zmechu Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Dylemat miałem do jakiej kategorii zakwalifikować ten zakup. W PL cena kształtuje się na poziomie kilkudziesięciu złotych, poza granicami można kupić za symbolicznego dolara. Ja tradycyjnie nabyłem go za owe $1 z wysyłką, więc to raczej "pióro tanie niesłychanie". Dostajemy interesująco wyglądające pióro, zaryzykowałbym określenie "vintage". Korpus metalowy, w środku wygląda jakby była to metalowa sprężyna rozpierająca się na czarnej konstrukcji a'la laka. Zdobienia złote (zapewne pozłacane), część z połyskiem, część matowiona. Ta matowiona to plastik w kolorze złota. Wygląda niebrzydko, a mi spodobało się rozwiązanie końcówki - jest niepozłacana, więc nie ma ryzyka że się szybko wytrze przy codziennym używaniu. Skuwka wykonana w tej samej tonacji "czerń i złoto". Z ozdobnym ornamentem wokół Zakończenie skuwki pozłacanym ozdobnikiem. Wygląda całkiem-całkiem. Po zdjęciu skuwki odsłania mam się korpus z plastiku oraz pozłacanym ornamentem wokół. Początkowo sądziłem ze to jakieś chińskie znaczki, ale nie, to tylko zawijasy. Stalówka "Irydium Germany: :-) Pozłacana, dwubarwna. Po tygodniu używania. Zasilanie na tradycyjne naboje lub konwerter. Plusy: - uważam że doskonały stosunek jakość/cena. Za $1 cudów nie otrzymamy, ale jak za tę kwotę to przyzwoite pióro o ciekawym wyglądzie - bardzo mile jestem zaskoczony stalówką. Jak to w chińskich piórach pisze typowym M, ale jest to stalówka, którą pisze mi się najprzyjemniej. Płynie po papierze, nic nie drapie, jest cichutka i mięciutka. Po dociśnięciu ostaje od spływaka i daje grubą ciemną krechę, potem wraca na miejsce i pisze jaśniej i cieniej. Kleksy, brudzenie, przerywanie? Nic z tych rzeczy. - dobrze wyważone. Pióro jest dosyć ciężkie, i środek ciężkości jest umiejscowiony mniej-więcej w 1/3 korpusu. Przy pisaniu daje to przyjemny efekt odciążania stalówki i pisze się lekko. - dobrze spasowane. Konwerter siedzi pewnie i mocno, nic nie przeczy i nie lata w środku. Minusy: - dopiero jak zrobiłem zdjęcia makro i powiększyłem na monitorze, widać delikatne niedoskonałości wykonania. Ale to jest czepialstwo w gruncie rzeczy, naprawdę trzeba się głęboko o mocno wpartywać, by wiedząc gdzie jest niedoskonałość - znaleźć ją. - mocno spasowana skuwka. Trzeba sporo siły by ją zdjąć, nie wiem czy się z czasem wyrobi - największa wada moim zdaniem - pióro pachnie, hmmm... mało ciekawie. Nie udało mi się ustalić który element za to odpowiada, ale chyba to jest czarny plastik korpusu. Ni to chemia, ni to lakier - coś co kojarzy mi się z tanią fabryką. Jakby nie patrzeć, zapach nieprzyjemny. Po tygodniu intensywność spadła, zapewne wywietrzało, ale w dalszym ciągu coś tam pozostało. Z ciekawości poniuchałem inne chińczyki - w nich również korpus niekiedy pachnie podobnie ale 1000x słabiej, więc zapewne to kwestia czasu. Możliwe że trafił mi się egzemplarz wprost z taśmy produkcyjnej :-) Podsumowując - piór Hero mam kilka. Te stare 330/616 sprawują się wyśmienicie, natomiast nowe nabytki - jestem nieco rozczarowany i chyba wstrzymam się z zakupami tej marki do lepszych czasów. Porównując Hero i Jinhao te drugie są o niebo lepsze. Uważam że Hero 901 jest udanym piórem, w cenie $1 nie ma co wybrzydzać, ale brakuje mu "tego czegoś". Ot, lekko piszące pióro o niebanalnym wyglądzie, i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Dzięki za recenzję. Nie do końca mój klimat, ale czytało się dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 a to chyba nie jest hero, nieprawdaż? hero powinno mieć stalówkę hero i znaczek w postaci kwiatka, o taki jak tu: zdjęcia pochodzą ze strony: http://penhabit.com/2014/06/19/pen-review-hero-9315/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tsyrawe Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Podróba? