Pióro do codziennego użytku ~300zł

[Suwener]

Cześć wszystkim.

Potrzebuję pomocy jakie pióro będzie się nadawało w kwocie maksymalnie do 400 zł, które poradzi sobie w warunkach biurowych. Mam teraz jakiegoś Watermana ale z całym szacunkiem to pióro zacina na papierze do ksero, często przerywa i każdego dnia muszę nim się namachać, żeby poleciał atrament. Chciałbym coś co będę mógł wyciągnąć w każdej chwili i nie będę się zastanawiał czy będzie pisał czy jednak nie tym razem.

Proszę Was o pomoc bo powoli zniechęcam się do piór. 

Pozdrawiam

[teodozjan]

Jeśli pióro nie jest uszkodzone to wystarczy je przepłukać wodą z płynem do naczyń. Oczywiście wybór pióra szczelnego zmniejszył by podsychanie. Ale w warunkach biurowych -- rozumiem, że pióro używane codziennie, nie powinien być to problem.  FC Grip na pewno jest szczelniejszy

[moogoom]

Nie ma się co zniechęcać, tylko może trzeba to pióro oddać do przeglądu?

Co do kupna kolejnego to nie wiemy jakie masz preferencje dotyczące takiego pióra. W moim odczuciu to bardzo indywidualna sprawa, bo nawet waga pióra ma znaczenie, a co dopiero mówić o samym wyglądzie czy rozmiarze, grubości, długości sekcji czy skuwki. System napełniania to kolejna rzecz i jak widzisz robi się tego sporo. 🙂

Przy obecnym nasyceniu rynku wszelkimi możliwymi "pisadłami" jest taki wybór, że w zasadzie jeśli nie kupujesz pióra jako kolekcjoner(który mało kiedy zalewa w ogóle pióro atramentem, nie mówiąc o jego używaniu) to masz taki wybór za 4 stówki, że głowa boli... 🙂

Ale nic się nie zrażaj, tylko spróbuj opisać te preferencje, to może wtedy, ktoś dużo bardziej ode mnie doświadczony, zechce Ci pomóc.

Powodzonka ! 🙂

 

[krzysztofffer]

Jeżeli chodzi o pisanie po papierze słabej jakości, to z mojego znikomego doświadczenia wynika, że rozwiązaniem powinno być pióro z grubszą i mokrą stalówką np. M.

ten sobie radzi dobrze na papierze xero:

 

z tego przedziału to szedłbym w stronę TWSBIaczy albo wspomnianego C1 (pod warunkiem że nie przeszkadza ci zakręcana skuwka, mi przeszkadza).

[Suwener]

Jeśli chodzi o czyszczenie to już było płukane jak należy i faktycznie jest lepiej bo wcześniej napisać tym piórem cokolwiek to była sztuka.

Natomiast odnosząc się do preferencji to myślę, że jestem pod tym względem elastyczny i nawet różowy kolor nie byłby jakimś strasznym doświadczeniem aczkolwiek czarny ze złotym byłby fajnym połączeniem. Ale tak jak wspomniałem kolorystyka jest dla mnie drugorzędną sprawą. Zamiast naboi chciałbym konwerter, żeby mieć możliwość korzystania z wielu atramentów, a nie zamykania się tylko na firmowe naboje. Zakręcane pióro odpada bo sięgam po nie kilkadziesiąt razy na dzień. Co do wielkości pióra to raczej nic wielkiego bo mam małe dłonie, a jeśli chodzi o wagę to tutaj również bez znaczenia.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi jakie otrzymałem od Was do tej pory i czekam na kolejne rady i jakieś propozycje.

[Adrian Marek]

Kurcze, jesli wyglad jest Ci mniej wiecej obojetny, to wg mnie nie podales tutaj najwazniejszej informacji - a mianowicie, grubosc stalowki. 

Inni, bardziej doswiadczeni piszacy na pewno zasugeruja Ci wiele innych propozycji, ale mnie subiektywnie wydaje mi sie, ze Platinum w Twoim przypadku daloby rade, no i madrosc ludowa glosi, ze ich stalowki sa przyzwoitej jakosci, oraz powtarzalne.

