Atrament Drakon — jaki ma kolor?

[norolim]

Czy ktoś z Was ma lub miał może atrament Drakon? Chodzi mi o ten powojenny produkowany przez Warszawskie Zakłady Materiałów Biurowych. Mógłby ktoś opisać jego kolor lub wkleić zdjęcie próbki pisma? A może ktoś pamięta, jaki powinien być ten kolor.

[Didi]

był zielony i czerwony

tu moje zdjęcie sprzed paru lat :

[norolim]

Dzięki za choć jedną odpowiedź. Chodziło mi o niebieskiego Drakona. Widziałem w wątku o polskich atramentach, że niektórzy chwalili się, że posiadają. Może po prostu zapytam na PW.

Ale swoją drogą, to nie miałem świadomości, że ruch na forum jest aż tak mały. Chyba kiedyś działo się tu trochę więcej, ale wygląda na to, że ludzi piszących piórem i korzystających z Internetu pozostało w Polsce kilkanaście ;).

[tom_ek]

Wiele forów tematycznych wymiera. Po pierwsze - każdy ma ograniczoną potrzebę "udzielania się", parę lat i człowiekowi już się zwyczajnie nie chce (czasem są powroty lub wpada się raz na jakiś czas). Po drugie - grupy tematyczne na FB, tam się przenoszą i działają społeczności forumowe.

[Czarodziej]

19 godzin temu, tom_ek napisał:

Wiele forów tematycznych wymiera. Po pierwsze - każdy ma ograniczoną potrzebę "udzielania się", parę lat i człowiekowi już się zwyczajnie nie chce (czasem są powroty lub wpada się raz na jakiś czas). Po drugie - grupy tematyczne na FB, tam się przenoszą i działają społeczności forumowe.

To ja wg. netu - chyba nie żyję - Bo nie ma mnie na FB 😄

[tom_ek]

Mnie też.
Ale widzisz, pod pierwszą regułę podpadasz - ostatnio zostawiłeś wpis w kwietniu, a jeszcze wcześniej we wrześniu ubiegłego roku.

PS. Wczoraj dowiedziałem się, że dla najmłodszego pokolenia FB to już przeżytek, medium dziadków, więc może czas zakładać profile

Edytowano Wrzesień 18, 2022 przez tom_ek

[Petanker]

Ja tam lubię sobie czasem zerknąć na to forum.

[derywat]

Dnia 18.09.2022 o 02:46, tom_ek napisał:

FB to już przeżytek, medium dziadków, więc może czas zakładać profile

Teraz już może być za późno.

[norolim]

No to się rozgadaliście o fejkbukach, a o moim Drakonie nic... 😑. Wpadła mi w ręce buteleczka otwartego, ale nie wiem, czy to oryginał, czy ktoś tam coś kiedyś sobie nalał. Stawiam jednak na to drugie, bo wydaje mi się, że Drakon nie powinien być niebiesko-czarny, a ten mój wyraźnie jest.