To i ja dołączę - serio mi się podoba Turkusowy Pelikan również.
Męczyłam się jakoś w piątek w nocy, żeby wykaligrafować kilka...liter, ale niestety efekt był kiepski
Kris, w takim razie szczególne podziękowania za ciekawą recenzję
Też od razu pomyślałam o możliwości przerobienia go na eyedroppera. Swoją drogą zauważyliście, jak modne stały się ostatnio przezroczyste pióra?