visvamitra Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Poszukiwania idealnego demonstratora wciąż trwają. Nie znalazłem tego jedynego. Zrecenzowany niedawno Omas jest wspaniały, ale można go nabyć tylko w kolorach pomarańczowym, morskim lub fioletowym. Wciąż wzdycham do Aurory Ottantoto, ale nie stać mnie na nią. Zresztą za te pieniądze wybrałbym raczej Visconti Wall Street albo Romillo Eo. Póki co jestem zadowolony z TWSBI 580 i umiarkowanie zadowolony z Pilota CH 92. Zabawek mam trochę więcej. Jakiś czas temu trafiły do mnie cztery sztuki FPR Delhi – napełniane tłokiem demonstratory prosto z Indii. Pobawiłem się nimi przez kilka miesięcy, czas napisać parę słów o tym modelu. Wrażenia FPR Dilhi nie porywa. Ani designem ani wykonaniem. Z daleka nie wygląda źle, z bliska jest już trochę gorzej. Pióro zostało wykonane z tworzywa sztucznego słabej jakości, kolorki nie są złe, ale mam wrażenie, że estetyka nie była na pierwszym miejscu. Miało być tanio i kolorowo. I przezroczyście, bo tak się ostatnio zrobiło modnie. I jest. Kolory są cztery. Mnie najbardziej podoba się czerwony. Transparentny byłby sympatyczny, gdyby nie tłok. Biały, toporny, ale skuteczny. Za estetykę dwója na szynach. Konstrukcja Szału nie ma, ale wstydu producentowi nie przynoszą. Wszystko działa jak należy i się nie rozłazi. Nie do końca przemyślano chyba mechanizm tłoka. Ktoś gdzieś w internecie opisał sposób na jego dekonstrukcję, ale przeciętny użytkownik pióra, nie będący wytrawnym majsterkowiczem, nie poradzi sobie z tym ustrojstwem. A przecież tłok warto raz na jakiś czas wykręcić i nasmarować silikonem. Tworzywo sztuczne jest raczej przeciętnej jakości. Stalówka Niby te same a każda inna. Pióra można kupić ze stalówkami w kilku rozmiarach, do mnie trafiły efemki. Tylko jedna mocniej drapała, wiec pocierałem nią o zlew, aż przestała. I teraz działa, jak należy. Stalówki te nie dostarczą wam niezapomnianych wrażeń z pisania, ale nie są złe. System napełniania Tłokowy. Pióro nabiera ponad mililitr atramentu. Starcza na długo. System działa póki co sprawnie, ale nie wiem, co będzie za rok lub dwa lata, kiedy wypadałoby mechanizm przesmarować. Będę musiał pokombinować, jak to rozkręcic. Wymiary Długość: 139 mm Waga: 14 g Podsumowanie Pióro to miało być w założeniu tanie, dostępne dla konsumentów w Indiach i hobbystów za granicą, oraz funkcjonalne. I takie jest. Nie ma się czym ekscytować, ale swoją funkcję spełnia przyzwoicie. Na tym poziomie cenowym, konkurować może z nim chyba tylko pakistański Dollar. Jeśli ktoś chce mieć tanie pióro z tłokiem w wersji demonstracyjnej, warto spróbować. Pióro jest tanie a pisze się nim dość dobrze. Tylko nie spodziewajcie się cudów. To tanie pióro, które wygląda tanio i nada się na woła roboczego do sponiewierania w plecaku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Hmm, czy ja wiem? Kolorowe toto, ale takie mocno plastikowe. 15 dolarów za sztukę to faktycznie nie jest wygórowana cena, ale chyba się nie skuszę. Z resztą po ostatnim zakupie pewnie przez jakiś czas na nic się nie skuszę Dzięki za recenzję tej hinduskiej ciekawostki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Przypomina mi się pewien demonstrator o wdzięcznym imieniu "Guru"... Jeżeli którekolwiek z nich, to tylko to białe, całkiem przezroczyste. Dzięki za reckę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Dzięki za recenzję. Ja kiedyś, zachęcony inną Twoja recenzją kupiłem Dollara 717i. I w sumie za 6 $ kupiłem fajne i