filifionka Posted Friday at 01:25 PM Report Share Posted Friday at 01:25 PM Czy ja jestem stuknieta? Dorwalam sie do stalowki 18k i jej serdecznie nie znosze. Zachowuje sie dobrze, pisze jak maselko, nie przeskakuje, nie ma baby bottom, ale zlapalam mr ze zwykla stalowa i przytulilam moje piorko czule. To musi znaczyc, ze cos ze mnajest nie tak? No bo naturalny postep dla pioromaniakow jest taki, ze zaczynamy od tanich, potem lepsze modele, a na koncu niektorych z nas stac na piekne zlote stalowki. Moze nalezalo sprobowac 14k a nie 18k? Gdzie popelnilam blad? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markol Posted Friday at 01:44 PM Report Share Posted Friday at 01:44 PM 14 minut temu, filifionka napisał: No bo naturalny postep dla pioromaniakow jest taki, ze zaczynamy od tanich, potem lepsze modele, a na koncu niektorych z nas stac na piekne zlote stalowki. Zapomniałaś o czwartym stadium, kiedy orientujemy się, że te piękne, złote stalówki wcale nie muszą pisać lepiej niż te stalowe. O komforcie pisania nie decyduje wyłącznie materiał, z którego wykonano stalówkę, ale także (a może przede wszystkim) jej konstrukcja, dokładność obróbki i wreszcie (last but not least) osobiste preferencje użytkownika. Błędem (i to zazwyczaj kosztownym błędem) jest przekonanie, że jak coś kosztuje kupę pieniędzy to samo z siebie jest doskonałe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miecznik Posted Friday at 05:38 PM Report Share Posted Friday at 05:38 PM I tak reasumując, każda stalówka, nawet platynowa, ma irydową kulkę. Nie złotą, bo by się wytarła, nie platynową to samo by się stało. Owszem były i są stalówki stalowe, bez irydu z takim zawiniętym w trąbkę koniuszkiem, ale nie o tym mówimy. Tak poważnie, to tak jak tu pisał kiedyś @tom_ek albo ktoś inny, złote stalówki wcale nie będą bardziej giętkie od stalowych. Są złote i tyle. Za to mają inne zalety. Tak łatwo nie korodują, szczególnie przy używaniu trudnych atramentów. Szukałem tu jakiś czas temu złotej stalówki do Noodler'sa Bostona Safety Pen'a nie dlatego, że miałem taką fanaberię, ale dlatego, że specyfika tego pióra polega na tym, że stalówka chowa się wraz z założeniem skuwki i "pływa w atramencie". Dlatego złoto jest w takim przypadku rekomendowane. Reszta w kontekście złotych stalówek to raczej względy czysto estetyczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
refal Posted Friday at 08:36 PM Report Share Posted Friday at 08:36 PM @Miecznik offtopując - czemu rekomendowane? Może źle mi się wydaje, ale w innych piórach również stalówka stale ma kontakt z cieczą - i generalnie nie słyszałem/czytałem o skorodowanej stalówce w piórze wiecznym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted Friday at 09:41 PM Report Share Posted Friday at 09:41 PM Z tym irydem nie do końca jest tak jak myślimy. Już od ponad 20 lat "Iryd" jest zastępowany stopem który ma "podobne" właściwości, określenie "Iryd" stało się umowne, coś w rodzaju znaku handlowego niż rzeczywistego materiału. W tej chwili nie podam dokładnie co to za stop, na pewno jest to osm(sam w sobie zalicza się do triady platynowców ciężkich) z jakimś innym metalem z rodziny platynowców i jeszcze jednego, mniej popularnego metalu. Po prostu brakuje czystego irydu który jest metalem bardzo rzadkim, był zawsze bardzo rzadki i dzisiaj wykorzystywany jest do bardziej nazwijmy umownie szczytnych zastosowań. Ponadto sam ten stop zastępujący iryd występuje jakby w dwóch gatunkach, coś ala gat.I i gat.II. W droższych piórach używa się tego gat.I w tańszych gat.II. Mogą to wyczuć Ci wszyscy którzy bawią się w szlifowanie stalówek itp. Spróbuje znaleźć bardziej precyzyjne dane na ten temat, w chwili obecnej pisze własnymi słowami, z pamięci. Oczywiście jest też stosowany ten autentyczny iryd, jak można się domyślić, jest w drogich piórach tj.w stalówkach tych piór. Podobnie wygląda sytuacja ze stalówkami, mam na myśli materiał z którego są zrobione. Stalówka może skorodować, owszem to bardziej dotyczy starych piór bo w dzisiejszych stalówkach doszło do standaryzacji, używa się głównie stali szlachetnej, ogólnie nie jest źle, wręcz odwrotnie ale w starszych piórach bywało