Nikaa

a ja kupiłam takiego pięknego staruszka, zielonego, amerykańskiego... jutro rusza do mnie w drogę... jak tylko dojdzie, nie omieszkam się pochwalić! już zacieram rączki...

Oj nie, kolor nie dla mnie. Ale za nie strzępienie w moleskinie duży +! JA też mieszam z błotem mój moleskinowy kalendarz, ale... już się z nim przemęczę I tak jest z nim lepiej niż z moim starszym notesem moleskine'a...

konis, gratuluje udanego zakupu i przepięknej kolekcji!

gorzej... na razie takiej opcji nie przewiduję

No jak już mówiła, to wyjścia nie było! Dlatego ja na razie nigdzie nie jeżdżę czekam aż przyjadą zielone Delta Unica i Rembrandt Khaki Green, zobaczymy, które z tej dwójki do mnie przemówi

mery, śliczna włoszka! gratuluję!

Dwa udane zakupy: De atramentis Black Red, który podpatrzyłam u Adama na forumowym spotkaniu. Doskonale spasował się z bordowym Sagarisem. Diamine 150th Anniversary Safari - oczywiście zielony jest cudny

Cześć!

Dzięki

Szkoda. Ale... już nie musze tego szukać na Ali, z Ali zdarza mi się zamawiać. Daj znać jak dojdzie, czy jakosc zadowalająca

A porównywałeś może z Olive Green Diamine, wydają się dość podobne, Olive chyba ciemniejszy?

Sheaffer Green to jakis koszmar i niesmaczny żart z zieleni. Ja wiem, że zieleń niejedno ma oblicze, ale dlaczego, na Bogów, Sheaffer wybrał najbrzydsze? Podpisuję się obiema rękoma. Kocham zielenie, a tego koszmarka wolałabym nie widzieć

Kurcze, to faktycznie pech... A nadali już Twoją przesyłkę?

fajne, będziesz zamawiał?

no chyba taki bez pirackiej czaszki i mapy skarbu empi - bardzo fajny!

Wiemy wiemy Trevor, ja już sobie ten patent wynotowałam, bo bardzo fajna zieleń wyszła

Dzięki za recenzję. Zdecydowałam się na zamówienie połówki buteleczki, skuszona popularnością tego inkaustu, i coś czuję, że nie będę rozczarowana Bardzo podoba mi się cieniowanie... ah.... tylko trochę zmartwiła mnie ta suchość, no ale jak przyjdzie, się przekonam

żałuj żałuj

To chyba to pióro miałam na myśli, patrząc po zdjęciach. Skromna, bardzo ładna Włoszka! Bardzo fajna...

Właśnie, oczywiście że znam "Co robimy w ukryciu", genialny! Uśmiałam się do łez

@visvamitra- o,to ja poproszę pierwszą część. Angielski mi nie straszny a kindelek chętnie przyjmie kolejną pozycje. Maila Ci swojego wysyłałam wcześniej

Tak, lista marzeń zawsze jest długa.... Ja jeszcze czekam na kwietniowa premierę Denali z serii Góry Świata Monteverde, liczę, że będzie ładniejsze od tych trzech pozostałych z linii, które mają "takie sobie" kolory... Tzn, mnie się średnio podobają. Na spotkaniu była taka mała starsza Aurora, ale oczywiście nie pamiętam co to za model... ona była śliczna. Zalana takim bordoworóżowym atramentem? Może kojarzysz?

Wąsaty, właśnie przez to pierwsze zdanie. Ile córka ma lat? W pewnym wieku taka miłość jest uzasadniona, ale nie w moim Zresztą, jako fanka wszelkich wampirycznych obrazów, to jednak tym czymś z Sagi Zmierzch jestem zdegustowana... Najlepsze wampiry to Dracula Coppoli (Gary Oldman!!!), niezapomniany The Hunger z 83r. z Cathrine Denevue, Dawidem Bowie! i Susan Sarandon, Nosferatu Herzoga, i jeszcze coś by się znalazło. A te złotookie wampiry ze Zmierzchu, to dla nastolatek dobre z wampirami to one niewiele mają wspólnego I hakenkruz to też, oczywiście, byłoby nie tylko nawet co obciachowe, a podejrzane?

Próbować zawsze można

Tak, bariera finansowa to największa przeszkoda we "włoskim romansie", niestety. Mnie Fusion zielona z Mariuszowej recenzji oczarowała, pewnie jednak się skończy na Unice - Delta. Ale Unica też ładna. Rembrandt - też fiolet mi się podoba, ale czekam na ukazanie się Pearl/Khaki Greena... No i zielony Muscat Green ze starej edycji Van Gogha (był na spotkaniu), albo Pine Trees z nowej edycji Van Gogha, ale to niestety ma odurzającą cenę... i bardzo "niedostępne". A Aurora... to jeszcze do odkrycia dla mnie