To ciekawe co piszesz na temat stalówki, bo w zależności od żródła sprzedającego wymienia się 1.1 italic albo 1.1 stub. Zastanawiam się, czy w ogóle były italici, bo na stronie TWSBI podają 1.1 stub.
Ja brałem 3 szt Knoxa. Nie dołożyli opłat, za to sklep dołożył dwa opakowania z nabojami w kolorze mahoń i obsydian. Przez pomyłkę, prawda, ale wielkopańskim gestem kazali zatrzymać
Zdaje się, że nie otrzymałeś odpowiedzi na to pytanie... jeżeli jeszcze się zastanawiasz, to ja na co dzień pisze Mką z Plumixa (przeszczepioną do Pilota MR) - nie odczuwam dyskomfortu przy "zapełnianiu" kratek. Bierz, świetna stalka.
No dobrze, ale dlaczego kicz, dlatego, że przypomina posągi z Wyspy Wielkanocnej? To pióro nie wygląda jak gadżet ze straganu z pamiątkami. Koncept może się podobać lub nie, ale kiczem nigdy bym tego nie nazwał.
Ja nie wiem, może kolega nilfein wie A pióro to Pilot MR z przeszczepioną stalówką z Plumixa w rozmiarze M - aktualnie mój ulubiony zestaw (atrament to chyba niebieski galusowy #3 od nicponia).
Zastanawiam się, nie robiłem tego nigdy jeszcze 78G jest chyba bezproblemowym piórem do konwersji na ED? Musze tylko zakupić smar silikonowy, bo wazelina chyba się nie nada?
Do codziennych potrzeb używam M z Plumixa założonej do MR Bronze Lizard. Rewelacja. F z Plumixa jest cieniutka (EF sobie nie wyobrażam - to musi być igła). F pisze bardzo fajnie, ale wymaga dobrego papieru, na badziewiu może szarpać.
Zarówno w x450, jak i w x750 i w 159 spływaki są identyczne, istotny problem z przerywaniem występował jedynie w x450 gdzie spływak był inny niż na zdjęciach powyżej. Ani w x750, ani w 159 nie zaobserwowałem jakichkolwiek problemów czy to z przepływem czy z zasychaniem.