różnie i stalówka potrafiła skorodować. Jak znajdę to zrobię zdjęcia takiej stalówki. Nawet w nie tak bardzo starych piórach można zauważyć mniejsze czy większe wżery, ślady korozji. Z kolejnych ciekawostek, np.w tanich Chińskich piórach popularny atrament Waterman Serenity Blue potrafi rozpuścić pozłotę ale to świadczy o jakości tej pozłoty, stąd przyjęte określenie "złota farbka". Także z tymi stalówkami to też różnie bywa, można napisać że jest to temat delikatny, może zaskoczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted Sunday at 09:40 AM Report Share Posted Sunday at 09:40 AM Przeczytałem jeszcze raz ten post i podświadomie włączył mi się temat zupełnie inny, dotyczący marketingu, powielaniu stereotypów, kreowania dziwnych historii przez samym forumowiczów. @filifionkaWg.mnie nie ma w świecie piór czegoś takiego jak naturalny postęp w używaniu, kupowaniu piór wiecznych. Pisząc poważnie, każdy z nas kupuje, używa to na co go stać, co mu się podoba. Ktoś mający troszkę więcej pieniędzy na koncie może od razu kupić pióro ze złotą stalówką. Może z czasem kupować tylko takie pióra bo najzwyczajniej jest go na to stać. Jak napisał @Miecznikw dzisiejszych piórach metal z którego zrobiona jest stalówka w większości przypadków jest podyktowany głownie chęcią zarobienia większych pieniędzy za ten sam towar. Owszem są pióra ze złotymi stalówkami, platynowymi, tytanowymi a może nawet z unoktanium i coś je wyróżnia od wersji standardowych. To co może wyróżniać już my sami sobie wymyślamy, tworząc barwne historie na forum. W większości przypadków zastąpienie stalowej stalówki, złotą nic nie daje prócz zwiększenia wartości pióra. Stalówka sama w sobie nie tworzy naszych odczuć, większych zmian w przyjemności pisania. My sami tworzymy sobie taki obraz, tego chcemy oczekiwać, często wierzymy że tak jest. Stare pióra ze złotymi stalówkami wyróżniają się na tle dzisiejszych głównie przez cały zespół stalówka-spływak, te elementy były dobierane do siebie, ściśle współpracowały ze sobą by tworzyć te odczucia na których dzisiaj nam zależy lub pożądamy. Co mamy dzisiaj? Zwykły manewr służący tylko podbiciu ceny. To samo pióro, ten sam spływak, sekcja, tylko wsadzona złota stalówka. Nie jest to reguła ale w większości przypadków jest to zwykły zabieg dedykowany chęcią podniesienia wartości, zarobku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted Sunday at 01:42 PM Report Share Posted Sunday at 01:42 PM 3 godziny temu, Syrius napisał: Stalówka sama w sobie nie tworzy naszych odczuć, większych zmian w przyjemności pisania. My sami tworzymy sobie taki obraz, tego chcemy oczekiwać, często wierzymy że tak jest. W kontekście złoto czy stal pewnie nie tworzy, albo nie jest to wyraźne. Ale jak weźmiesz pod uwagę rozmiar, kształt stalówki i - jak piszesz - spływak i sekcję, gdzie przy dużych stalówkach czujesz jak ten cały zespół pracuje, to już jest inna historia. Ja bym rozważał całość. Przy poważniejszych piórach raczej też nie ma wyboru, jest złoto i tyle. Czymś trzeba usprawiedliwić cenę @filifionka napisz proszę o jakim konkretnym piórze mówisz. Z czym porównujesz tego MR? Pewnie zwyczajnie lubisz sposób pisania MR Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miecznik Posted Sunday at 07:55 PM Report Share Posted Sunday at 07:55 PM (edited) Dnia 17.03.2023 o 21:36, refal napisał: @Miecznik offtopując - czemu rekomendowane? Może źle mi się wydaje, ale w innych piórach również stalówka stale ma kontakt z cieczą - i generalnie nie słyszałem/czytałem o skorodowanej stalówce w piórze wiecznym Wspomniałem o Bostonie Safety Pen'ie. To wyjątkowe pióro. Gdzieś tu na forum jest moja recenzja. W uproszczeniu, to pisadło często jest traktowane jako wół do testowania różnych atramentów. Powiem szczerze, że sam wlewam do niego okresowo różne ciecze, które z atramentem niewiele mają wspólnego. Bywało, że pisałem tuszem kreślarskim, a często tuszem do stempli - tytułem eksperymentu. Ostatnio zalałem je tuszem do drukarki HP . Poważnie. Zresztą obejrzyj filmiki na Y.T. ludzie tak na poważnie robią z Noodler'sem Bostonem różne dziwne rzeczy . Dlatego szukałem / szukam złotej stalówki. Złoto więcej