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Pisanie w przypadku tego pióra o pozłacanych elementach to mocne nadużycie. To coś nigdy nawet nie leżało w okolicach złota w jakiejkolwiek postaci. Podobnie ze stalówką - to tylko żółta farba nic nie mająca wspólnego ze złotem. W mojej ocenie pióro wykonane jest bardzo tandetnie, w moim egzemplarzu klips jest krzywo zmontowany a czarny lakier na skuwce nad "zdobieniem" już odchodzi - mimo to, że pióro jest nieużywane. Kupiłem za przysłowiowego dolara, ale nie polecam. Nie przypomina to Hero - raczej jakąś podróbkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Podróba? a właśnie. szanujący się dilerzy hero przestrzegają przed podróbkami modelu 616, także tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted December 17, 2014 Author Report Share Posted December 17, 2014 No pięknie, trafić na chińską podróbkę chińskiego pióra :-) Generalnie pióro do reklamacji, ale trochę mi żal tak lekko piszącej stalówki. Choć podejrzewam iż mój egzemplarz to jakiś mega-mix, bo na skuwce jest nawa producenta, numer modelu oraz charakterystyczne logo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Do reklamacji? Pióro za $1? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted December 17, 2014 Author Report Share Posted December 17, 2014 A dlaczego nie? Akurat serwis w którym kupuję ma świetną obsługę i gdy "klient jest awanturujący się" bez problemów zwracają kasę. A $1? Będzie na kolejne pióro :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted December 17, 2014 Report Share Posted December 17, 2014 Generalnie pióro do reklamacji Hahahahah, kolega z Poznania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted December 17, 2014 Author Report Share Posted December 17, 2014 Bynajmniej. Zbaczając z tematu: za prawdziwe pieniądze otrzymałem (prawdopodobnie) nieprawdziwy towar. Nie widzę powodów aby przejść z tym do porządku dziennego, tym bardziej że reklamacja kosztuje mnie kliknięcie w "Contact support" i sklecenie trzech zdań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted January 4, 2015 Report Share Posted January 4, 2015 ..tym bardziej że reklamacja kosztuje mnie kliknięcie w "Contact support" i sklecenie trzech zdań. A wysyłka towaru z reklamacją na własny koszt do sprzedawcy ile wyniesie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted January 5, 2015 Author Report Share Posted January 5, 2015 Sprawa ma się następująco: nie jestem na 100% pewien czy to rzeczywiście podróbka. Ka korpusie jest nazwa firmy, model i logo, na stalówce zaś nie. Przejrzałem zdjęcia tego pióra w sieci i w zasadzie wszystkie są z taką stalówką jak moja. Zgłosiłem się do supportu, support poprosił o dodatkowe zdjęcia i - nie wiem czy dla świętego spokoju, czy nawet sprzedawca nie był pewien na owe 100% - dostałem zwrot kasy. W serwisie gdzie kupuję (wish.com) na tym kończy się procedura reklamacji. Otrzymałem zwrot kosztów zakupu i nie trzeba nic odsyłać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted January 5, 2015 Report Share Posted January 5, 2015 Trochę zboczę z tematu ale jak już zostalo "wywołane do tablicy" wish.com... Uwielbiam ich bałagan. Zamówiłem Jinhao X750 za całe 22 grosze (po rabacie). Doszło, fajnie pisze a tu w Wigilię dostaję informację, że niestety moja przesyłka się opóźni (ta, która leży w naleśniku od tygodnia) i w ramach przeprosin oddają mi moje 5$. I zaklinają się na wszystko, że to się nigdy więcej nie powtórzy.... a szkoda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted January 5, 2015 Author