Mogę tylko się zgodzić, co do rewelacyjności stalówki - podobną mam w moim 510. Wrażenia podczas pisania nieporównywalne z żadnym z piór, które posiadam (MB, Pelikany, Wahle, Parkery).
Ile kosztuje taki Frontier? Zresztą, najlepiej wrzuć fotkę jak wygląda stalówka obecnie, jeżeli nie jest zmasakrowana, to myślę, że sama potrafisz ją naprawić.
Pomijając zupełnie flexa, to pisanie współczesnym gwoździem, a elastyczną stalówką z lat 30-40 ub. wieku jest nieporównywalne. Kto nie pisał, ten nie wie co traci.
To zależy, bo wg mnie żeby litery były ładne i kształtne dużo bardziej trzeba się przyłożyć pisząc stalówką cienką niż grubą, która maskuje pewne niedoskonałości ruchów.
Coś podobnego Chyba poproszę o próbkę Chociaż... są ludzie, którzy w RK Verdigris widzą niebieski, a dla mnie jest on zielony. Może z Yama-Dori jest podobnie