zniesie niż stal. Na mojej widzę już pewne ślady korozji / wżery. To od moich eksperymentów. i przez specyfikę "parkowania" stalówki. Po zamknięciu pióra, stalówka się cofa i jest przechowywana wewnątrz korpusu. Tonie w cieczy, która akurat "gości" wewnątrz. Edited Sunday at 07:57 PM by Miecznik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kryj Posted Sunday at 08:02 PM Report Share Posted Sunday at 08:02 PM Dnia 17.03.2023 o 22:41, Syrius napisał: Z tym irydem nie do końca jest tak jak myślimy. Już od ponad 20 lat "Iryd" jest zastępowany stopem który ma "podobne" właściwości, określenie "Iryd" stało się umowne, coś w rodzaju znaku handlowego niż rzeczywistego materiału. W tej chwili nie podam dokładnie co to za stop, na pewno jest to osm(sam w sobie zalicza się do triady platynowców ciężkich) z jakimś innym metalem z rodziny platynowców i jeszcze jednego, mniej popularnego metalu. Po prostu brakuje czystego irydu który jest metalem bardzo rzadkim, był zawsze bardzo rzadki i dzisiaj wykorzystywany jest do bardziej nazwijmy umownie szczytnych zastosowań. Ponadto sam ten stop zastępujący iryd występuje jakby w dwóch gatunkach, coś ala gat.I i gat.II. Dla sprecyzowania. Czystego irydu nie używa się w stalówkach już od międzywojnia. Kiedyś czytałem bardzo fajny artykuł o tym jak autor końcówki stalówek poddał badaniu spektometrem masowym i okazuje się, że w niektórych kulkach nie było praktycznie irydu czy było kilka procent. Co do gatunków tego "irydu" to też bym wsadził tą informację między bajki. Skład końcówki zależy raczej od jej producenta i wątpie żeby w obrębie tego samego peoducenta się różnił 10 godzin temu, Syrius napisał: To co może wyróżniać już my sami sobie wymyślamy, tworząc barwne historie na forum. W większości przypadków zastąpienie stalowej stalówki, złotą nic nie daje prócz zwiększenia wartości pióra. Stalówka sama w sobie nie tworzy naszych odczuć, większych zmian w przyjemności pisania. Właściwości stalówki w głównej mierze określa jej geometria i skład materiału z jakiego jest zrobiona. Odpowiednio modyfikując te parametry możemy osiągnąć stalówki o bardzo różnych parametrach. Np. złote twarde jak gwóźdź czy stalowe z dużym fleksem. Jako przykład tych ostatnich mogę podać przykład przedwojennych stalówek Osmii, których fleksa nie powstydziłaby się nie jedna ze złotych stalówek z lat 50. Nie nyły one złote, składu już nie pamiętam, ale chyba w głównej mierze był to osm z dodatkiem irydu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted Sunday at 08:10 PM Report Share Posted Sunday at 08:10 PM @kryjWszystko prawda, nie chciałem bałamucić tego typu przekazem, pozwoliłem sobie na uproszczenia i ogólniki. Wiesz jak jest dzisiaj, kilka zdań za dużo i zaczyna się polemika, dochodzenie itd. Młodzież już jest zbałamucona tym marketingiem, historyjkami, lepiej nie wchodzić za głęboko w dany temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filifionka Posted 17 hours ago Author Report Share Posted 17 hours ago Ale jak napisze jakie pioro mnie zalamalo, to mnie wywalicie z forum! I bedzie to sluszne podejscie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markol Posted 16 hours ago Report Share Posted 16 hours ago O ile mnie pamięć nie myli to za takie opinie jeszcze nikogo z tego forum nie wyrzucono Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filifionka Posted 16 hours ago Author Report Share Posted 16 hours ago 6 minut temu, Markol napisał: O ile mnie pamięć nie myli to za takie opinie jeszcze nikogo z tego forum nie wyrzucono A za totalna glupote tez nie? Moze nalezaloby. Sheaffer crest nova laque. