zorscy Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Wstyd się przyznać ale samodzielnie nie jestem w stanie czegoś wybrać (za duży wybór piór) dlatego też ten temat. Co sobie wymarzyłem: 1. Pióro nie za grube bo łapki mam raczej mniejsze 2. Napełnianie pióra - nie podobają mi się naboje, wolę coś co zassie atrament 3. Grubość linii to chyba najlepiej byłoby Fine Western - z tego tematu http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/10403-grubość-linii/ 4. Z kształtu to pobada mi się Italica (tak się to chyba nazywa) - czy stalówki da się wymieniać? Jakie mam opcje, co byście polecili żebym jakiegoś dziadowskiego skrobaka nie kupił bo mi sprzedawca wepchnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Pelikan M400/405 Pilot Custom Heritage 92 lub 823 Lamy 2000 Aurora 88 (vintage) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Sailor 1911 S bardzo zgrabne do małych rączek. Jeśli myślisz o wymianie stalówek (tak, da się to zrobić) to sugerował bym coś z tańszym łatwo dostępnymi stalówkami np. Twsbi. Przy złotych stalówkach myślisz się liczyć z kosztami minimum 400zł szt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Może nie jest to popularne podejście, ale proponuję Ci taki manewr dla początkujących - kupić kilka różnych tanich piór zanim się zabierzesz za te drogie. Z trzech względów. Po pierwsze nie wiesz jaki kaliber Ci będzie dobrze leżał w dłoni, po drugie nie wiesz jaka grubość linii jest dla Ciebie odpowiednia, a po trzecie odruch ochrony pióra przed upadkami trzeba sobie wyrobić. Oczywiście nie staję w opozycji do tego co Ci proponują koledzy i możesz równie dobrze od razu wybrać któryś z tych modeli. Piszę jak ja bym zrobił na Twoim miejscu. Jeżeli planujesz pisać nim na co dzień, to nie wiem czy ścięta stalówka Ci będzie pasowała. One są raczej do kaligrafii. Napełnianie nie jest problematyczne, wystarczy kupić konwerter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 1 godzinę temu, Vermis napisał: Może nie jest to popularne podejście, ale proponuję Ci taki manewr dla początkujących - kupić kilka różnych tanich piór zanim się zabierzesz za te drogie. Z trzech względów. Po pierwsze nie wiesz jaki kaliber Ci będzie dobrze leżał w dłoni, po drugie nie wiesz jaka grubość linii jest dla Ciebie odpowiednia, a po trzecie odruch ochrony pióra przed upadkami trzeba sobie wyrobić. Oczywiście nie staję w opozycji do tego co Ci proponują koledzy i możesz równie dobrze od razu wybrać któryś z tych modeli. Piszę jak ja bym zrobił na Twoim miejscu. Jeżeli planujesz pisać nim na co dzień, to nie wiem czy ścięta stalówka Ci będzie pasowała. One są raczej do kaligrafii. Napełnianie nie jest problematyczne, wystarczy kupić konwerter. Tu bym się zgodził. Najlepiej zacząć od chińczyków czy też poszperać po aukcjach bo da się wyrwać fajne pióra za pieniądze bardzo rozsądne (wiem co mówię ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kowal1623 Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 (edited) Ja bym poradził wybrać się do jakiegoś dobrze wyposażonego sklepu i wymacać. I wtedy kupić. Podejście z chińczykami jest też ok, ale u mnie "szał chińskich piór" już opadł. Początkowo wydają się idealne: tanie, dobrze wykonane i trwałe. Ja mało piszę piórami, a mimo to część z nich się zużyła (rysy, ruchomy klips, w moim ulubionym Baoerze 519 podczas wkładania konwertera wychodzi stalówka z sekcji razem z jakąś tuleją...). Za szybko moim zdaniem się zużywają jak na wieczne pióra. