visvamitra

Parę miesięcy temu przeprowadziliśmy na forum ciekawą inicjatywę, której efektem były forumowe recenzje pięciu inkaustów: Ebine Violet - Wancher Inti - L'Artisan Pastellier Olive Brown - Glare Schwarz - Octopus Terra di Siena - Stipula Później przeprowadziliśmy drugą edycję. Czas na trzecią. Zabawa była przednia a i sama forma oceny przez kilka osób jest bardziej miarodajna niż recenzja wykonywana przez jedną osobę. Chciałbym zaprosić was do udziału w trzeciej edycji wspólnego testowania atramentów. Zastanawiam się czy znalazłoby się ośmioro chętnych do testowania kilku (między 6 a 10) atramentów? Próbki będą zawierały 3 ml atramentu. Atramenty chciałbym wybrać mniej popularne, trudne do dostania a przez to, być może, trochę ciekawe. Listę jeszcze stworzę Dodatkowo, gdyby ktoś chciał podzielić się ciekawym atramentem, pozostawiam dwa - trzy miejsca na darowizny. W moim odczuciu fajnie byłoby zrecenzować atrament o ciekawym kolorze (np. Antracit Standardgrapha albo Oyster Grey Montblanc albo coś innego) albo mało znany w Polsce (np. Monteverde, De Atramentis, inne). Dawcy mile widziani Mechanizm Wysyłam atramenty (próbki) do ośmiu chętnych. Pracę dzielimy na 8-10 tygodni. Każdego atramentu używamy przez co najmniej tydzień w jednym lub w kilku piórach. Po tygodniu zakładamy temat recenzja grupowa. Widziałbym to tak, że: Każdy uczestnik zabawy powinien opublikować przynajmniej jedno zdjęcie / skan (wystarczy smartfon) i podzielić się swoimi wrażeniami na temat pisania tym atramentem. Czy pisało się przyjemnie czy nieprzyjemnie? Czy atrament zatykał pióro czy nie? Czy schnął szybko czy wolno? Czy gdybyście mieli przeznaczyć na niego własne pieniądze, kupilibyscie flaszkę? Parametry do oceny możemy ustalić, ale mi zależy bardziej na zabawie i podejściu na luzie niż wcielaniu się w rolę doświadczonego chemika. Czy znajdzie się ośmiu śmiałków? (Ja będę dziewiątym uczestnikiem). Atarmenty te już dawno temu wypróbowałem i wyrobiłem sobie na ich temat zdanie. Do zabawy zapraszam każdego. Kto pierwszy ten lepszy, ale mam prośbę, zebyście przed wpisaniem się na listę odpowiedzieli sobie na pytanie czy będzie się wam chciało zaanagżować (wypisać przynajmniej jeden konwerter, zastanowić co w danym atramencie lubicie a co nie, zrobić zdjęcia lub skan i zamiescić materiał na forum). Kolejność testowania atramentów ustalimy po zebraniu listy chętnych. Chętnych prosze o wpisanie się na listę. po jej zamknięciu ustalimy szczegóły Jeśli będzie dziewięciu chętnych to chyba też uda się to zrealizować. Start zabawy - pierwszy/drugi tydzień lutego. 1. Visvamitra 2.

@Kleks - rzuć okiem tutaj.

DObra recenzja. Stuby to moje ulubione blaszki.

@ Nikaa - dzieki! @Kleks - King pisze Hemisperka @Agnieszka - dzieki

Nie jest zły, ale w sumie sam bym chyba nie skojarzył Sherlocka z takim kolorem.

De Atramentis to niemiecka manufaktura atramentów. Właściciel - Dr Franz-Josef Jensen wyrabia atramenty ręcznie stosując barwniki renomowanych, europejskich firm. Inkausty te są sprzedawane w charakterystycznych, szklanych kałamarzach o pojemnosci 35 ml. Sherlock Holmes to całkiem przyjemny i bezproblemu blue-black. Ma dobry przepływ, nie zapycha grotu, lubi się z większością papierów. Na papierach premium czas wysychania wydłuża się powyzej 15 sekund. Dla niektórych będzie to za długo. Color ID Zakres koloru Midori, Jinhao x750, M Rhodia, Aurora Ipsilon, Italic 1.2 Midori, Hero 5028, stub 1.9 Wodoodporność

No to się zajarałem. Wiedziałem, że ma byc Olivine, ale odcienia nie znałem. A ten tutaj wygląda kapitalnie.

Kolor bardzo ładny. Bardzo też podoba mi się twoje porównanie atramentów. Respekt. Kuszą mnie te Krishny.

1-2 Nicponie 3. Visvamitra (na 80%) 4..

Marka: KWZI Kolor: był kiedyś niebieski, czas na zielony, taki jak w logo forumowym jest całkiem przyjemny Inne szczegóły:brak

Nie mam nic przeciwko. Fajny kolor.

Karen Travis - kolekcjonuje pióra wieczne, najbardziej lubi Sheaffery z linii Tuckaway

Fran WIlde interesuje sie piórami i używa ich w pracy.

Czad

Za czasów Marka Twaina pióro było narzedziem pracy. Mnie bardziej ciekawią współcześni pisarze, którzy, mimo dostępności nowoczesnych narzędzi, wciąż posiłkują się piórami wiecznymi.

DObry test dobrego inkaustu, dzięki.

Wow - czad!

Tanie, łatwo dostępne, wygodne. Czego chcieć więcej?

Znacie jeszcze innych pisarzy posługujacych się piórem wiecznym w pracy?

Hej załogo, Był kiedyś temat o sławnych osobach używającyh piór wiecznych, ale nie było chyba o pisarzach. Myślę, że 99.9 % współczesnych pisarzy pisze głównie na komputerze. Są jednak wyjątki, o których chciałbym wspomnieć. Neil Gaiman przyznał w wywiadach, że pierwszą wersję ("draft") książek pisze piórem Lamy Safari. Podpisując książki używa Pilota Namiki 823. Yoon Ha Lee - autor bardzo ciekawej (ale chyba nie przetłumaczonej na język polski) powieści Ninefox Gambit, używa piór vintage. Wspomnianą powieść napisał starym Watermanem (bodajże 52), bywa aktywny na FPNie (www.fountainpennetwork.com). Christopher Paolini - autor Eragona - lubi pisać maczanką i piórem wiecznym (Lamy Safari). Załączam filmik na youtube. Fascynuje mnie jergo drobne pismo. 4. Jon Skovron (jeszcze nie czytałem jego książek, ale wkrótce to zmienię) pisze powieści Lamy 2000.

Fajne, fajne.

Egoistar to koreański producent tuszy i atramentów. Wiem o nich niewiele. Wybór atramentów w ofercie spółki jest spory, niestety są one praktycznie nieosiągalne dla obcokrajowców - koreańskie przepisy celne zabraniają wysyłania płynów. Próbkę dostałem od Didi, której "przemycono" kilka kałamarzy. Cobalt Violet to nasycony atrament o przyjemnym kolorze i swietnym przepływie. Nie ma wodoodporności, ale za to pisanie nim to przyjemność. Łatwo się go czyści, szybko schnie, nie zapycha pióra. Atrament na ręczniku kuchennym Color ID Zakres koloru Fabriano, Kaweco Sport, BB Papier ksero, Kaweco Sport, BB Oxford, Kaweco Sport, BB Rhodia, Kaweco Sport, BB Midori, Hero 5028, stub 1.9 Wodoodporność

Fakt. Nie jest zły

Dobry wybór.

Byłoby ciekawie