Skocz do zawartości

Pilot Inspektor

Użytkownicy
  • Ilość treści

    726
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pilot Inspektor

  1. Ostatnio natrafiłem na taki blog. Kolekcjonerzy ołówków pewnie już go znają, ale jako że nie jestem wielkim (co najwyżej umiarkowanym) fanem ołówków a nie poszedłem spać nim nie przejrzałem wszystkich wpisów, to dzielę się linkiem. I polecam.
  2. Ładny ten Waterman. Piórko które ja odebrałem w środę jest bardziej stonowane, i mam wrażenie że to jednak trochę taki standard, 0 fajerwerków, ale jako że to moje pierwsze pióro ze złota stalówką to się pochwalę Parker Slimfold. Stan dobry, a do tego w etui i z ołówkiem. Stalówka raczej grubo pisząca (M?). to co mnie zaskoczyło to 1. rozmiar (zawsze myślałem ze jest jednak większe) 2. miękkość stalówki
  3. Super recenzja. aż głupio że dopiero teraz na nią trafiam szczególnie, że TWSBI chodzi mi po głowie często. nie jestem tylko przekonany do jego przezroczystości. Wersja smoke wypada troche lepiej, ale jednak wole "pełne" pióra. Ciekawie też zapowiada się VAC700. również zachęcam do kolejnych opisów
  4. Pozostają w sumie jeszcze pierzyny, one mają chyba dłuższy żywot niż gęsi ale nie wiem czy w tym przypadku to by pomogło.
  5. a ja wczoraj odebrałem z rodzinnego domu moje pierwsze pióro które jest starsze ode mnie. nie jest to nic nadzwyczajnego, i jest to dość popularne pióro, ale jak pisałem jest to pierwszy "staruszek" w mojej "kolekcji". parker 45 w wersji student w stanie praktycznie nieużywanym. razem z resztą mojego wczorajszego łupu: a tu "w częściach": i jeszcze dwa spostrzeżenia w ramach porównania: "stara" Fka pisze dużo cieniej niż obecna. i najlepsze - stara skuwka zamyka się z delikatnym kliknięciem nie takim jaki jest np w jotterze, ale wiadomo że jest nałożona tam gdzie powinna. teraz czas na pióro starsze od moich rodziców, a potem dziadków
  6. moje najgorsze to hero 001 360. opis dostępny tu i podsumowanie wpisu : dosc trafne, z tym że mi nie chce się go nawet zanieść do pracy. wiem ze "czego niby oczekiwać?" itd. ale z długiej chwili, czekając na dziewczyne przegladająca coś kupiłem je za 5.99 w tesco (do teraz załuję ze nie wziąłem jakiejs kolejnej kopii parkera 51 za 3,49)z "prawdziwych piór", gdyby nie sentyment do jottera jako pierwszego pióra (postanowiłem ze nie kupię za chiny vectora - miałem z 3 szt. kulkowe + kilka długopisów) bylby nim parker jotter.
  7. Też jestem aktualnie na etapie etui. Chyba nie obejdzie się bez dwóch, jedno do domu, na "podręczne pióra" drugie, mniejsze do pracy. Jeśli chodzi o jakość i firmy to wydaję mi się ze podstawa do prawdziwa skóra. mama takie "z cepelii" które jest w rodzinie już chyba trzecie pokolenie i gdyby nie to że mieszczą się w nim tylko długopisy nadal byłoby używane ps. adams99 możesz napisać coś o swoim zwijanym? myślałem nad podobnym (jak się domyślam, bo zdjęcia już nie działają) do domu. np cos takiego.
  8. Też mam brązowego Pelikana 4001 też go polecam, i również go mieszam. dodaję ok 1/3 czarnego Pelikana i wychodzi ciemny czekoladowy brąz. nie wiem jak się ma do Watermana Havana, ale kiedyś wypróbuję.
  9. używam jottera stalowego CT z konwerterem parkera delux i nie ma żadnych problemów. "strzykawkowy" konwerter, jak i duże naboje (w komplecie był niebieski, ale stosowałem też czarne) też mieszczą się bez problemów
  10. są inne. w przypadku połączeń audio czy komputerowych używa się określeń męskie / żeńskie. nigdy ich do końca nie opanowałem jesli chodzi o kable, ale tu jest "na odwrót" mam taki problem że moj pilot jakos nie do końca "lubi się" z atramentem pelikana (albo nie potrafię pisać płaską stalówką - równie prawdopodobne) i muszę go czasem cisnąć żeby ładnie pisał. i dlatego też przymierzam się do załadowania naboju...
  11. tak na prawdę moje pierwsze pióro. zachęciło mnie do kupna kolejnych więc czuję do niego sentyment . po kupnie drugiego (hero 616) już nie wróciłem do jottera jako do "podstawowego" pióra. obecnie, wypełniony zielonym atramentem służy mi jako "pisak" do podkreślania, zaznaczania itd. plusy : prosty i ładny, skuwka daje znać kliknięciem ze znalazła się na miejscu (niby oczywiste, ale w parkerze 45 dużo droższym tego nie ma...) po zdjęciu skuwki zawsze pisał. i to tyle chyba.
  12. Alveryn, nie przeczę że japońskie pióra mi się podobają (szczególnie te z 70 lat, murex np), ale póki co mam tylko jednego pilota i to dosc typowy model 78G za to chyba z dość nietypową stalówką - B (odpowiednik OB w niemieckich). ps Pilot Inspektor może być też imieniem. niektóre gwiazdy tak właśnie nazywają swoje dzieci (moje na szczęście jest bardziej typowe)
  13. 45 można jeszcze znaleźć w sklepach. widziałem czarną i wersję GT (niestety pióro kulkowe) "w realu". pióra wiecznego GT trochę szukałem ale znalazłem tu : http://artmagic.pl/p527,pioro-wieczne-parker-45-stalowy-gt.html (stalówka M) więc jeśli nie musisz mieć koniecznie złota... co do zmiany stalówek to potwierdzam ze to bardzo prosta operacja. więcj jesli masz kompletny korpus, to mozna polować nawet na plastikową 45 na allegro (czasem mozna znaleźć nową w przystępnej cenie)
  14. Witam, Piórami zacząłem się interesować niedawno (nie licząc epizodu w szkole podstawowej). Kiedy stanęło przede mną widmo wypisania kilkunastu/kilkudziesięciu stron ręcznie postanowiłem zrobić to „w wielkim” stylu i kupiłem pióro. Parker Jotter CT. Przed skończeniem wypisywania miałem już kilka . Czas pokaże jak się potoczy mój dalszy kontakt z piórami… ale mam nadzieje że będzie się rozwijać. A forum dostarczy mi inspiracji.
×
×
  • Utwórz nowe...