Kalendarz dobrej jakości

[Krzysiek_W]

Jeszcze wcześnie, ale planuje zakup na przyszły rok kalendarza w stylu jak paperblanks midi (czyli po rozłożeniu na obu kartkach mam pełny tydzień, a każdy dzień jest od góry do dołu), ale z założeniem że papier ma być jakości co najmniej midori. Możecie coś polecić? Paperblanks urzeka mnie okładkami, niestety można powiedzieć że moje bazgroły przyjmuje ładnie tylko w dwóch atramentach, a pozostałe strzępi. Co teraz wybrać? @Pioromaniak.pl, coś polecasz? 

[Gość]

Takie oczekiwania spełni kalendarz wydawnictwa Avanti. Bardzo dobry papier. Nie strzępi, nie przebija. Kupuję już od wielu lat, zawsze ten sam model (są różne). Format A-5.

Twarda, mocna okładka. Dodatkowo kalendarz posiada tasiemkę -zakładkę. Mały drobiazg, a bardzo pomocny. Kupuję co rok w Auchanie. Ale trzeba już za tym chodzić z początkiem grudnia. Później znikają. Sporadycznie pojawiają się po Nowym Roku, w promocyjnej cenie . 

[_Pióromaniak_]

U mnie kalendarze Paperblanks się nie sprawdzają, bo piszę głównie stalówkami B i BB.

Z super papierem i w pionowym układzie (tydzień na dwóch stronach) będzie Jibun Techo i NOLTY. Oba są ekstra w użytkowaniu i ekstra drogie. Midori to też dobry pomysł, ale nie mam pewności, czy system datowania przypadnie Ci do gustu . Jeśli dzień na stronie to wchodzi też w grę Hobo.

Edycja: W USA są dostępne kalendarze Rhodii, ale trzeba uważać na papier, bo to nie ten sam co w notesach.

Z dobrych systemów jest jeszcze Filofax, ale tutaj papier to duży problem. Ma mocną tendencję do strzępienia i przebijania. Dopiero w Maldenie i pozostałych topowych kolekcjach jest odrobinę lepiej. Żeby komfortowo pisać trzeba zarezerwować sobie trochę czasu, aby znaleźć odpowiednią kombinację pióra oraz atramentu.

Marcin

Edytowano Sierpień 26, 2020 przez Pioromaniak.pl

[Agnieszka]

Archie's Calligraphy ma w ofercie planery, nie bardzo pamiętam, jaki układ w środku, ale papier pierwsza klasa.

[Krzysiek_W]

Im więcej czytam o różnych planerach tym mniej wiem/więcej bym ich chciał - tylko w sumie jeden mi się przyda wybor padł na hobonichi techo A5. W jednym sklepie w Niemczech będzie za kilka dni dostępny, więc czas zamówić.

Dziękuję za pomoc

[zdroju]

Dnia 29.08.2020 o 22:49, Krzysiek_W napisał:

wybor padł na hobonichi techo A5. W jednym sklepie w Niemczech będzie za kilka dni dostępny, więc czas zamówić.

 Masz tu na myśli berliński luiban, czy znalazłeś jakiś inny sklep, który sprowadza Hobo i ma większą ofertę niż oni? (np nie mają 5year A5 itp, niektorych weeksów mega, w ogóle akcesoriów itp)

 

[Krzysiek_W]

inny, włoski sklep ma je w ofercie (jeszcze, ale szybko schodzą)

[eta]

a sprawdzaliście w escribo.pl?

 

[mario_79]

Spójrz na kalendarze Antra. Używam kilka lat, papier mają dobry pod pióro.

[Robbi]

Cen do jakości dobra, również w wersji Memofix (żółty). Używam od wielu lat, bardzo się poprawili...

[blamar]

Kupiłem na ten rok Leuchtturm 1917 A5 dzienny. zapowiada się obiecująco ale przyszedł w piątek, więc niewiele mogę powiedzieć.

[Krzysiek_W]

Ja jakoś nie potrafię się zdecydować. Miałem hobonichi techo 5 letni, ale układ mi całkowicie nie pasował bo potrzebuje po rozłożeniu cały tydzień, więc znalazł szczęśliwego nabywcę. Szukałem nolty, ale ciężko dorwać. Już miałem kupować znowu paperblanks, tylko mam z nim i z innymi największy problem - soczyste M jakie uzywam w większości piór paskudne się rozpływa i strzępi. Wiem że tego nie ma na Tomoe River, więc chyba zostało mi tylko wonderLand222 - cena ok, tylko wysyłka z USA to drugi koszt kalendarza...

Czekam na blek frajdej i chyba wtedy coś wybiorę

[Aventador13]

Niestety na papierze Paperblanks to jest norma. Trzeba pisać cienką stalówką. Prawda też jest taka, ze co roku papier jest trochę inny. Ogólnie to nie są kalendarze które mają przyciągać papierem, ale okładką.

[Harding]

Osobiście używam kalendarza książkowego A5 Wydawnictwa Topaz (kolor okładki niebieski), takiego jak poniżej na rysunku:

[Krzysiek_W]

1 godzinę temu, Aventador13 napisał:

Niestety na papierze Paperblanks to jest norma. Trzeba pisać cienką stalówką. Prawda też jest taka, ze co roku papier jest trochę inny. Ogólnie to nie są kalendarze które mają przyciągać papierem, ale okładką.

Nie jest to też regułą, bo Graf von Faber castel Moss green w grubej M pięknie wygląda i nie strzępi. Ale to jedyny atrament na M.

[Agnieszka]

Bardzo fajny papier mają kalendarze Appeel firmy Lediberg (robione po części z jabłek). Pisałam różnymi piórami, w tym cisnęłam fleksem i wynik bardzo poztywny. Na blogu mam zdjęcia próbek pisma, jak chcesz, dam linka.

[Krzysiek_W]

1 godzinę temu, Agnieszka napisał:

Bardzo fajny papier mają kalendarze Appeel firmy Lediberg (robione po części z jabłek). Pisałam różnymi piórami, w tym cisnęłam fleksem i wynik bardzo poztywny. Na blogu mam zdjęcia próbek pisma, jak chcesz, dam linka.

Pewnie że chce ciekawa sprawa z tymi jabłkami, już mi się podoba 

[Agnieszka]

Kalendarz tu: http://mcagnes.blogspot.com/2019/07/notes-lediberg-appeel-kalendarz-a5.html

A notes tu: http://mcagnes.blogspot.com/2019/07/notes-lediberg-appeel-notatnik-a5.html

[kaledonia]

Dnia 11.11.2020 o 23:11, mario_79 napisał:

Spójrz na kalendarze Antra. Używam kilka lat, papier mają dobry pod pióro.

Też tak uważam. Co roku kupuję ich wkłady do Filofaxa.