rbit9n Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Jakież było moje zdziwienie, kiedy wiedząc, że nic nie zamawiałem, otrzymałem od listonosza dość grubszawą kopertę do rąk własnych. Szybki rzut oka na nadawcę i A-HA! przesyłka od Łukasza (@visvamitra). wyjąłem spokojnie opinelka, rozkroiłem i oczom moim ukazało się siedem probówek, a w każdej po ca. 4ml atramentu. Jakiego? różnego, między innymi tego. Co prawda wcześniej chciałem zatankować co innego, ale ten "gniady" wyglądał dość obiecująco, więc wypłukałem mojego mombla zwei und zwanzig i zatankowałem tym inkaustem, nawiązującym kolorem do koloru latających fortec. Poważnie, za małolata sklejałem (dość nieudany) model kartonowy B-17 i on był właśnie w tym kolorze. Toczka w toczkę. Kolor można powiedzieć bardzo jest zbliżony do salamandra od diamine, przy czym salamander bardziej wpada w bluesa, a w burma road bardziej dominuje gniady. Na upartego można powiedzieć, że to jest taki bardzo zagęszczony R&K stary złotozielony. Przyłożyłem stalówkę do papieru i zakląłem szpetnie, niczym pan jaśnie murgrabia. Bo widzicie, naprawdę szpetnie potrafi zakląć tylko i wyłącznie pan murgrabia, nikt inny. No ale dlaczego? Ano dlatego, że pióro nie chce pisać. Przyciskam, wyginam, przechylam, odchylam, wychylam i nic. Aż musiałem wychylić setną ćwierć i nic. Szczególny problem był podczas retaksacji. Wspominałem, że recepty drukowane są na wyjątkowo wrednym papierze, z którym wiele piór i atramentów nie może się dogadać, a te tutaj nie mogły się wcale. O parafowaniu tą kombinacją mogłem zapomnieć. Zresztą na papierze xero wcale nie było lepiej. Na papierze klasy oksforda też. Miewałem też problemy z rozruchem. Oczywiście to jest sytuacja wyjątkowa, zatankowany tym inkaustem parker 75, ani się zająknie. Pisze i pisze. Tyle dobrze. Czy więc polecam? Oczywiście, że polecam. Kolorystycznie jest pierwsza klasa, trzeba tylko uważać w przypadku piór wymagających atramentów o lepszym smarowaniu. Ha! A teraz skanik: Aha, co by nie mówić o diaminach, to w porównaniu burma road brown contra salamander, to ten drugi kładzie tego pierwszego na łopatki, ten leży i kwiczy (teraz Kasia może wkleić teledysk Jarka Nohavicy o trzech świnkach, kapela TUŻ!). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Bury jakiś taki... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 (edytowany) kombinacja Burma + MB22 była tak męcząca, że przyznaję się bez bicia, nie przykładałem się wcale. Bury jakiś taki... bo z Burmy. aha, ja bym z Burym nie radził wyskakiwać. jeszcze CBA wejdzie o 6AM. Edytowano Sierpień 20, 2014 przez rbit9n Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 (edytowany) Aha, co by nie mówić o diaminach, to w porównaniu burma road brown contra salamander, to ten drugi kładzie tego pierwszego na łopatki, ten leży i kwiczy (teraz Kasia może wkleić teledysk Jarka Nohavicy o trzech świnkach, kapela TUŻ!). mówisz i masz (a fuj, co za spamowanie w porządnych wątkach...) Edytowano Sierpień 20, 2014 przez kasiasemba Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
silesiaus Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Kasia to będzie piąty do zamówienia Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 dla porównania skan z epsona v700 (vuescan). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Patrzę, patrzę i dojść nie mogę skąd "brown" w nazwie...."przeca" to zielony jak nic. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Patrzę, patrzę i dojść nie mogę skąd "brown" w nazwie...."przeca" to zielony jak nic. i dla mnie jest to zagadką. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Na niektórych papierach coś jakby brązowawego jest widoczne Ale jest to to bardzo niesmiałe i chowa się za zielenią / khaki. Może w przyszłym tygodniu wrzucę recenzję. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Zdają sobie sprawę, że skan skanowi nierówny, monitor monitorowi także, ale brązowy na skanie @visvamitry...moja skala kolorów jeszcze nie zna takiego brązowego ps. a znam więcej niż podstawowe "męskie" kolory Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Tak wygląda, że brąz schował się w khaki... