Rittel Napisano 8 Marzec Zgłoś Share Napisano 8 Marzec (edytowany) I są, przez ten kształt trzyma się je wyjątkowo wygodnie. Jedyna wada dla niektórych to to, że nie da się skuwki założyć na koniec. Niestety to jest dość stary model i wydaje się, że wersji akrylowej już nie produkują, zostały już tylko pojedyncze kolory z zapasów. SBRE Brown z lubością używał słowa voluptuous opisując je. Ja na te kształty patrzę ściśle pod względem ergonomii. A jeśli się wstydzicie takiego używać, bo godzi w Waszą męskość, to jest jeszcze PenBBS 548 - edycja limitowana na Rok Królika - podobnie ukształtowany, oryginalny w wyglądzie i napełniany tłokowo. W dodatku można wybrać od razu wersję z kaligraficzną stalówką. Edytowano 8 Marzec przez Rittel Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klerk Napisano 8 Marzec Autor Zgłoś Share Napisano 8 Marzec No to SBRE Brown trafił w sedno👍: "voluptuous" - polskie tłumaczenie voluptuous {przym.} zmysłowy ponętna odznaczająca się bujnymi kształtami voluptuousness {rzecz.} zmysłowość rozkosz 1 godzinę temu, Rittel napisał: ...jeśli się wstydzicie takiego używać, bo godzi w Waszą męskość... Ja bym się nie wstydził, bo to powód do dumy (powszechnie) i akt osobistej odwagi (wobec mojej Połowicy😉), bo jedyne co zrujnowałoby moją męskość to rujnujące😡 spojrzenia Żony 🥴😭. Muszę się zebrać na odwagę, kliknąć piórko na portalu, a wtedy rozkosz pisania piórem nabierze podwójnego, głębokiego wymiaru😋🤩😃😂. P.S. @Rittel dziękuję za pozdrowienia w tej dystyngowanej formie (bo pisane piórem🤩) i wzajemnie pozdrawiam🤝. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klerk Napisano 8 Marzec Autor Zgłoś Share Napisano 8 Marzec A tu taki kompromis: 'Duke 2009 czarny wieczne pióro pamięci charlie-chaplin duży rozmiar unikalny styl, średni/wygięty stalówka ciężki biznes długopis biurowy.' Ale niestety nie będzie takie wygodne (ergonomiczne) z powodu wyraźnie oddzielonej inną średnicą sekcji☹️. A tak w zasadzie to nie to samo, szkoda zachodu😐. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalówkowy_Potworek Napisano 11 Maj Zgłoś Share Napisano 11 Maj Ono już wygląda niewygodnie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 18 Maj Zgłoś Share Napisano 18 Maj Dnia 11.05.2024 o 14:20, Stalówkowy_Potworek napisał: Ono już wygląda niewygodnie... Może są jakieś dłonie do takich kształtów...jak myślisz? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalówkowy_Potworek Napisano 18 Maj Zgłoś Share Napisano 18 Maj 31 minut temu, peterek_primosz napisał: Może są jakieś dłonie do takich kształtów...jak myślisz? Obstawiałabym raczej, że to sposób trzymania pióra - może przy trzymaniu "na długopis", tak bardzo ściskając sekcję najbliżej stalówki jak się da, można tym pisać? Chociaż mi się przy takim trzymaniu ręka męczy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 19 Maj Zgłoś Share Napisano 19 Maj Stalówkowy_Potworek mnie się jeszcze wydaję że oprócz zbyt wąskiej sekcji, ta bulwa na korpusie, może stanowić niewygodę. Jak będę na targach, spróbuję to obczaić. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 27 Maj Zgłoś Share Napisano 27 Maj A kto zna te pióra? Jak wam się podoba? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmija Napisano 27 Maj Zgłoś Share Napisano 27 Maj 29 minut temu, peterek_primosz napisał: Fajne. Co to? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 27 Maj Zgłoś Share Napisano 27 Maj (edytowany) Chyba francuskie, nie wiem jak pisze, ale podoba mi się. Oldwin się marka nazywa. Edytowano 27 Maj przez peterek_primosz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano 27 Maj Zgłoś Share Napisano 27 Maj Oldwin to ciekawa marka. Firmę Oldwin założył rosyjski(radziecki) emigrant Borys Mor w 1930r.w Paryżu. Firma zajmowała się...tu można użyć określenia tuningiem piór innych producentów, najczęściej był to Omas i tak jest dzisiaj. Robią krótkie serię drogich piór głównie z celuloidu są 3 wersje tych piór mającą wspólną nazwę Torpedo. Przyznam szczerze że ta klasyczna forma to mój typ szczególnie w wersji Blue Mystic River tylko to kawał pióra, waży 47g, niby w miarę normalne przy zakręconej skuwce bo długość nieco ponad 15cm ale ze skuwką założoną na tył korpusu ponad 18, średnica korpusu i sekcji to ponad 12mm. Oczywiście pióra możemy sobie tylko pooglądać bo oficjalnie nie ma ich w sprzedaży, to krótkie serie i konkretne ceny. