derywat

To już wiemy, dlaczego dwa fora zegarkowe go nienawidzą

Mi się bardziej podoba sposób podany przez @yegr00.

Są też kleje niskotemperaturowe, może taki by nie szkodził na nabój. Tylko trzeba mieć zestaw: niskotemperaturowy klej i pistolet.

@yegr00 fajne te naboje z zatyczką - po napełnieniu jak nowe.

@Bartosz_T Przesyłki wysyłane bezpośrednio przez sprzedawców też zawsze miałem zapakowane porządnie. Tylko z tymi sprzedawanymi albo obsługiwanymi przez amazon miałem problemy.

Słyszałem, że dobrze się sprawdza klej na gorąco, ale sam nie próbowałem.

Jest wyrzucana, dlatego pisałem, że dużo zależy od recyklingu. Taki bic pisze na tyle długo, że z nabojami wyraźnie wygrywa. W starciu z piórem i atramentem z butelki pewnie trzeba już brać pod uwagę obciążenia z produkcji, dystrybucji i poziom odzysku. Nawet nie wiem, czy da się gdzieś uzyskać takie dane wystarczająco dokładne i wiarygodne na potrzeby tego porównania. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że często z tą ekologią nie jest tak wprost jak się wydaje, a nie rozstrzygać co jest bardziej eko.

W artykule są wspomniane oszacowania, w których wyszło, że bic i tak jest bardziej eko od pióra, pomimo tego, że się go wyrzuca. A już najbardziej eko jest pisanie tylko na komputerze. Niestety często intuicja zawodzi przy ocenie ekologiczności poszczególnych rozwiązań. Tak jak z samochodami elektrycznymi - są eko w krajach, które mają tylko czysty prąd a np. Niemcy mają już zbyt duży udział węgla i samochód elektryczny bardziej szkodzi niż spalinowy. Jedyny pożytek to zmiana miejsca w którym powstaje zanieczyszczenie i jego składu. Nie wiem na ile w Polsce by się te obliczenia długopisowe sprawdziły - u nas dobrze przyjęło się zbieranie plastikowych butelek, ale inne tworzywa często są z recyklingu usuwane, bo przetwarzanie jest kłopotliwe. Niestety łatwiej wysłać do spalarni.

Jakby co masz się w co spakować

Nie wierz im, jeśli w ogóle powiedzą, to będzie już o wiele za późno

I na dłużej wystarczają

Ja.

To też może być stresujące.

Masz stresującą robotę.

Trzeba tylko pamiętać, żeby pióra nie moczyć w kawie

Może lepiej nic nie notować przed poranną kawą

@piday aż tak dokładnie nie śledzę. W zasadzie wziąłem je, żeby spróbwać czy taki demonstrator i napełnianie tłokiem mi w ogóle w piórze odpowiada. Jak się przekonam do takiego pióra to pewnie zmienię ten wynalazek na TWSBI.

Tak właśnie. Seiko też produkuje głównie poza Japonią. U siebie robią wyższe modele i niektóre linie - np Presage.

@alrun Jakoś mnie nie ujęła od pierwszego wejrzenia, ale ja zielone zazwyczaj średnio lubię. Mogę Ci próbkę podrzucić na DPW w sobotę.

Dzisiaj przyszły: Lamy Crystal Ink Peridot, Tukany żółty, turkusowy i czarny oraz Krishna Sea & Storm. Niestety nie doszedł zamówiony z tego samego źródła Lamy Benitoite Doślą później, razem z brakującym 3/4 zamówienia.

@piday @-Mateusz- Znalazłem takie jak moje opisane jako Wing Sung 3009. Chyba nowy model, ale ja nie ogarniam tego natłoku nazw i modeli

Do tego przejrzystego z tłokiem, które pokazałem wcześniej, pasują stalówki Lamy, chociaż nie wchodzą tak ciasno jak na spływak Lamy. Właśnie piszę stalówką 1,9 i ten transparentny spływak daje radę z Pelikanem 4001 Brilliant Red.

Nie wiem jaki to model. Pochodzi z tej aukcji: https://pl.aliexpress.com/item/Student-pen-Kaczy-Dzi-b-Gothic-r-wnoleg-e-art-flower-cia-a-P-askie-Winylu/32921293453.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.232c5c0fEfmtaA Stalówki są w nich od razu stub - jak widać w aukcji: Kaczy Dziób

Dzisiaj garść chińczyków dorzucona przy okazji do innego zamówienia. Same ciekawe okazy Okaz pierwszy - coś na kształt Safari, ale z wciskanym spływakiem i do tego garść stalówek stub. Jak widać w okienku podglądu atramentu konwerter jest dopasowany do tego pióra idealnie Jakość plastiku prawie jak w Safari, wykończenie trochę gorsze. Drugi okaz - safaripodobne czarne pióro z czarną stalówką EF. Plastik tandetny, stalówka gwoździowata nawet w porównaniu do EF Lamy. Tylko jako pióro do eksperymentów się toto nadaje. Spływak i stalówka lamopodobne. Pierścień pomiędzy korpusem a sekcją rozpada się od patrzenia. Trzeci - nazwę roboczo Vista demonstrator. Lamopodobny spływak z przezroczystego plastiku i lamopodobna stalówka. Skuwka zakręcana, napełnianie tłokiem. Bardzo mnie rozbawiły te pióra na żywo, jak się będę nudził za jakiś czas to posprawdzam czy się do czegoś nadają.

U mnie Pelikan Pura szedł z Poznania, a Lamy Aion ze Szczecina. W obu przypadkach tylko w tekturowej kopercie bez wypełnienia.