G.Lalo - zero ozdób, ale papier z widoczną fakturą - pod koniec grudnia był dostępny w Wariackich Papierach w Warszawie (wieczorem postaram się wrzucić jakieś zdjęcia)
Papeteria z zestawów do kaligrafii z Lidla i Tchibo. Papier też tekturowy, ale bez ozdób; dostępność w zależności od obowiązujących gazetek (teraz chyba brak).
Kartos - gładki papier, niestety bardzo ozdobny Papeteria była dostępna jeszcze jakiś czas temu w małym sklepie z drobiazgami w podziemiach Dworca Centralnego, w Empiku też chyba można ją znaleźć.
Jak widać nie można mieć wszystkiego... A może można?