Moze w ramach testow kup sobie jakies "przeterminowane" Preppy (z poprzedniej kolekcji, sa teraz za ok. 25 PLN), i jesli spodobaloby Ci sie jak pisze ich stalowka, to pozniej poszukalbys estetyczniejszego modelu tego samego producenta?
Preppy nie jest zakrecane, i zasadniczo nie zasycha - na papierze ksero stalowka F pisze bez problemu, a przypuszczam ze M, to moglby juz byc niemalze flamaster.

[Suwener]

Dobrze, że zwróciłeś mi uwagę na temat rozmiaru stalówki bo kompletnie wypadło mi z głowy. Bardzo rzadko piszę jakieś dłuższe teksty. Raczej krótkie notatki i dużo podpisów dlatego bardziej skłaniałbym się do M ale jakaś grubsza F też mogłaby być. 

[tom_ek]

Używany Parker 45 ze złotą stalówką lub Sheaffer 440 bądź 330 (również używany).

[Klerk]

2 godziny temu, Suwener napisał:

...Mam teraz jakiegoś Watermana ale z całym szacunkiem to pióro zacina na papierze do ksero, często przerywa i każdego dnia muszę nim się namachać, żeby poleciał atrament....

Ok! Ale jakiego? Może zdjęcie? Ja mam 4 modele Watermana, na ogół dobre, a wśród nich wspaniałe super mokre! Pokaż, napisz, pióro do uratowania. Nowych masz tak dużo do wyboru, że aż trudno doradzić! 

[Suwener]

Pióro prezentuje się  tak:

 

[Klerk]

Tego modelu pióra nie mam, czy dobry, nie wiem. Możesz spróbować wymienić całą sekcję:

https://www.watermansklep.pl/prod2381-Czesc-przednia-do-pior-GraduateAllure---stalowka-typ-F.html

Ale czy warto? Całe pióro można kupić za 60,-zł. A może odważnie samodzielnie naprawisz👍.

Ja polecam tego:

https://parker-waterman.pl/piora-waterman/21-pioro-wieczne-waterman-hemisphere-stalowa-gt.html

Edited March 2 by Klerk

[moogoom]

Mam to pióro:

https://sheaffpen.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Sheaffer-300-Czarne-CT-WW30-Box-9312/376

Kupiłem tutaj na forum, używane. Prawie codziennie mam go ze sobą w pracy. A pracuję w dość ciężkich warunkach, jak na używanie pióra, bo na budowie. 🙂

Mam go jakieś 6-7 lat i ani mi się śni z nim rozstawać. Myślę, że moglibyście się polubić..... 😉 

[moogoom]

1 godzinę temu, Klerk napisał:

<ciach początek>.....

Ja polecam tego:

https://parker-waterman.pl/piora-waterman/21-pioro-wieczne-waterman-hemisphere-stalowa-gt.html

No...pomysł przedni. 🙂

Po prawie 20 latach używania tego modelu, mój syn zabrał mi to pióro i dalej jest w użyciu.

Teraz robi notatki studenckie. Ja polecam, bo mam dobre wspomnienia... 🙂

 

[TopikSH]

Lamy Safari - będzie Pan zadowolony Panie Kierowniku. Nie puka, nie stuka, trudno zamęczyć. Nawet lekko bite chodzi jak złoto.

Ewentualnie chińszczyzna, zwykle ma maślane stalówki sunące gładko nawet na fatalnym papierze, np.
https://www.aliexpress.com/item/4001272507637.html

https://www.aliexpress.com/item/1005004704272511.html

https://www.aliexpress.com/item/1005004431437709.html

KACO Retro też mi się dobrze sprawdzało w takich warunkach mimo, że widzę teraz na stronie Luxpen ze to niby EF.

[Syrius]

@TopikSHSen Sei czapki z głów 😉 Propozycje "chińszczyzny" to petarda , wisienką na torcie Jinhao 159.

Ciekawy pomysł z Lamy ale uwzględniając budżet pytającego proponował bym zaszaleć i wybrać taki wariant

https://allegro.pl/oferta/pioro-lamy-studio-black-9485933884

[TopikSH]

13 minut temu, Syrius napisał:

@TopikSHSen Sei czapki z głów 😉 Propozycje "chińszczyzny" to petarda , wisienką na torcie Jinhao 159.