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich modelach. Rozejrzałbym się za jakimiś vintagami. Za tą cenę można kupić nawet kilka ciekawych i wyjątkowych piór. I dużo trwalszych niż chińczyki. Edit. Jeśli chcesz ściętą stalówkę to ja mogę polecić do codziennego pisania. Może nie italic, ale stub jak najbardziej. Moja ulubiona stalówka. Edited May 24, 2017 by Kowal1623 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Może jakaś opcja pośrednia. Lamy Studio ze stalówką Stub 1.1? Budżet niższy, pióro zrobione całkiem ok i da się czasami wyrwać za cenę niższą niż sklepowa na aukcjach. Całkiem przyjemne pióro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 A co powiecie o tym odruchu antywypadkowym? Ja osobiście nie zrzuciłem na podłogę zamkniętego pióra od 3-4 miesięcy, a otwartego chyba od 2 lat. Raz pożyczyłem dziewczynie Hero 1515 na zajęcia, bo nic innego nie było pod ręką - 2 razy na podłodze. Spośród znajomych, którzy piszą piórem KAŻDY chociaż raz upuścił pióro stalówką do dołu, co oczywiście skończyło się nieodwracalnym uszkodzeniem. Wymiana sekcji to zazwyczaj koszt rzędu połowy ceny nowego pióra. Czy nie lepiej uczyć się na Jinhao/Hero/Baoer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kowal1623 Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Dużo zależy też, czy to ma być pióro do codziennych notatek (dużo pisania) - wtedy lepiej kupić kilka tańszych piór i sprawdzić jakie pasuje do naszej dłoni, jaki typ stalówki pasuje najbardziej do naszego pisma itd.. Czy ma to być pióro prestiżowe, do ważnych podpisów składanych od czasu do czasu. Takie nie musi być od razu super ergonomiczne*, ważna tylko jest marka i ogólny wygląd. * dobrze żeby było, ale bez próbowania (długotrwałego) różnych modeli jest ciężko wybrać - a z wysoką ceną niełatwo jest od razu kupić kilka takich na próbę. @Vermis Masz rację, ale czy to oznacza, że zawsze mamy tylko używać super tanich piór, bo broń Boże mogą upaść? Nawet weteranowi piórowemu może się zdarzyć gorszy dzień i zjechanie pióra ze stołu. Trzeba uważać i tyle. Jak ktoś ma ochotę na droższe pióro, które z dumą można wyciągnąć i coś popisać (nawet jak nikt nie widzi) to chińczyki nie zaspokoją tego apetytu. Sam lubię chińczyki, ale jak wyciągam i oglądam moje vintydże... Całkiem inne emocje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 1 minutę temu, Kowal1623 napisał: @Vermis Masz rację, ale czy to oznacza, że zawsze mamy tylko używać super tanich piór, bo broń Boże mogą upaść? Nawet weteranowi piórowemu może się zdarzyć gorszy dzień i zjechanie pióra ze stołu. Trzeba uważać i tyle. Jak ktoś ma ochotę na droższe pióro, które z dumą można wyciągnąć i coś popisać (nawet jak nikt nie widzi) to chińczyki nie zaspokoją tego apetytu. Sam lubię chińczyki, ale jak wyciągam i oglądam moje vintydże... Całkiem inne emocje Miałem na myśli tylko i wyłącznie sam początek, czyli, dajmy na to, 3 miesiące. To co się kupuje później to już indywidualna sprawa. Żeby nie było - doskonale rozumiem "magnetyzm wyższej półki". Też jestem tylko człowiekiem. BTW, wypróbowałem to na moim bracie - dałem mu jakiegoś dobrze wyglądającego, ale taniego jak barszcz chińczyka, żeby sobie pisał notatki przed maturą. Bardzo się cieszył, ale oczywiście zrzucił i wygiął stalówkę. Dałem mu drugie, trochę lepsze. Jak do tej pory nie popsuł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kowal1623 Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 (edited) Na sam początek chińczyki to bardzo rozsądna opcja, ale nie jedyna można też zacząć od piór vintage, ale z niskiej półki. Jakiś niemiecki