DomeN

O tak stalówka jest piękna! Czy te paski, na które jest zbliżenie w 4 zdjęciu to podgląd atramentu? Pióro świetne!

Oferta dobra, ale z tego co widzę to chyba tylko F i M są dostępne.

Witajcie, kontynuując poszukiwania cienko piszącego pióra, pomyślałem o Pilocie Plumix/Pluminix. Z założenia jest to pióro do kaligrafii ze stalówką typu italic, jednak zastanawia mnie, czy to italic ma znaczenie przy grubości stalówki EF? Według opisów kreska wynosi 0,32mm i zapowiada się bardzo ciekawie . Jak jednak sprawuje się to w praktyce? Czy jako pióro do kaligrafii może służyć do codziennych notatek w szkole? Czy da się zauważyć w stalówce EF coś z italic'a? Prosiłbym o posiadaczy tego pióra, lub osoby, które miały z nim kontakt o jakieś informacje odnoszące się do moich pytań. Pozdrawiam, D.

Obawiam się, że moja próbka byłaby trochę zakłamana, ponieważ jakiś czas temu wlałem trochę czarnego atramentu do pozostałości w buteleczce. Z tego co pamiętam to Cwiekoszczak również ma ten atrament. Może on da nam próbkę?

Ja piszę i jest to bardzo jasny brąz wpadający nawet lekko w pomarańcz. Próbowałem uszlachetnić go czarnymi atramentami, jednak na pewnym rodzaju papieru zauważyłem coś takiego, że kolor brązowy wyparowywał i zostawał czarny, szary lub nieokreślony.

Kurcze, bardzo ładne piórko. Prezentuje się świetnie, ciekawi mnie jak pisze. Mógłbyś skrobnąć nim coś i zaprezentować? Pozdrawiam i gratuluję pióra!

W sumie racja, ale i tak o lepsze zdjęcia postaram się przy naturalnym świetle .

Dzisiaj byłem na giełdzie staroci. Same przeżycia z tego dnia zamieszczę może gdzieś indziej, a tutaj przedstawię wam efekt wizyty. Jakieś nieokreślone pióro, które jako jedno z niewielu było w stanie dobrym i w końcu wpadło mi i mojej dziewczynie w oko. Stalówka bez rozmiaru, jednak pisze grubością F-M. Na niej jakieś wzory i napisy : W F 14K WENFEN (lub WENPEN). Ma nabój aerometryczny taki jak w Hero, czyli zwykła gumka, metalowe gwinty. Skuwka jest najbardziej interesująca, bo znajduje się na niej ciekawy wzór. Na klipsie jest wyryte ®, a na górze skuwki YF 211A. Jeśli macie pomysły jakiej marki to pióro, chętnie się dowiem . Na razie wrzucam jedno zdjęcie dość słabej jakości, ale jutro nie będzie pasowało już do tematu "Jakie pióro dzisiajkupiłeś?". Postaram się później dorzucić lepsze zdjęcia, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pozdrawiam.

Świetna ta szkoła ! Przydałby się powrót kaligrafii, bo jak patrzę po znajomych to nie dość, że piszą łagodnie mówiąc "nieestetycznie" to też bardzo często błędnie.

W sumie jakiś czas temu na wycieczce w okolicach Krakowa odwiedziliśmy rzemieślnika wyrabiającego różne rzeczy z drewna. Mąż zajmuje się rzeźbieniem, a żona malowaniem, dzięki czemu powstają czasami nawet dzieła sztuki. Jeśli nie straszne są im wszystkie polskie okazy ptaków, zabawki i inne ciekawe przedmioty to i skrzyneczki na pióra lub nawet pojedyncze drewniane etui na półkę w stylu, że się tak wyrażę trumny nie powinny być problemem. Jeżeli jesteście zainteresowani, będę mógł podać jakiś kontakt do nich, ponieważ specjalnie zabrałem wizytówkę z myślą o zamówieniu właśnie takiego etui .

Kurcze, gratuluję! Nie dość, że pióro piękne to i używanie będzie sprawiało ogromną satysfakcję po własnoręcznej naprawie. Powodzenia życzę!

@lux: Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, jednak sam to zauważyłem. Po włożeniu naboju i postawieniu pierwszej kreski byłem trochę zawiedziony, że pióro pisze bardzo sucho i nawet przerywa. Później jeszcze chwilę nim popisałem i odstawiłem na noc, a na drugi dzień pisało już znacznie lepiej. Może to tylko moje przypuszczenia i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości .

Tak, chodziło mi o to, że jest reklamówką. Zastanawiałem się tylko, czy nie dorwali gdzieś gorszej jakości pióra i nie wcisnęli go Tobie . No, ale jeśli działa to pół biedy. Wybacz ciekawość, ale mógłbyś zdradzić jak do Ciebie trafiło?

Thay, czy ten Hemisphere jest przez to w jakimś stopniu gorszy? Chodzi mi bardziej o materiały i funkcjonalność, niż wygląd.