Wszystkie mam, wszystkie dobrze sobie radzą na makulaturowym papierze, świetnie wyglądają a Jinhao 159 na bank zrobi wrażenie na kolegach w biurze  

U mnie zrobiło, większe niż Pilot Custom 74, który też kiedyś przyniosłem żeby pokazać zainteresowanym solidne pióro. Już nie mówię o Sailor'ach, które nie dość że wymagają dobrego papieru to na nikim wrażenia w biurze nie robią. Więc, czemu nie?  

[Syrius]

@TopikSH Ogólnie rzecz biorąc czemu nie choć to nie są pewniaki pod względem powtarzalności no chyba że pytający trafi równie dobrze jak Ty. Co do Jinhao 159 pełna zgoda, to może zrobić piorunujące wrażenie, czytając preferencje pytającego tym piórem mogliby pisać wszyscy koledzy/koleżanki w biurze równocześnie 😉 To kawał pióra.

Przewinęły mi się wielokrotnie wszystkie wymienione pióra, mam J159 ale ze zmienioną stalówką na Moonman 35, ta z pół księżycem z modelu 600S, C1, C2 i do tego EF gdzie wielkość pióra i rozmiar stalówki a grubość pisania to dodatkowe kuriozum. Jest też Jinhao 51A i tu trafił się egzemplarz z ziarnem prawie w poprzek 😉, stalówka do wymiany. Mam mieszane uczucia do KACO Retro, oczywiście tu wkraczamy w gusta, dla mnie szkoda że to pióro ma taką bardziej dziecięcą formę, nie wygląda jak Hero, bardziej poważnie. Fajne wykonanie, ABS ale dla mnie za bardzo "odmłodzone" to pióro.

[TopikSH]

20 minut temu, Syrius napisał:

Ogólnie rzecz biorąc czemu nie choć to nie są pewniaki pod względem powtarzalności

Loteryjna jakość to rzeczywiście problem. Ja te pióra na Ali zacząłem kupować do biura żeby nie było mi żal kiedy je zgubię albo zniszcze. Zwykle rocznie 3~4 pióra przepadały mi w pracy ale z powodu ceny i tego że lubię kupować nowe pióra nie było mi żal. Kiedy się trafiła jakaś fabryczna niedoróbka to lądowała w koszu bez żalu, bo i tak pióra było kupione "na przemiał". Ale 90% było fajnych. 

[moogoom]

@Syrius, @TopikSH no to teraz dopiero zagmatwaliście wątek pytającemu... Brawo! 😁

Ciekawe co teraz tam sobie myśli o tym wszystkim... "Może by tak rzucić to forum i pojechać do sklepu po pierwsze lepsze pioro, albo nie jednak kupię z AleDrogo, bo szybciej przyjdzie niż z AliPrędko..?" 😉

A ja Ci powiem tak: nie napalaj się. Kasa to nie najważniejsza rzecz, a pióro jedno drugiemu nie równe. Natomiast dobrze wybrane pióro może z Tobą zostać na kolejne 20-30 lat, więc.... Spokojnie, daj sobie jeszcze chwilę czasu. Pooglądaj to co w necie jest i może pomalutku zacznie się coś klarować. Jak w nocy zaczniesz się budzic, to będzie znak, że pora zamawiać. Ale poczekać warto. Zawsze ktoś jeszcze może tu dorzuci coś innego, co będzie miało ten efekt "wow". 😁😉 Czego oczywiście Ci życzymy. 

Dobrym pomysłem był ten wątek z Platinum. Polecam, bo mam to taniutkie pióro za 55,00 PLN i jest genialne. Jeszcze nigdy mi nie zaschło, a czasem miało przestój nawet 2 miesiące. Nie wiem czy wiesz ale Platinum ma na to swój autorski patent i jest on genialny. Warto spróbować. Może to będzie to coś o czym pisał kolega @Adrian Marek?

Mądrych przemyśleń życzę! 😁

Edited March 2 by moogoom
Literówki. Pisane z telefonu.

