-
Ilość treści
307 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Trevor
-
-
1 godzinę temu, yegr00 napisał:
Praktycznie do wszystkich Jinhao ze stalówkami #6 lecą te same stalówki.
To nie są te same stalówki, wyraźnie różnią się kształtem i rozmiarem.
-
Z chińskich, to Jinhao x750 - stalówka niczym łopata do śniegu.
-
Używam od kilku lat... mogę polecić.
Poniżej obrazek poglądowy, najlepiej sprawdzić / przetestować kolor "na żywo" i na różnych papierach, ale chyba nie muszę o tym pisać,
wszak to oczywista oczywistość (cytując klasyka)
-
Dnia 9.08.2019 o 17:39, Nikaa napisał:
Bardzo lubię KOBE, bardzo.....
-
Dnia 4.08.2019 o 12:21, syrius napisał:
Witam ponownie. Kolejny bardzo tani chiński "drewniak" trafił do koszyka, za 3-4 tygodnie przekonam się co to za "cudo". Na razie kilka podstawowych danych. Pióro sprzedawane pod nazwą Yiren MO987 lub Luoyi, równie dobrze może to być dowolna nazwa lub no name. Długość całkowita 14cm, średnica 12mm, waga 26g. Wynalazek oferowany w postaci pióra wiecznego i pióra kulkowego. Pióro wieczne dostępne z klasyczną stalówką lub krytą typu hooded nib, rozmiar od EF po M. Warianty wykończeniowe, chrom lub różowe złoto, drewno czerwony mahoń lub biały dąb. Pióra w obu wariantach mają metalowe-miedziane elementy, korpus również, miedziana tuleja na którą nasadzane jest drewniane wykończenie, skuwka miedziana, zatrzaskowa. Ogólnie ciekawa forma, sekcja może posłużyć jako baza do własnych eksperymentów z doborem stalówki. Wybrałem wersje z klasyczną stalówką, kolor czerwony mahoń i chrom. Cena 15zł
Gdybym wiedział o tym kilka lat wcześniej, zaoszczędziłbym kilkaset złociszy...
-
cyt. "Generalnie dodatek gliceryny daje wrażenie ze atrament jest bardziej mokry, ale ma to swoje maksimum - powyżej pewnej ilości przepływ w piórze zacznie słabnąć....."
-
23 godziny temu, Bukowski napisał:
niektórzy ponoć dodają "coś" do atramentu. Ale nie chcą zdradzić co to.
Nie wiem, czy wolno mi zdradzić..... ale nazwa rzeczonej, tajemniczej substancji rozpoczyna się na literę "G"
-
To ciekawostka, wypolerowane prawie idealnie..... na szczęście nie mam zwyczaju noszenia piór " po kieszeniach "
zawsze używam etui.......
Tak na marginesie, gdyby hipotetycznie doszło do wspomnianej przez Ciebie sytuacji, zawsze można spróbować
ponownie potraktować korpus palnikiem.
-
Przepraszam, zapomniałem jeszcze o tym maleństwie......
-
11 godzin temu, Nikaa napisał:
Takie są skutki, gdy człowiek za długo chodzi na 'piórowym głodzie
Czy musiało do tego dojść?
Musiało, skoro doszło !
Oczywiście, gratulacje
OK. aby off topu nie było...... garść " chińczyków " (w większości do rozdania, celem szerzenia tzw. "piórozy", czy też [ jak kto woli ] kultury odręcznego pisania
dziś przez wielu postrzeganym jako archaiczny instrument piśmienniczy o zwykłej nazwie - wieczne pióro)
-
1 godzinę temu, yegr00 napisał:
Osobiście bym odpuścił to Jinhao 992. Plastik w niższych modelach Jinhao lubi pękać.
Plastik w niższych modelach Jinhao - tych po 2$ - pęka,
natomiast, w wyższych modelach - tych po 3$ - już nie pęka
Istotnie, Jinhao 992 pękały, ale transparentne......było o tym na forum,
zadając sobie nieco trudu, znajdziesz ów temat bez problemu sądzę.
-
Tanie, czarne i "eleganckie " ------> https://www.ebay.pl/itm/Jinhao-992-Plastic-Fountain-Pen-Screw-Cap-Fine-Nib-Black/332209114320?_trksid=p2485497.m4902.l9144
Na marginesie, pióro jest przedmiotem użytkowym, zatem trzeba się liczyć, że z biegiem czasu (czy tego chcemy, czy nie) powstaną na nim ślady owego użytkowania....
niezależnie od jego ceny... czy będzie to pióro kosztowało 2$ czy 2000$ nie unikniemy tego.