@antynomia: Przed weekendem kupiłem Zenitha Omegę, jednak nie wiem z jakiego okresu produkcji pochodzi. Cienkie pismo to nie jest, jeśli porówna się je do Pilota. Z innymi piórami straciłem już rozeznanie, ale mogę określić je jako takie troszkę poniżej M. Mam nadzieję, że szybko się nie posypie. @malwes i lux: Pilota raczej na pewno żałować nie będziecie, jednak nie oceniajcie ich z pierwszego wrażenia. Wiele z nich ma to do siebie, że muszą trochę odleżeć z nabojem w środku. Czytałem na zagranicznych forach i sprawdziłem na sobie i wyszło na to, że potrzebuje przeleżeć lub zostać przepłukanym. Wtedy nie pisze sucho, a po prostu idealnie. @malwes: Co to za szkoła, która zachęca dzieci do pisania piórem? Chciałbym do takiej trafić .

Wiem, że takie aukcje są, bo sam na jednej kupowałem. Jednak te 50zł to chyba lekka przesada. Chociaż pewnie podobna cena by była od forumowicza. W sumie to ciężka jest ta sprawa.

Malwes chyba chodziło Ci o Pilota 78G . Nie miej mi za złe, że tak się czepiam, po prostu tak już mam . Co do tego Pilota, to nie zawiedziesz się. Naprawdę cieniutkie pismo, pióro jest po prostu świetne. Mogłaś się pochwalić, że zamawiasz, to i ja bym się załapał, bo nie mam doświadczenia z zagranicznymi wysyłkami. Teraz mam ogromny dylemat. Swojego Pilota zepsułem i nie wiem, czy szukać innego pióra, stalówkę do Pilota, czy nowego pilota.

Witajcie, dzisiaj będąc na przechadzce w galerii, wstąpiłem do sklepu, gdzie były różnego typu pióra. Zaciekawiła mnie marka Moongraf. Pióra wyglądają na wykonane solidnie i z głową. Biorąc kilka egzemplarzy do ręki, miałem wrażenie, że ktoś dobrze przemyślał kształty i wymiary, bo po prostu świetnie leżały w dłoni. Stalówka to Iridium Point, a jej minus to brak oznaczenia rozmiaru, tylko jakieś cyfry, które nie mam pojęcia co oznaczają. Ceny są za to interesujące, bo w sklepie były za +/- 55zł, a na Allegro można kupić nawet za +/- 30zł. Czy macie doświadczenie z tą marką? Wiecie co mogą oznaczać cyfry na spływakach? W oko wpadły mi dwa egzemplarze i teraz nie wiem, czy warto zainwestować . Pozdrawiam, D.

Może wrzucisz próbkę jakąś? Sam próbowałem trochę i chciałbym sprawdzić, czy mi to chociaż w części wychodzi.

Wydaje mi się, że dużo zależy to od tego, do czego ma nam służyć pióro. Wiele osób z nas pisze użytkowo jakieś notatki, prowadzi zeszyty itp., gdzie pismo chude i wyraźne wygląda dużo lepiej niż grube kulfony, które wyglądają jakby pisało je dziecko z podstawówki (przynajmniej ja mam takie wrażenie przeglądając zeszyty, w których pisałem różnymi piórami). Grube pismo pasuje chyba lepiej do podpisów i w sumie nie wiem czego jeszcze. Podsumowując to po prostu kwestia estetyki i prawdopodobnie większość lubi jak wszystko jest ładnie, zgrabnie i powabnie . Sam uwielbiam jak kreska jest chuda, ale wyraźna.

Kurcze, nie dla mnie takie licytowanie. Jestem z pokolenia, które musi mieć wszystko "na teraz". Nie dam rady tak siedzieć i czekać do końca aukcji. Od użytkowników forum raczej nie będzie możliwy taki zakup?

Alveryn, gdzie tę Targę za 120zł mogę znaleźć?

Oglądałem już chińskie np. Wing Sung, jednak tak jak Alveryn zauważył, to nie jest do końca inlaid. Do Koła mam trochę daleko, jednak w ten weekend będzie w moim mieście giełda staroci, na którą zamierzam się wybrać. Ostatnią ominąłem przez własne lenistwo.

Witam, wspominałem o swoich poszukiwaniach w innym temacie, jednak za namową Thay'a założyłem nowy dla lepszej identyfikacji. Otóż szukam pióra ze stalówką typu "inlaid" w cenie oscylującej 100zł. Nie mam namyśli takich ofert na forum, tylko czy jest to możliwe do zdobycia ogólnie w takiej cenie. Pozdrawiam, D.

Ja lubię pismo chude, ale mocne i wyraźne. Wydaje mi się, że nie powinno być tragedii ze stalówką EF. Mój problem z piórami polega na tym, że nie potrafię odłożyć na jakieś droższe i zamiast tego kupuję bardzo dużo tanich, które za moment psuję. Będę musiał się jeszcze zastanowić nad tym Watermanem. Wolałbym upolować coś ze stalówką inlaid, ale wątpię, czy coś takiego znajdę w niskiej cenie. Wracając do próbek, to masz bardzo ładne pismo . Ten typ bardziej "odręczny", niż na wzór "komputerowego". Pozdrawiam, D.