ciekawe piórko. Mniejsze od twoich, stalówka F, mokra i fajnie pisząca, bez zabiegów gładzących Wlewam atrament i pióro pisze, nie wysycha, nie sprawia żadnych kłopotów. Robi bezbłędnie to, do czego ja stworzono Nie rozbierałem go jeszcze, więc trudno mi powiedzieć o stopniu skomplikowania tej czynności, ale tym będę martwił się kiedyś, jak dożyję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Mnie sie zupełnie nie podobają. Za 60 USD wolałbym kupić jedno TWSBI niz 4 takie koszmarki. One dolar pen za 2 USD plus przesyłka wystarczyło. Niestety rozszczelniło sie i nie nadaje sie do użytku. Dzięki za recenzje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 No i fajnie, ładne piórka i ładnie 'grają kolorami'. Ja kiedyś (będzie ze dwa latka temu) kupiłem chyba za 8 USD dwa demonstratory, ale gdzieś po roku jeden się rozszczelnił. Dla równowagi powiem, że moje Wality Airmail 69T działa bez zarzutu. Całkiem ciekawe te Indyjskie produkcje. Dzięki za recenzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morlok Posted June 6, 2015 Report Share Posted June 6, 2015 (edited) Toż to moje Preppy, mimo koszmarnych skuwek, przerobione na zakraplacz wyglądają o niebo lepiej. Edited June 6, 2015 by Morlok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted June 7, 2015 Report Share Posted June 7, 2015 Niektóre pióra indyjskie naprawdę dają radę Teraz sporym skokiem jakościowym w indyjskiej produkcji jest wykorzystywanie niemieckich zestawów stalówek ze spływakami - choć i wcześniej niektóre Wality - zwłaszcza 52P pisały naprawdę przyzwoicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted June 7, 2015 Author Report Share Posted June 7, 2015 Zgadzam się. Ale z tymi najtanszymi różnie bywa. Ale Rangę jakąś to bym sobie zamówił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted June 7, 2015 Report Share Posted June 7, 2015 Oj tam, Lamy Demonstrator fajnie pisze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pigol Posted June 8, 2015 Report Share Posted June 8, 2015 Oj tam, Lamy Demonstrator fajnie pisze potwierdzam... jest wyśmienity.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted June 8, 2015 Author Report Share Posted June 8, 2015 Ale co on ma wspólnego z Indiami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted June 8, 2015 Report Share Posted June 8, 2015 Ale co on ma wspólnego z Indiami? Pewnie tyle samo co TWSBI, bądź inne poruszane tutaj marki. Ale uwaga tylko do mnie - hmm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted June 9, 2015 Author Report Share Posted June 9, 2015 @Czarodziej - nie wiem do końca, o czy mówisz ? Padło pytanie o jakość indyjskich piór. FPR Dihli i wspomniany przez Nicponia Wality są produkowane w Indiach. Lamy i TWSBI nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mcarto Posted September 16, 2016 Report Share Posted September 16, 2016 Dziś dojechał do mnie Dollar, wprawdzie nie Indyjskie ale Pakistańskie ustrojstwo które wygląda dość podobnie. Szału nie ma bo w podobnej cenie (5 euro) mogę mieć dwa Jinghao czy Hero. Sama budowa jest ok, wyglada też dobrze ale nad nieźle wyglądającą irydową stalówką musiałem też trochę popracować bo drapała i przeczyściłem też mechanizm tłoka bo fabryczny smar był żółty i śmierdział jak towot. Teraz mniej drapie, nie przerywa, kreska wygląda jak w moim Jinghao (F) - jest gróbsza od (F) Pilota. Będę miał pióro podróżne jak dopiszę stalówkę - w ręku leży całkiem dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.