Report Share Posted January 5, 2015 Mam to samo :-) Bardzo lubię ich support, bo wychodzą z założenia "klient ma zawsze rację". Raz reklamowałem brak towaru (gdzieś się zagubił), to bez zbędnych pytań oddali kasę. Teraz reklamowałem pióro i żadnych problemów. Również dali kupon $5 za opóźnienie w dostawie elementu, które miałem na biurku. Pisałem do nich że to nieporozumienie - przyznali rację i kupon został. Kiedyś też zamówiłem pierdółkę, nie doszła na czas, po kontakcie z supportem odczekałem jeszcze dwa tygodnie, potem tydzień dla świętego spokoju i dostałem zwrot. Paczka przyszła po kolejnym miesiącu - napisałem do nich że jednak otrzymałem i chciałbym zwrócić zwrot. Otrzymałem odpowiedź że nie trzeba a zamówiony towar mam zatrzymać jako przeprosiny od firmy. Trochę mają bałagan, ale to ze względu na niedoskonałości serwisu śledzenia przesyłek. Zamówiłem pióro, dostałem po tygodniu ale w dalszym ciągu maiła status "shipped". napisałem do nich żeby to zmienili, bo towar mam - otrzymałem odpowiedź że nie mogą bo na status przesyłki nie mają wpływu. A po dwóch tygodniach dostałem kolejne $5 "gift card" za opóźnienie w dostawie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted January 5, 2015 Report Share Posted January 5, 2015 To jak oni wychodza na plus? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted January 5, 2015 Author Report Share Posted January 5, 2015 Myślę że podobnie jak Alledrogo: mają na tyle duży zysk z serwisu, że mogą sobie pozwolić na rozdawanie prezentów. No i stare sztuczki: Jinhao 750 warte w fabryce $1 wystawiają za $20, robią promocję na $5, klient używa gift card, płaci $1 za transport i każdy jest happy. Klient ma towar, sprzedawca ma obrót, serwis wychodzi na zero i interes się kręci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 6, 2015 Report Share Posted January 6, 2015 Nie macie racji. To są Chiny. A ich gospodarka nie rządzi się takimi prawami, jak nasza. Pomijając fakt, że wyprodukowanie 100 piór Jinhao kosztuje pewnie mniej niż $1, to np. laptopa Lenovo, który gdzieś po drodze zaginął, też są w stanie wysłać drugi raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted January 6, 2015 Author Report Share Posted January 6, 2015 Prawda zapewne jest po środku. Gospodarka wszędzie rządzi się takimi samymi regułami: bilans ma wyjść co najmniej na zero. Jestem prawie że pewny, iż kupując coś za $1 z transportem przez pół świata nie jest dla nich interesem życia i zapewne są na tym na minusie. Po prostu nie wyobrażam sobie, aby mocno skomplikowany moduł elektroniczny (który ostatnio u nich kupiłem za $1), z dosyć zaawansowanym układem scalonym, peryferiami, płytką, złączami, wejściem USB, oprogramowany, przetestowany i zapakowany kosztował mniej niż $2. Na ebayu najtańszy taki moduł kosztuje w detalu $2,88, w hurcie 100 sztuk $2,3 (i to w wersji "do samodzielnego złożenia"), więc można założyć że cena takiego produktu to jakieś $2,2. Wszytko bazuje na efekcie skali. Do jednego klienta dopłacą, a na innych maja zysk. I jak widać jest to zysk całkiem niemały, mając na uwadze podejście "nie doszło/popsute/zaginęło/klient wybrzydza - wysyłamy kolejne" i sypiąc jak z rękawa giftami. I aż pokusiłem się o sprawdzenie Jinhao 750 w hurcie. Taniej niż $0.9 nie znalazłem :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted January 19, 2015 Report Share Posted January 19, 2015 a to chyba nie jest hero, nieprawdaż? hero powinno mieć stalówkę hero i znaczek w postaci kwiatka, o taki jak tu: zdjęcia pochodzą ze strony: http://penhabit.com/2014/06/19/pen-review-hero-9315/ Pamiętam ten MIX - Extra - dla każdego coś innego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.