[Klerk]

Kolega @TopikSH poszedł tą samą ścieżką którą i ja chodzę✍️😀. Skoro mam do wydania aż trzy stówy to można zaszaleć, spróbować to, tamto, i jeszcze jedno, albo lepiej jeszcze dwa. Takie typowe dla pióromaniaka gadżeciarza. Przecież wszystkimi pisać nie można, ale można się "bawić", porównywać, uczyć budowy, poprawiać i przerabiać, nie szkodzi że zepsuć. Ci którzy chcą tylko pisać, niech kupią jedno pióro, które będzie przechodzić z ojca na syna, i dalej, i dalej. Tylko będą mieli zawsze dylemat wyboru, naiwnie są przekonani, że inni perfekcyjnie im doradzą. My, którzy próbowaliśmy kilkanaście, kilkadziesiąt piór, wiemy, że się tylko zbliżamy do "Św. Graala", i to jest fajne!🤗😃.  @moogoom, podoba mi się twoja siła spokoju.

[moogoom]

16 minut temu, Klerk napisał:

@moogoom, podoba mi się twoja siła spokoju.

@Klerk uczę się od najlepszych... 😁

Co do całej reszty, to też nie jestem żadnym kolekcjonerem. U mnie każde pióro jest w ciągłej eksploatacji. Nie mam tego dużo, ale mam swoje ulubione i kilka takich, które zabieram na ważniejsze spotkania, bo są mniej wyeksploatowane i przyciągają wzrok. Lubię też rzeczy trwałe i dość szybko się do takich przywiązuję... 😁

Ja swojego "Złotego Graala" raczej nigdy nie znajdę. Uważam, że już mam kilka takich, a inne nie istnieją... Zresztą lepszych mi nie trzeba, więc nawet nie szukam. Gonitwa za utopią to nie jest moja bajka... 

Liczę na to, że autor wątku też jakoś się w tym odnajdzie i znajdzie pióro dla siebie, chociaż oczywiście kryteria doboru są dla każdego inne. Mam tego świadomość. Dla tego podoba mi się, że w dyskusji nie brakuje takich, którzy idą bez żadnego zażenowania "po bandzie" i proponują zakup pióra za kilkanaście złotych. 😁😉 

Ja tylko próbuje troszkę ostudzić gorączkę zakupu naszego autora wątku. Niech kupi (bo to i tak jest pewne) ale z głową i nich tak kupuje, żeby był z tego zakupu potem zadowolony... 😀

[Syrius]

Ależ Panowie więcej ogłady dla odmiany 😉 Autor pytania dał już sporo do zrozumienia z czym ma do czynienie i to jak widać z produktem markowym. Owszem każdy może polecać wszystko, ale czy polecicie to wszystko z czystym sumieniem? Czy tak koli w oczy szczerość jak ktoś pisze z czym mamy dzisiaj do czynienie? Po co ta fikcja, po co na siłę tak gloryfikować wszystko? Mamy kolejny przykład tej okrutnej rzeczywistości, człowiek kupił pióro markowe(nie ma znaczenia jaki model i w jakiej cenie) i co ma z tego pióra? Teraz pyta po ludzku co kupić i co tu odpowiedzieć? Kup Pan worek chińczyków za 300zł z tego na pewno coś trafi się dobrego. Można i tak.

Pisząc poważnie co można polecić z czystym sumieniem za 300-400zł? Fajnie się pisze, nie ma odpowiedzialności bo w końcu to tylko forum i jakie to pieniądze. Żadna tam strata w końcu żyjemy w kraju mlekiem i miodem płynącym.

PS. Chciałem kupić pióro, to jedyne, na lata i przez 20 lat kupić nie mogę aż w końcu dałem sobie spokój z piórami tzn.pióromaniactwem. Piszę tym na co wcześniej nawet nie zwracałem uwagi, piszę czym popadnie, tym co mam a nie tym co chciałbym mieć i mieć nie mogę. Bo to co chcę lub chciałem mieć okazało się tandetą, bublem itd. Tego raczej nikt nie chce życzyć. Nie wszyscy muszą ot tak zarazić się tym co was zaraziło, kupować bez końca jedno i to samo i szukać wiatru w polu bo taka przyjemność.

