Skocz do zawartości

Zapach atramentu


Eileen

Polecane posty

Witam,

Kilka dni temu rozdrażniony niemiłym zapachem atramentu Hero Washable Blue,  wziąłem flakon wody perfumowanej Davidoff Cool Water i psiknąłem trzy razy do kałamarza, po czym wstrząsnąłem kilkakrotnie (po założeniu zakrętki naturalnie). Następnie napełniłem tym atramentem pióro Pilot Plumix ze stalówką BB.Free stock photo of 

Nastąpiła cudowna odmiana. Przyszła pora na pisanie nie tylko barwne, ale i wonne.

Free stock photo of

Poświęciłem na eksperyment kałamarz Hero, dwie buteleczki atramentu TWSBI i trzy Piloty Plumix, bo łatwo się je płucze. Jakież to szerokie pole do prób.....

Można łączyć kolory, zapachy i nastrój. Nie zauważyłem, żeby ta odrobina aerozolu zmieniła właściwości atramentu.

Jestem głęboko przekonany, że gdzieś na świecie ktoś może już produkuje takie perfumowane atramenty, a jak jeszcze nie to jest tylko kwestią czasu kiedy się pojawią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zmechu napisał:

Uwielbiam to może za mocne słowo, ale zapach Hero Black jest zarąbisty 🙂

Ja też nie wyczuwam żadnych przykrych doznań w tym charakterystycznym, nieagresywnym, wyważonym zapachu. Przecież niektóre proszki do prania wręcz powalają. Ale.....

20 godzin temu, Mechanik napisał:

Ale nic nie przykryje smrodku Hero Black ;) Z kałamarza i podczas pisania cuchnie jakbyś szedł za owcami pod wiatr... Pozdrawiam, P.

... powszechnie spotyka się podobne opinie, tak więc @zmechu, czy my przypadkiem nie kupiliśmy podróbki prawdziwego Hero? Sprawdzałeś, czy masz krzywo naklejoną etykietkę? Ja sprawdziłem i niestety jest PROSTO :w00t:  Coraz bardziej podejrzewam, że zostałem oszukany :cry:      :D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Klerk napisał:

Ja też nie wyczuwam żadnych przykrych doznań w tym charakterystycznym, nieagresywnym, wyważonym zapachu. Przecież niektóre proszki do prania wręcz powalają. Ale.....

... powszechnie spotyka się podobne opinie, tak więc @zmechu, czy my przypadkiem nie kupiliśmy podróbki prawdziwego Hero? Sprawdzałeś, czy masz krzywo naklejoną etykietkę? Ja sprawdziłem i niestety jest PROSTO :w00t:  Coraz bardziej podejrzewam, że zostałem oszukany :cry:      :D:D

Chyba nie, ten sam zapach jest charakterystyczny od lat 🙂 Ale aż się upewniłem -  na szczęście mam dobrze (czyli: krzywo) przyklejone. Inaczej bym chyba reklamował, no bym się wkurzył gdybym wydał 5zł na atrament, a tam zamiast oryginalnego Hero jakiś Waterman czy inny Iroshizuku 😄

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Rzetelność producenta i handlowca, zobowiązuje. Znane są przypadki lokalnych samosądów (śczęście, że nie śmiertelnych) nad rodzimymi bimbrownikami, którzy upychali smakoszom zamiast swojskiej kominówy zwykłą monopolową, oczywiście kradzioną aby się kalkulowało, czym srodze ich rozwścieczyli !!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...