadza mi to w tym, by stanowiły większość moich skromnych zasobów piórowych.
-
Rozważ również Pilota MR. Ma stalówkę M, ale japońskie M piszą jak europejskie F.
-
U mnie też zagościły japońskie pisadła, tanie, ale dobre: - Pilot Kakuno - Sailor Highace neo