- lubię ładne rzeczy,
- pióro zawsze noszę przy sobie, a długopisu nie nosiłam zawsze,
- długopisem podpisuję się jak debil , a długopisy w np. bankach się tną,
- piszę paskudnie, a pióro zmusza mnie do większej staranności i do mniej agresywnego pisania,
- mam pewne ciągnoty do starego audio, nośników, więc pióra na tej samej zasadzie - też mnie troszkę jarają.
P.S. Wpadłam, chyba nie skończy się na 3 piórach. Teraz mam dylemat - który kolor Kaweco Sport wybrać czerwony czy zielony? Przyda mi się pióro, które zmieści się w małej przegródce w torebce (np. jak będę biegać na wybory, zjazdy czy coś).