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 20, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 ale, ale! wystarczy popatrzeć na etykietę tego atramentu, co widzimy? bombowce USAF z okresu II w.ś.: http://www.gouletpens.com/Noodlers_Burma_Road_Brown_Ink_3oz_p/n19059.htm w górnym prawym mamy B-25. jak był malowany B-25? o tak: jest też B-24 Liberator (jakieś line malowanie, on najczęściej był aalbo w kamuflażu RAF, albo niemalowany - ameliniowy): i B-17 Flying Fortress: i B-26 Marauder: reszty nie rozpoznaję. zresztą nieważne, bo jak wspomniałem wcześniej, ten atrament najbliżej ma do modelu B-17 z Małego Modelarza aha, nie napisałem wcześniej, teraz sobie przypomniałem, że dziad przesiaduje na stalówce. co się do zetrze szmatą, to wraz wyłazi huncwot jeden. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rittel Napisano Sierpień 20, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2014 Aj za wiele tych bombowców, trzeba ich trochę zestrzelić xD Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 21, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 21, 2014 (edytowany) tu potrzebny jakiś większy kaliber: Edytowano Sierpień 21, 2014 przez rbit9n Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtiGazdi Napisano Sierpień 21, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 21, 2014 Rbit9n - wkleiłeś Liberatora w malowaniu Sand - takie latały z Afryki nad Ploeszti i Bałkany. Amerykańcy latali na B-24 też w standardowym malowaniu - te natural metal to częściej na Pacyfiku. A wracając do tematu - kolor tego atramentu nawiązuje do koloru amerykańskich samolotów latających w moście powietrznym nad Birmą - fabrycznie malowane olive drab brudziły się zwłaszcza błotem na polowych lotniskach. Inna sprawa, że wyszedł im właśnie olive drab jak obszył - Federal Standard No.34084 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 22, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2014 Rbit9n - wkleiłeś Liberatora w malowaniu Sand - takie latały z Afryki nad Ploeszti i Bałkany. Amerykańcy latali na B-24 też w standardowym malowaniu - te natural metal to częściej na Pacyfiku. A wracając do tematu - kolor tego atramentu nawiązuje do koloru amerykańskich samolotów latających w moście powietrznym nad Birmą - fabrycznie malowane olive drab brudziły się zwłaszcza błotem na polowych lotniskach. Inna sprawa, że wyszedł im właśnie olive drab jak obszył - Federal Standard No.34084 masz rację, posypuję głowicę popiołem z kubańskiego cygara. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Sierpień 22, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2014 kum mi kiedyś powiedział: nudzicie się? kupcie sobie szopa pracza! i co ja bym robił z tym praczem? przecież jak człowiek idzie do pracy, nie zabierze ze sobą pracza, a on tymczasem piec kaflowy rozbierze, albo co. pyszna rada kumie! wolę kupić (lub wejść w inny sposó atramentów mnóstwo i je testować. a jak? a tak: filtr do kawy stosowany w urządzeniu o nazwie aeropress. eluent woda kranowa. ha! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Sierpień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2014 Postrzyżyny. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Sierpień 22, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2014 Aeropress rządzi! Mój ulubiony sposób na poranna kawę. Czasami zarzucę kawę z wietnamskiego phina, wychodzi taka fajna, oleista. No i imbryczek odpalam raz na jakiś czas, ale to tylko w weekendy. Niemniej aeropress daje najfajniejszy napar. A chromatografia czaderska Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Sierpień 23, 2014 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2014 Kolor ciekawy, ale tylko jako barwa. Atramentu nie kupiłbym. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 27, 2014 postanowiłem dać Burmie drugą szansę. zalałem nią MB22 i jednak jestem na nie. kolor fajny, ale właściwości tego atramentu zupełnie nie pasują w MB ze zlatką OM. pisanie to droga przez mękę. także: NIE! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.