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Posted 14 hours ago Report Share Posted 14 hours ago Na Pióromanii jest wykres ze spektrografu (czy czegoś podobnego) wskazujący skład kuleczki "irydowej" pióra Otto Hutt D04 Wave - kolor Rose Gold. Jak pisze autorka, "węglik wolframu, ale też kilka innych fajnych jak właśnie pallad i złoto". Iryd zbyt cenny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markol Posted 8 hours ago Report Share Posted 8 hours ago (edited) 7 godzin temu, filifionka napisał: Sheaffer crest nova laque Zbieranie piórowych doświadczeń wiąże się także z negatywnymi doznaniami, nie można na tej podstawie uogólniać. Stalówki stożkowe Sheaffera są dość specyficzne, nie każdy je polubi. P.S. To ten ze Starowiślnej? Edited 8 hours ago by Markol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teodozjan Posted 8 hours ago Report Share Posted 8 hours ago 5 godzin temu, Agnieszka napisał: Na Pióromanii jest wykres ze spektrografu (czy czegoś podobnego) wskazujący skład kuleczki "irydowej" pióra Otto Hutt D04 Wave - kolor Rose Gold. Jak pisze autorka, "węglik wolframu, ale też kilka innych fajnych jak właśnie pallad i złoto". Iryd zbyt cenny https://www.nibs.com/blog/nibster-writes/wheres-iridium Ten link daje podobną informację tylko bez wytłumaczenia czemu to złoto się tam pojawia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted 7 hours ago Report Share Posted 7 hours ago . 1 godzinę temu, teodozjan napisał: https://www.nibs.com/blog/nibster-writes/wheres-iridium Ten link daje podobną informację tylko bez wytłumaczenia czemu to złoto się tam pojawia ...They then read a spectrum of light as it passed through the gasses. The results* were: Iridium - 54%, Osmium - 44%, Silver - 0.70%, (these three last very small parts of the alloy were probably contamination from the gold nib or the solder used to fuse the tip to the gold. Copper - 0.50%, Gold - 0.24%, with possible traces of Ruthenium.... Jak to? Przecież wyraźnie tłumaczy, że srebro, miedź, złoto, przeniknęły w wyniku dyfuzji w procesie lutowania. 6 godzin temu, Agnieszka napisał: Na Pióromanii jest wykres ze spektrografu (czy czegoś podobnego) wskazujący skład kuleczki "irydowej" pióra Otto Hutt D04 Wave.... @Agnieszka możesz podać bezpośredni link? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teodozjan Posted 7 hours ago Report Share Posted 7 hours ago 3 minuty temu, Klerk napisał: @Agnieszka możesz podać bezpośredni link? https://www.facebook.com/groups/pioromania/posts/6223768797647616/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted 7 hours ago Report Share Posted 7 hours ago @filifionka próbowałaś od razu dosiąść wysokiego konia, no i niestety spadłaś. Nie przejmuj się, próbuj dalej😃👍. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ink diver Posted 7 hours ago Report Share Posted 7 hours ago Aż przykro czytać, że się nie polubiliście z tak zacnym piórem -;( W pierwszym poscie piszesz, że niby wszystko jest ok, masełko, brak baby bottom, nie przeskakuje- cokolwiek to znaczy, pióro też przecież z dobrego domu, nie ma się czego wstydzić... Brakło chemii czy temu Sheafferowi rzeczywiście można coś zarzucić? Może warto pokazać je pendoctorowi? Porównujesz je z MR, piórem przyzwoitym ale z pewnością nie wybitnym, trochę z innej półki, nawet złotej stalówki nie ma 🙂 Może daj jeszcze Sheafferowi szansę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted 3 hours ago Report Share Posted 3 hours ago 12 godzin temu, filifionka napisał: Sheaffer crest nova laque Specyficzna konstrukcja, raczej złoto ma znikomy wpływ czy ją lubisz, czy nie. Jak to Twoje pióro, to daj mu drugą i trzecią szansę. Czasem tak bywa, że coś od razu nie zachwyci, narzekamy, a potem się okazuje, że nie można się bez tego obejść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filifionka Posted 3 hours ago Author Report Share Posted 3 hours ago Pisze i teoretycznie jest OK, ale nie czuje sie z nim komfortowo. I caly czas mysle, czy nie nacisne ciut za mocno, co skonczy sie stalowka w 2 osobnych czesciach. A pioro nie powinno stresowac. Jak tak dalej pojdzie, skoncze z nerwica i zapasem tanich dlugopisow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted 2 hours ago Report Share Posted 2 hours ago @filifionka żeby nacisnąć za mocno i popsuć, to jednak trzeba się trochę postarać. Nie wystarczy ciut za mocno Nie wiem jakie inni będą mieć zdanie, ale dla mnie niecelowe zniszczenie nowoczesnej (lata 90?) stalówki (jak ktoś wcześniej pisał piórem) wydaje się mało możliwe. A czemu chcesz je naciskać? Nie wygląda na takie, które różnicuje kreskę. Więc o ile nie chcesz z niego zrobić fleksa, to raczej teren bezpieczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.