[moogoom]

@Syriusnie wiem z czego wynika to Twoje rozgoryczenie...

Sam napisałeś, że można i tak i... tak. Można kupić worek Chińczyków za 3 stówki i można szukać tego jednego jedynego. Droga wolna. Każdy decyduje co woli. Forum jest od tego, żeby o tym dyskutować. Jeden chce tak, a drugi inaczej. Każdy może zrobić dobrze i każdy może zrobić źle. I nic tego nie zmieni. 

Kwestia podejścia do tematu takiego zakupu jest bardzo skomplikowana. Sam dobrze wiesz ile czasu spędziłeś na zgłębianiu wiedzy o piórach, a i tak pewnie dalej nie wiesz wszystkiego i jeszcze nie jeden temat mógłby cię zaskoczyć. Co zatem doradzić człowiekowi, który trafia tu np. z ulicy? Jak mu wytłumaczysz, że zakup pióra za 300 PLN jest możliwy ale nie będzie z niego zadowolony, bo to nie jest pióro za 5000.

Hmmm... A może jednak będzie zadowolony, bo ktoś mu poświęcił trochę czasu i z oczekiwanego budżetu udało się kupić coś co jemu wystarczy na lata. Być może już nigdy nie będzie szukał żadnego innego pióra i za kolejnych 30 lat takie pióro przejdzie na własność jego dzieci czy wnuków, a i forum będą krążyć legendy (pozytywne)..?

Tego nie wiemy. Ale ja twierdzę, że jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Sam mam znikoma widzę na temat piórozy, ale uważam, że pomagać warto. I to nie koniecznie tylko za pomocą wartości wykreowanych przez siebie samego. Czasami warto też spojrzeć z perspektywy innego człowieka., bo on może to wszystko postrzegać nieco inaczej i... może wcale nie gorzej od nas samych...

[TopikSH]

1 godzinę temu, moogoom napisał:

Dobrym pomysłem był ten wątek z Platinum.

Też o tym pomyślałem przez chwile ale ma pisać na słabym papierze, a to może być problem dla Platinum. Jak do tej pory to chyba najbardziej bezpieczną propozycją jest Lamy Studio od Syriusa.

[Syrius]

Mamy kolejny przykład tworzenia wątków niepotrzebnych do dyskusji. Jak widać najwięcej do napisania mają ci wszyscy z mniejszym doświadczeniem. Zwrócenie uwagi wywołuje oburzenie bo laik lub użytkownik z podstawowym zakresem wiedzy nie może pogodzić się z krytyką. ON ma już na tyle wystarczającą wiedzę że może pokusić się o stwierdzenia typu: co kto lubi, co może polubi, ile ma kupić piór itd.

Zacznijmy od nowa, proszę przeczytać pytanie autora tego wątku. Proszę zwrócić uwagę jakim językiem opisywane są problemy, po treści pytania można dowiedzieć się na jakim etapie znajomości tematu jest autor pytania. Oczywiście CI z mniejszym doświadczeniem nie widzą nic ciekawego, może nawet nie rozumieją tego co czytają. 

Takim językiem pisze pióromaniak, osoba "urobiona" swoim hobby? Nie widzisz tego @moogoom?

Z kolegą TopikSH pozwoliliśmy sobie na luźną wymianę propozycji ale oboje uwzględniliśmy potrzeby autora pytania, padły już konkretne propozycje. Chodzi głównie o pióra Lamy. Dlaczego akurat pióra Lamy? Po pierwsze produkt markowy a jak widać autor pytania wybiera coś co ma znane logo bo zapewne chce posiadać coś znanej firmy/marki. Po drugie Lamy może się podobać, po trzecie jest bardziej przewidywalne pod względem powtarzalności, po czwarte ma łatwy system wymiany stalówek co daje autorowi pytania możliwość przeprowadzania zmian bez posiadania większej wiedzy na temat samych piór. Po piąte budżet wystarcza na zakup pióra z akcesoriami, zainteresowany ma wszystko na czym mu zależy.