tom_ek Napisano Kwiecień 14, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2020 Dostałem wczoraj wraz z zakupionymi blaszkami indyjskimi takie cóś, jako gratis - sprzedawca opisał stalówkę jako "untipped vintage". Z kolei grawerunek na blaszce głosi "Super smooth point" - no może nie super, ale rzeczywiście, zaskakująco gładka. Spotkaliście się z tak uformowanym "ziarnem" w jakichś starych stalówkach? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stafil Napisano Kwiecień 14, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2020 Najbardziej to jest podobne do czegoś co Richard Binder określa jako butterfly nib. "A cheap nib design used for third-tier pens, primarily in the first half of the 20th century.". Więc na pewno stosowali to w Stanach w piórach z niskiej półki, niemarkowych. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drEvil Napisano Kwiecień 14, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2020 Takiego kształtu nie widziałem, ale to chyba odpowiednio wygięte końce skrzydełek a nie przyspawana kulka z twardszego stopu. Podobny zamysł był w stalówkach, które wyglądały jak fude, tylko całkiem wykręcone. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agnieszka Napisano Kwiecień 14, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2020 Widywałam zarówno w piórach wiecznych tanich, szkolnych (pałętają się po targach staroci), jak i stalówkach takich do obsadki. Ale nie był to metal tak starannie zagięty i uformowany, jak na twoich zdjęciach, tylko bardziej topornie ściśnięty. Chyba nawet gdzieś jakieś pióro z taką stalówką mi się pałęta po piórniku. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yegr00 Napisano Kwiecień 14, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2020 Mam 2 pióra vintage z takimi stalówkami z czego jedną się pisze jak ołówkiem i ma delikatny fleks, a drugiej jeszcze nie testowałem. Mam także jedno współczesne pióro z taką stalówką - szkolne, za złotówkę z marketu, ale pisze się nim co najwyżej znośnie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Kwiecień 15, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2020 Jak o tym piszecie, to wydaje mi się, że podobną blaszkę mogły mieć niektóre moje szkolne chińskie "parkery 51". Zastanawiam się tylko, jak to jest zrobione, czy, jak piszecie, przez zgięcie (przekręcenie) szczytu stalówki, czy może jakieś "rozklepanie" go. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyci Napisano Kwiecień 15, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2020 Na pierwszy rzut oka to "rozklepane" w matrycy przed rozcięciem Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeszywas Chachmej Napisano Kwiecień 16, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2020 Coś takiego mam w pudełku z częściami zamiennymi. Na pewno były stosowane w PRL-owskich rzemieślniczych produkcjach. Rzeczywiście pisze to to kiepsko i ma tendencję do ułamywania się "skrzydełek". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eileen Napisano Kwiecień 16, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2020 To był sposób na wzmocnienie końcówki stalówki w czasach kiedy technologia miała trudności z przyspawaniem małego ziarenka irydu. Stosowano różne rodzaje skrzydełek, a nawet wygięcie końca stalówki w kształt motylej ssawki. Ciekawe, że ta archaiczna technologia jeszcze jest wykorzystywana współcześnie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Kwiecień 16, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2020 (edytowany) U Indusów takie archaizmy to chyba norma: archaiczne materiały (ebonit) i typy piór (ED) Ale pisze ona naprawdę całkiem przyzwoicie. Edytowano Kwiecień 16, 2020 przez tom_ek Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stafil Napisano Kwiecień 16, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2020 14 godzin temu, Jeszywas Chachmej napisał: Coś takiego mam w pudełku z częściami zamiennymi. Na pewno były stosowane w PRL-owskich rzemieślniczych produkcjach. Rzeczywiście pisze to to kiepsko i ma tendencję do ułamywania się "skrzydełek". A wiesz może skąd w PRL brały się te stalówki? Był jakiś krajowy producent, oficjalny import, czy przemyt? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stafil Napisano Kwiecień 16, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2020 3 godziny temu, eileen1x napisał: To był sposób na wzmocnienie końcówki stalówki w czasach kiedy technologia miała trudności z przyspawaniem małego ziarenka irydu. Stosowano różne rodzaje skrzydełek, a nawet wygięcie końca stalówki w kształt motylej ssawki. Ciekawe, że ta archaiczna technologia jeszcze jest wykorzystywana współcześnie. Może po prostu ciągle gdzieś są stare maszyny, więc robią na nich póki są sprawne i produkt się sprzedaje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeszywas Chachmej Napisano Kwiecień 19, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2020 Dnia 17.04.2020 o 00:03, Stafil napisał: A wiesz może skąd w PRL brały się te stalówki? Był jakiś krajowy producent, oficjalny import, czy przemyt? Pogrzebałem w pudełku i wyszło na to, że spółdzielnia INCO produkowała coś takiego. Nie wiem czy inni. Oczywiście INCO przeszło teź na stalówki importowane, już o irydowej końcówce. Przykładowe zdjęcia można znaleźć w internecie. https://www.google.com/search?q=stalówka+inco+poland&client=firefox-b-d&channel=crow2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiT19XJ8_PoAhUTu3EKHYMZBHEQ_AUoAnoECAwQBA&biw=1366&bih=693 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stafil Napisano Kwiecień 19, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2020 3 godziny temu, Jeszywas Chachmej napisał: Pogrzebałem w pudełku i wyszło na to, że spółdzielnia INCO produkowała coś takiego. Nie wiem czy inni. Oczywiście INCO przeszło teź na stalówki importowane, już o irydowej końcówce. Przykładowe zdjęcia można znaleźć w internecie. https://www.google.com/search?q=stalówka+inco+poland&client=firefox-b-d&channel=crow2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiT19XJ8_PoAhUTu3EKHYMZBHEQ_AUoAnoECAwQBA&biw=1366&bih=693 1. A wiesz, skąd te stalówki importowali? Jakiś bratni kraj? Czy z Zachodu? 2. INCO nie było spółdzielnią, tylko zapleczem gospodarczym stowarzyszenia PAX. Takie koncesjonowane środowisko katolickie skupione wokół byłego ONR-owca Piaseckiego. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeszywas Chachmej Napisano Kwiecień 19, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2020 8 godzin temu, Stafil napisał: 1. A wiesz, skąd te stalówki importowali? Jakiś bratni kraj? Czy z Zachodu? Bo Inco F-1 miały całkiem dobrze piszące stalówki Bocka https://www.google.com/search?q=inco+pi%C3%B3ro+F-1&tbm=isch&ved=2ahUKEwiwu_6omfXoAhUHOuwKHZ9_B0gQ2-cCegQIABAA&oq=inco+pi%C3%B3ro+F-1&gs_lcp=CgNpbWcQA1CXPFj4fGC6gAFoAHAAeACAAY0BiAHqA5IBAzAuNJgBAKABAaoBC2d3cy13aXotaW1n&sclient=img&ei=7qKcXrCMDof0sAef_53ABA&bih=693&biw=1366&client=firefox-b-d Co do superpopularnych Wing Flow USA to chyba także były importowane, choć nie wiem czy ktoś nie podrabiał ich też tu na miejscu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stafil Napisano Kwiecień 23, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 23, 2020 A mniej więcej w jakich latach robiono te Inco F1? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.