noname np. Jakość świetna, piston filler. A i nie jest tak bardzo szkoda jak upadnie. Dodam, że jak ktoś wie, że jest uważny, ostrożny i szanuje rzeczy (ja to wiem po sobie ) to moim zdaniem może śmiało strzelać w pióra z wyższej półki. Nie ma znaczenia, czy to zegarek, drogie buty, garitur, czy pióro. Jak ktoś ma w naturze szanowanie rzeczy, to z wszystkim sobie poradzi Edited May 24, 2017 by Kowal1623 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zorscy Posted May 24, 2017 Author Report Share Posted May 24, 2017 Ciekawy pomysł z tymi tanimi piórami. To w takim razie jakie stalówki powinny mieć te tanie pióra abym w miarę zapoznał się z nimi i zdecydował która mi najbardziej pasuje, bo zakładam że i stalówek jest od groma. Co do piór vintage to jakoś tego nie widzę porostu się na piórach na tyle nie znam. Już lepszą/prostszą opcją będzie wejść do sklepu i kupić kilka piór z różnymi stalówkami (tylko jak wyżej - jakie stalówki) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 24, 2017 Report Share Posted May 24, 2017 Chińskie pióra zamawia się z Chin przez ebay/Aliexpress i trzeba na nie czekać ok. miesiąc. Mają stalówki różnej grubości - co na pewno zauważyłeś w temacie na początku. Raczej nie są sprzedawane w wersji ze stalówką italic/stub. Kosztują między 1 a 5$ z wysyłką. Poszukaj sobie Jinhao Y6, Jinhao 588, Jinhao 250, Jinhao X750, Jinhao 159, Baoer 508, Baoer 051. Są na ebay.com i na aliexpress. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 6 godzin temu, Vermis napisał: Chińskie pióra zamawia się z Chin przez ebay/Aliexpress i trzeba na nie czekać ok. miesiąc. Mają stalówki różnej grubości - co na pewno zauważyłeś w temacie na początku. Raczej nie są sprzedawane w wersji ze stalówką italic/stub. Kosztują między 1 a 5$ z wysyłką. Poszukaj sobie Jinhao Y6, Jinhao 588, Jinhao 250, Jinhao X750, Jinhao 159, Baoer 508, Baoer 051. Są na ebay.com i na aliexpress. Nie zaproponowałeś Jinhao 992? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 43 minuty temu, Wąsaty napisał: Nie zaproponowałeś Jinhao 992? Mea culpa! Jeszcze Jinhao 992. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zorscy Posted May 25, 2017 Author Report Share Posted May 25, 2017 Czyli 8 piór żeby mieć jakie takie pojęcie nt różnic w stalówkach. No OK. Pytanie może nie z tego działu ale co tam. (Jak coś to mod może przenieść) Czym "karmić" tych kilka piór, tzn czy i w jakim stopniu atrament ma wpływ na jakość kreski i ogólny komfort pisania. (Przez dział z atramentami się jeszcze za bardzo nie przekopałem - Mea Culpa). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 I tu sytuacja wygląda podobnie. Jednym atramentem się niczego nie zrobi. Trzeba wypróbować kilka. Ja na przykład parę dni temu zacząłem pisać Watermanem Carene. Pisze świetnie, ale atrament od którego zacząłem, czyli niebieski Waterman, to nie to. Wypłukałem pióro, wlałem Verdigris R&K i jest lepiej, ale jakby bardziej sucho. Wymieniłem go na Lamy Dark Lilac i wreszcie jest mokro, technicznie perfekcyjnie. Ale przy tej grubości kreski trochę za fioletowo. Dziś spróbuję może Diamine Oxford Blue i Grape... Tak więc widzisz, że jak chcesz znaleźć odpowiednie dla siebie "jakość kreski i komfort pisania", to zapomnij o jednym atramencie Dział z atramentami stoi przed Tobą otworem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ljasinskipl Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 Ostrożnie z działem z atramentami. Zaglądasz tam na chwilę, po czym o 2:30 w nocy zdajesz sobie sprawę że sen tez jest potrzebny i czas się oderwać od porównywania odcieni i budowania dłuuuugiej wstępnej listy atramentów do zapoznania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 Rozumiem, że Ty tak miałeś? Ale spoko. Po przetestowaniu sześciu atramentów i siódmego mieszanego, wreszcie wybrałem kolor odpowiedni dla mojego Watermana Carene ze stalówką OF. Jest to Oxford Blue, Diamine. