zami Napisano Marzec 21, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 21, 2023 @Syrius które to Wing Sungi? 601? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vulpen Napisano Marzec 21, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 21, 2023 3 godziny temu, Syrius napisał: obawy związane z uszkodzeniem tych stalówek są na wyrost, to zwarta, mocna konstrukcja Podpisuje sie pod tym Mam kilka sheafferow legacy i starsze targa ze zlotymi stalowkami inlaid (taka nazwa bardziej znana jest w NL) i ich jakosc jest fenomenalna Wygode pisania porownalbym z 18ct stalowkami Conwaya tapatalked verstuurd vanaf mijn iphone Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano Marzec 21, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 21, 2023 @zami Pomijając WS 601 są dostępne stare pióra 233, 234, 235, 239, 350, 380, 840 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filifionka Napisano Marzec 22, 2023 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2023 To nie jest inlaid nib jak w legacy tylko conical nib jak w modelu imperial i starych snorkelach. Pioro w mojej wersji pojawilo sie w katalogu oficjalnym tylko w latach 1996-98, a potem je wcielo. Cos temu modelowi musialo byc. Pewne obawy sa uzasadnione. A do tego wlascicielce trzesa sie lapki za kazdym razem, jak rasowej narkomance na glodzie. Duzo roznych rzeczy mozna zrobic w przypadku starszego piora, ktore bylo zle traktowane przez poprzednich wlascicieli. To nie ja nagle sie przerobilam na specjalistke od starszych modeli sheaffer, tak mi wytlumaczyl pewien bardzo uprzejmy znawca prowadzacy bloga. Nawet nie byl zdziwiony, ze jakas baba mu zawraca glowe. Przy okazji na wola roboczego ono sie nie nada, sprawdzilam na karteczkach samoprzylepnych. W przeciwienstwie do MR nie radzi sobie na nich. Ale dac mu dobry zeszyt i nic sie nie dzieje. Tzn. wola roboczego w sensie "pisze na wszystkim bez fochow, rowniez na scianie". Trzeba mu dobrego wlasciciela, ktory je potraktuje przyzwoicie. Poczekac 30 lat i zrobi sie z niego prawdziwy vintage! No, prawie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmija Napisano Marzec 22, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2023 Mam pewną teorię, ale jedynie zaanonsuję i poczekam, aż ktoś inny to napisze Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markol Napisano Marzec 22, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2023 (edytowany) 11 godzin temu, filifionka napisał: Pioro w mojej wersji pojawilo sie w katalogu oficjalnym tylko w latach 1996-98, a potem je wcielo. Cos temu modelowi musialo byc. Pewne obawy sa uzasadnione. Na tej zasadzie można stwierdzić, że Pelikanowi 300 albo 400N też "coś było", bo stosunkowo szybko zakończono ich produkcję a tymczasem obecnie są to "białe kruki" osiągające irracjonalne ceny 11 godzin temu, filifionka napisał: A do tego wlascicielce trzesa sie lapki za kazdym razem, jak rasowej narkomance na glodzie Przy takim podejściu do tematu prędzej czy później (raczej prędzej) zamęczysz się na śmierć. To jednak tylko (a nie aż) pióra, przedmioty użytkowe, których używanie ma Ci sprawić przyjemność, nie udrękę. Trochę więcej luzu P.S. Tu jest dośc obszerny artykuł o tym modelu, nie doszukałem się w nim informacji o jakich wadach "wrodzonych" a produkowany był w różnych odmianach przez 9 lat https://www.penhero.com/PenGallery/Sheaffer/SheafferCrestModern.htm Edytowano Marzec 22, 2023 przez Markol Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klerk Napisano Marzec 22, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2023 . 16 godzin temu, filifionka napisał: ..Pioro w mojej wersji pojawilo sie w katalogu oficjalnym tylko w latach 1996-98, a potem je wcielo. Cos temu modelowi musialo byc. Pewne obawy sa uzasadnione. A do tego wlascicielce trzesa sie lapki za kazdym razem, jak rasowej narkomance na glodzie. Duzo roznych rzeczy mozna zrobic w przypadku starszego piora, ktore bylo zle traktowane przez poprzednich wlascicieli.... @filifionka, szczerze mi Ciebie żal, aż boli gdy czytam jak się stresujesz. Co poradzić? Daj odpocząć Sheafferowi od Ciebie, a przede wszystkim Ty odpocznij od niego, schowaj do szuflady albo za witrynkę i niech czas leczy rany. Koniecznie kup sobie antidotum, nie placebo ale antidotum: ..albo coś lepszego: ..albo coś weselszego: To naprawdę bezstresowe pióra, a do tego dobre. Nawet jak zniszczysz albo zgubisz, to strata niewielka (zakres 25....180zł), a możesz kupić drugie😉. Oswoisz się z tego typu stalówką, z tego typu piórem, polubicie się i z przyjemnością w odpowiednim czasie sięgniesz po Sheaffera👌😃. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano Marzec 22, 2023 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2023 Pozwolę sobie na małe uporządkowanie nazw/terminów które padły w odpowiedziach żeby niepotrzebnie komplikować "złote myśli", dochodzić się co autorka postu ma na myśli itd. Najpierw określenia, nazwy które występują w opisach piór Sheaffer. Stalówki określane nazwami conical nib czy inlaid nib to dosłownie stalówka stożkowa i stalówka inkrustowana. Nazwy te bardziej dotyczą ogólnego wyglądu tych stalówek. Obie nazwy należą do jednego typu stalówek nazywanego Triumph, to pomysły Sheaffer, czy firma w latach swojej świetności opatentowała ww.rozwiązania i nazwy to już temat na inną dyskusję. W obu przykładach mamy do czynienie z typem stalówek które tworzą jakby integralną cześć sekcji, ta cześć pióra płynnie łączy się ze stalówką, tworzy jednolitą całość. Sheaffer stworzył linię piór TM - Thin Model na początku lat 50. Seria ta charakteryzowała się smukłą linią tych piór, nie tylko stalówki płynnie łączyły się z sekcją(lub na odwrót), zakończenie korpusów też płynnie przechodziło w "stożek", piórem można było wygodnie wykręcać numer na tarczy starych telefonów. Oczywiście po latach inni producenci zaczęli stosować ten typ stalówek, jedni bardziej trzymali się tego schematu inni mniej, odchodzili od tej płynności. Między postami pozwoliliśmy sobie na mały offtop w postaci dyskusji na temat "irydu"ogólnie z czego jest zrobione zakończenie stalówki. Otóż nie ma "jednej receptury" na stworzenie kuleczki zwanej potocznie ziarnem. Producenci stalówek/piór stosowali swoje własne patenty, używali różnych stopów. W każdym przypadku ta kuleczka nie była irydowa w czystej postaci. Najbardziej czyste były używane do połowy lat 20 zeszłego stulecia. Później stosowano stopy określane nawet własnymi nazwami, np.Parker używał nazwę Plathenium, był to stop platyny i rutenu. Większość producentów używała stopu nazywanego Osmiridium, był to stop osmu i irydu ze śladowymi ilościami innych platynowców. Obecnie stosuje się stop osmu, rutenu i platyny w każdym można znaleźć śladowe ilości innych metali w tym srebra czy złota a nawet miedzi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.