-
Colorverse mają już polskiego dystrybutora i są do nabycia w tym miejscu:
Można było je również zakupić na tegorocznym Pen Show Poland w Katowicach,
w cenie 115 PLN
-
Nie ma za co przepraszać, pomyłka ludzka rzecz.....
-
Na jednym zdjęciu udało Ci się Mariuszu uchwycić wiele znajomych twarzy......Kasię, Andrzeja, Rafała, Damiana... O! ja też jestem .....
44 minuty temu, marecki napisał:Jeszcze raz gratuluję zbiorów !
Na mnie również Mariusza zbiory, zrobiły duże wrażenie Gratulacje!
-
Lata 70-te ubiegłego wieku oczywiście... zakupiłem go w stanie NOS
-
7 godzin temu, hubertus napisał:
Dotarł nowiutki Sheaffer Legacy Heritage, piórko z mojej listy marzeń, stalówka "F"
Gratulacje! Niech Ci służy długo....
ja swojego bardzo lubię.....
-
Również będę w sobotę.
-
8 godzin temu, akavel napisał:
(wyraźnie większą niż Pilot 4001)
@akavel sądzę, że miałeś na myśli Pelikana 4001......
-
@Lodzermensch można tak powiedzieć.... z tym, że łódzka historia jest bardzo skromna w porównaniu np. z Krakowem, tam w latach świetności, takich zakładów było siedem !
Ja również nie znam żadnego, aktualnie funkcjonującego miejsca o którym rozmawiamy...... niestety.
Gwoli uzupełnienia, zakład z ul. Zgierskiej pamiętam jeszcze z lat wcześniejszych, tj. 70-tych i 80-tych..... natomiast zakład napraw z Legionów prowadzony przez p. Wiesława Nabiałka działał, tak jak napisałeś ze 20 lat temu.......
-
Dnia 8.09.2018 o 10:57, vulpen napisał:
Poszukuje info o zakladzie w Lodzi, wiem ze ciekawosc zabila kota
W swoich wedrowkach po bazarkach w A-damie spotykalem fana pior, Polaka ok 60letniego. Od kilku miesiecy go nie widze.
Mial facet oko na piora i dobrze sie gadalo.
O ile dobrze zapamietalem to mieszkal w Lodzi na Baltach w ok pl Koscielnego w latach 60-70 i ciekawie opowiadal o mini-warsztacie z tegoz placu.
Naprawa pior, wymiana stalowek, nabijanie wkladow dlugopisow itd.
Podobno w witrynie stal ogromny model pelikana co wskazuje na zwiazek wlasciciela z firma, co mnie wydaje sie zaskakujace.
Nawet zadzwinilem do Hanoveru ale nie informuja o wspolpracownikach nawet historycznych i spuscili mnie na drzewo.
Widze obecnosc lodzian na tym forum wiec moze ktos cos wie.
Pozdr Vulpen, Amsterdam.
Istotnie, mieścił się w pobliżu pl. Kościelnego - dokładnie na Zgierskiej 24 zakład naprawy piór wiecznych (z dużym piórem w witrynie - bardzo możliwe, że był to Pelikan),
tego już nie pamiętam... poza tym, w owym zakładzie można było również napełnić tuszem "nietypowe" wkłady do długopisów.
Zdjęcie poniżej ul. Zgierska 24
1 godzinę temu, Lodzermensch napisał:Owszem, przed laty widoczny był zakład wyrobu i naprawy piór nieopodal Placu Wolności (dokładniej przy ul. Obrońców Stalingradu, obecnie Legionów).
Również na ul. Legionów pod numerem trzecim, funkcjonował taki zakład. (dawniej Obrońców Stalingradu 3)
-
Dnia 13.03.2016 o 19:08, Trevor napisał:
-
Owszem, jest cienki, jednak nie przeszkadza to w normalnym użytkowaniu... ergonomicznie jest OK. przynajmniej dla mnie.
Poza tym wiem, że niektórzy narzekają na krótką sekcję..... cóż, każdy ma inne wymagania, przyzwyczajenia, oczekiwania, preferencje itd....
-
21 godzin temu, MarcinC napisał:
coś trochę bardziej krzykliwego
Kilka lat temu, sam popełniłem coś bardziej krzykliwego (dotyczy warstwy zewnętrznej) - czwarte pióro od prawej
Długa stalówka
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
Tak, są to pióra które zakupiłem kilka lat temu bez żadnych modyfikacji i "przeszczepów" z mojej strony..... zatem czytając powyższą opinie, nijak nie mogłem się z nią zgodzić,
a że nie jestem ekspertem chińskich wytworów, mogę jedynie wyrazić swoje zdziwienie.