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj Tak, ładne piórka. Ten sam patent (gwint na skuwkę na zakończeniu sekcji) ma indyjskie ASA Nauka (wygląda zresztą jak klon Oldwina) i niektóre Franklin Christoph. Ciekawe to, ładne, ale jeśli ktoś, jak ja, pisze piórem trzymając je bardzo nisko - to nie da się tym pisać, gwint bardzo przeszkadza, wrzynając się w palce. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj 8 godzin temu, Syrius napisał: Firma zajmowała się...tu można użyć określenia tuningiem piór innych producentów, najczęściej był to Omas i tak jest dzisiaj Uuu to bardzo źle brzmi. A chociaż elegancko piszą, stalówy mają porządnie zrobione, wyszlifowane? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj @peterek_primoszNie widziałem na własne oczy tych piór a tym bardziej próbowałem, one i owszem trochę kosztują ale ceny jeszcze nie należą do abstrakcyjnych. Problem jest taki że te pióra są robione w małych ilościach, praktycznie one są już sprzedane zanim zostaną zrobione. Co do tego tuningowania to trochę takie określenie na wyrost, na początku swojej działalności zajmowali się tzw.customizacją wybranych modeli piór, po prostu na zamówienie klienteli coś tam zmieniali, dodawali do seryjnych piór tylko tych już wyróżniających się. Te obecne to w zasadzie produkcja od zera tylko nawiązująca do starych modeli piór. Stąd klasyczna forma cygara i podobno przy wykorzystaniu starych składów celuloidu Omasa. Dlatego jest tych piór mało. Tu jeszcze fotka w innej wersji kolorystycznej @tom_ek U mnie zgoła na odwrót, przyzwyczajony jestem do dłuższych sekcji, najlepiej tych profilowanych w sensie mocno zwężanymi w kierunku stalówki czy z tym zagłębieniem ala gruszka. Palce automatycznie szukają tego zagłębienia. Jeżeli sekcja jest krótka, prosta do tego pióro ma zakręcaną skuwkę to piszę takim piórem na siłę, bez przyjemności samego pisania. Dla mnie ta sekcja jest za krótka, automatycznie palce ustawiają się przeważnie na wysokości tych gwintów skuwki, efekt podobny jak u Ciebie tylko na odwrót. Dlatego daruję sobie większość piór tłokowych lub o podobnej budowie. Tu klasyczny przykład mojego problemu. Są wyjątki i najśmieszniejsze jest to że tak niewiele potrzeba by ten problem nie miał miejsca, na zdjęciu przykład po prawej stronie. Chińczyk który dla mnie jest lepszy od Pelikana czy MB. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj 2 minuty temu, Syrius napisał: Te obecne to w zasadzie produkcja od zera tylko nawiązująca do starych modeli piór. Aaa to muszę sie w takim razie przeprosić...w ogóle znalazłem oldwina na fali moich poszukiwań francuskich marek piór, bo wiem że nazywanie watermana francuzem jest kłamstwem! Muszę je kiedyś obczaić na żywo. Bayarda mi bardzo brakuję...chcę aby je wskrzeszono tak jak wskrzeszono conweya którym pisze już co dziennie teraz i się zakochałem po prostu! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj @peterek_primosz Co do Watermana to bardziej jest francuzem niż amerykanem To co zostało z Watermana to właśnie Europejska, Francuska filia która stała się tą główną, jedyną pomijając zakłady w Chinach. Co do Bayarda czemu sobie nie wyszukasz oryginału? Lepiej kupować nowe, robione przez cały świat dla kogoś kto kupił prawa do używania starej, znanej nazwy(marki)? Przecież na tym to polega, te całe wskrzeszenia. Wolę stare oryginały niż ""podróbki"" w których kłamliwy marketing mąci i naciąga ludzi. Wybieram ostatnie serie starych piór bo w nich są poprawione błędy pierwszych wersji i pióra piszą, nie grymaszą i nikt nie zarzuci że to tylko znane logo. Korzystając z okazji i użytego zdjęcia Oldwina zobrazuję o co chodzi z tym moim problemem. Forma tego pióra odpowiada mi tylko nie w przypadku tego konkretnego pióra, jest dla mnie za duże, za grube pisząc kolokwialnie ale kształt jak najbardziej ten który mi odpowiada. Tu mamy przykład sekcji która ma gwint na końcu, płynnie przechodzi i łączy się z korpusem choć poprzedzona pierścieniem ale ten nie wystaje, tworzy jednolitą