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kolektor Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 (edited) A ja proponuję pójść do sklepu w dużym mieście i popatrzeć na pióra, które Ci się podobają i popisać nimi. Może w małych sklepach też dadzą popisać, ale ryzykujesz uzyskaniem tytułu dziwaka. Ja od razu kupiłbym porządne. Nakupujesz chińskich piór, wydasz też nie mało na wszystkie razem i potem nie wystarczy Ci na to lepsze. Edited May 25, 2017 by Kolektor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 11 godzin temu, zorscy napisał: Czyli 8 piór żeby mieć jakie takie pojęcie nt różnic w stalówkach. No OK. Pytanie może nie z tego działu ale co tam. (Jak coś to mod może przenieść) Czym "karmić" tych kilka piór, tzn czy i w jakim stopniu atrament ma wpływ na jakość kreski i ogólny komfort pisania. (Przez dział z atramentami się jeszcze za bardzo nie przekopałem - Mea Culpa). Nie musisz wszystkich kupować, podałem przykładowo. Niektóre z nich mają takie same stalówki, ale różnią się diametralnie resztą budowy. Czasami wysyłają z inną stalówką niż w opisie. Tutaj masz kilka ofert:https://tinyurl.com/kr785vt https://tinyurl.com/mpel8kh https://tinyurl.com/myda4qj https://tinyurl.com/l9dbuya https://tinyurl.com/lfyfu76 https://tinyurl.com/kjfuwet https://tinyurl.com/m47m5t6 https://tinyurl.com/mc2ocl2 https://tinyurl.com/lawk57x Zazwyczaj jest kilka wersji kolorystycznych, pooglądaj też inne. Możesz sobie poczytać ten temat, napisałem "recenzję" 599. http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/10279-jinhao-599/#comment-159225 Jeżeli chodzi o atrament, to też chętnie pomogę, tylko napisz, jakie ma być jego przeznaczenie. Chcesz pisać jakimś niebieskim/czarnym, czy dopuszczasz też nutę ekstrawagancji np. atramenty brązowe, zielone, pomarańczowe itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vermis Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 A mnie te skośnookie jakoś nie kręcą. Jak już wolałbym hindusa.... Zauważmy, że przy tanich piórach jak źle trafi, a tak czasem bywa, to się zniechęci.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 (edited) Ze wszystkich chińskich piór, które mam, a mam ich krocie, zawiodłem się tylko na jednym. To chyba niezły wynik... Edited May 25, 2017 by Kleks Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted May 25, 2017 Report Share Posted May 25, 2017 Wierzę, nigdzie nie napisałem że te pióra są złe. Zakładam, bo nie mam doświadczenia w tym temacie, że są to dobre narzędzia do codziennej pracy, a wpadki zdarzają się najlepszym. Ja jednak kupując pióra oczekuje czegoś wyjątkowego, poczucia odrobiny luksusu, dopieszczenia mojego snobizmu? nie wiem jak to określić. Pisze piórami od zawsze, nie używam długopisów i właściwie nigdy nie używałem, dobrze pamiętam jak pisałem w szkole Hero i innymi wynalazki (kiedyś było coś takiego jak WHITE FATHER,ktoś pamięta?). Zakładam, że jak ktoś dziś pisze, że chce wydać 700zł na pióro to też chce czuć się dopieszczony, a moim skromnym zdaniem proponowane chińczyki tego nie zapewniają. Tylko tyle chciałem przekazać swoim wpisem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.