powierzchnię. Dla mnie to wzorzec jeśli chodzi o kształt pióra. Zaznaczony punkt 1 wskazuję miejsce gdzie automatycznie chwytam lub chce chwycić pióro, palce szukają tego zagłębienia lub punktu zaraz nad nim. W przypadku piór o prostych sekcjach, krótkich, jak np.Pelikan i wszystkie jemu podobne, chwytam pióro na wysokości zaznaczonego punktu 2. Nie wiem dlaczego akurat tam, palce jakby szukały jakiegoś podparcia. Krótka sekcja, preferuję dłuższe więc palce automatycznie ustawiają się na podobnej wysokości jak w przypadku tych dłuższych, mi bardziej odpowiadających. Te miejsca w przypadku piór ala Pelikan wiadomo czym się charakteryzują, są to miejsca gdzie mamy gwinty, pierścienie ozdobne, te wszystkie schodki, przejścia z sekcji w korpus itd. Tego typu pióra nie odpowiadają mi pod względem użytkowym dlatego moje pióra nie są efektowne pod względem wyglądu, są to proste pióra, smukłe, niczym nie wyróżniające się. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj Syrius zawsze określając firmę, markę, label...patrz na historie, gdzie powstała itd. Już o tym sporo pisaliśmy ze sobą. Wiadomo że dzisiaj masz korpus z żywicy ebonitowej z RPA, stalówkę bocka albo jowo gdzie Niemcy robią je ze złota, nie wiem? powiedzmy z Indii itd. Znak czyli marka zawsze pozostanie przy historii! założyciel był amerykanem. I dla jsaności też chcę powrotu czasów gdzie z pewnością będę mógł określić, że pelikan jest niemiecki, conwey angielski itd. one powrócą, ale nie szybko ☝️ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrius Napisano 28 Maj Zgłoś Share Napisano 28 Maj @peterek_primosz Bzdura i widać że wy tego nie możecie zrozumieć. Czy piszesz "historią pióra" czy piórem? Czy piszesz "marketingowym bełkotem" czy piórem jako przedmiotem fizycznym? Co mnie obchodzi historia jak firma nie istnieje a zostało tylko logo po niej. Już doszło do takiej sytuacji że w Europie i innych częściach świata nie opłaca się nic produkować tylko zlecać produkcję. Bzdurnego pióra nie opłaca się produkować tylko składać o to chodzi a nie karmić historią firmy która od 40 lat nie istnieje. Wam wystarczy logo i historia a czy to robią w Chinach czy wkładają tylko do pudełek w miejscach skąd rzekomo pochodzi historycznie ta firma to już nie ma znaczenia, liczy się historia. Takim podejściem właśnie wycieracie sobie...tą historią bo ona dzisiaj nie ma tak na prawdę znaczenia, nie ma firmy jest tylko koncern, spółka która rości sobie prawa do danego znaku handlowego za który zapłaciła i tyle wszystkiego. Co mi po tej historii? Była firma, stworzyła markę, stworzyła swoją historię, przyszedł czas wszystko szlak trafił, nie ma firmy została tylko marka i historia którą czaruję się ignorantów bo liczy się tylko znane logo. Tak wyglądają obecne czasy. Wystarczy zamówić 7 modeli piór u kogo popadnie, kupić 5tys.szt.stalówek i to jest firma, to jest kontynuacja historii. Fajna ta historia, jest czymś się chwalić co kultywować. Jak pisałem liczy się tylko kasa i naiwność obecnego pokolenia któremu wystarczy barwna historia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klerk Napisano %s o %s Autor Zgłoś Share Napisano %s o %s To prawdziwe odkrycie😲, Oldwin Paris, @peterek_primosz dzięki i gratulacje🤝🙂 Nie miałem tego pióra w ręce i nie będę miał🥴, a wydaje się, jestem o tym przekonany, że stworzone jak dla mnie: Idealny uchwyt i ta ogromna, a jednak nie za duża stalówka😋 I takie pióra są robione w seriach 100, 50, 44, 10 szt?? Są po prostu nieosiągalne!!! Są drogie, a na rynku wtórnym cena poszybuje w kosmos! To też spowoduje, że szybko znajdą się naśladowcy, "podróby", i to jest nadzieja dla nas maluczkich. Ładne, wygodne, sprawne pióra wracają do łask odbiorców: A jak coś się podoba, to... i znowu ci Chińczycy..., wyprodukują tego tyle, że dla każdego starczy😄😂. Na przykład takie, podoba mi się bo jeszcze takiego nie mam, a wygląda na przyjemne piórko do pisania: Przeglądać, brać, przebierać, dla każdego starczy. Ciekawe czy powstanie u nas taki sklep, gdzie będzie można popróbować, pomacać z pół setki piórek (bo więcej męczy) a potem za kieszonkowe kupić, a nie daj Boże, całą garść tej "tandety"😂🤣. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.