Skocz do zawartości

Pilot Inspektor

Użytkownicy
  • Ilość treści

    726
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pilot Inspektor

  1. mała uwaga. jesli będziesz licytować (a w sklepie pewnie cięzko je dostać) uważaj żeby nie licytować na jednej aukcji z osobą która ma go otrzymac
  2. 1. jeszcze chwila, i dojdziesz do 79 (szczególnie jeśli odpuścisz wyjazd do gdańska i zaoszczędzisz na biletach/benzynie+parkowaniu ). a wtedy to się zmieści w limicie. weź stalówkę F bo M jest dość gruba. możesz też "zapolować" na Watermana Kultur. młodzieżowy, wyróżniajacy się, zwracający na siebie uwagę i chyba już nie produkowany (nikt z kumpli nie kupi za 3 dni takiego samego ) na allegro niedawno byly dwa nieużywane w śmiesznej cenie 35 zł/szt. 2. sklepy w Gdyni które mają duży wybór piór: pierwszy; drugi; trzeci (hurtownia. trzeba wejść tak jakby we "wjazd do piwnicy" otwarte 8-16) w Gdańsku na szybko przypominam sobie ten ale ostatnio niestety rzadko w Gdańsku bywam. natomiast podejrzewam ze we wszystkich w tej cenie dostaniesz mniej-więcej to samo parkery vector jotter, moze frontier lub IM. nie wiem jak z Watermanem moze GRADUATE / ALLURE...
  3. Używane pióro na prezent to raczej śliska sprawa, szczególnie jeśli obdarowujący nie ma super wiedzy o piórach. Zastanawiając się jakie pióra ja chciałbym otrzymać w tym przedziale cenowym prawdopodobnie postawiłbym na faber-castell. Kompletnie te pióra do mnie nie przemawiają i raczej sam bym ich sobie nie kupił (a o to - o to drugie chyba chodzi w prezentach), a widzę że mają dobre opinię więc może to być kawał solidnego pióra. Pelikan to tez na pewno dobre pióra, ale te z kolei pewnie sam sobie kiedyś kupię więc dla mnie odpada . Ewentualnie może lamy? (studio, linea, logo raczej odradzam, linea w sumie też taka ciut damska linia). Albo może to japońskie pióro, ze złotą stalówką, mam wrażenie że mało popularne w sklepach, a dla hobbysty powinno być rozpoznawalne. Jeśli będzie trzeba "coś dołożyć" do pióra można pomyśleć o jakimś ekskluzywnym atramencie np coś z pelkana edelstein (ładna butelka, a to czesto też się liczy w prezentach ).
  4. Chińszczyzny ciąg dalszy. tym razem w wersji lux: Lucky 215. złocona skuwka, złota stalówka. mechanizm napełniania przyciskowy. okienko do podglądu atramentu, proporcje 51 (podział sekcja stalówki/korpus przesunięta w stronę stalówki w stosunku do współczesnych hero 616). Pisze jak marzenie. (może ciut mokro, ale mnie to raczej nie martwi)
  5. No własnie, Cement chyba pisał głównie o zmieszczeniu się w budżecie, i o tłoczku Mam wrażenie że solidność jest raczej na dalszym planie. Nie mówię że to źle. sam często przedkładam to czy coś mi się podoba nad solidność. Nie, no, nie aż tak. Musi mi w końcu coś zostawać na pióra Poza tym chwalimy się tu piórami, a nie furami (nawet się rymuje)
  6. Ja się będę upierać przy Lamy (safari, nexx). 45ka to świetne pióro (sam dziś takim pisze ), ale trzeba na nie polować, i do tego nie każdy chce mieć używane pióro. Piloty to też fajne pióra, ale zależy co się Cementowi podoba. Moj pierwszy samochód był kupiony za "głosem rozsądku" po 9 mies. nie mogłem na niego patrzeć (mimo że naprawy były tanie, i psuł się umiarkowanie rzadko) Obecny kosztuje mnie nieporównywalnie więcej, ale i tak jestem zadowolony ze go kupiłem. Moja rada (jeśli Lamy odpada ): bierz co Ci się podoba, w najgorszym wypadku będziesz reklamować, albo wrócisz do Herlitza. A przecież (mam nadzieje, ze duke aż takim szajsem się nie okaże! ) to nie ostatnie pióro w Twoim życiu.
  7. To zabawne że właśnie teraz to napisałeś, bo można (data) trzeba tylko trzymać rękę na pulsie To jest używane, ale pamiętam też praktycznie nowe, i nowe egzemplarze za 50zł. Ale jeśli chcemy wyeliminować allegro to cena 45ki w sklepie wzrasta do ok 120zł i to jeśli się ją uda upolować (GT widziałem nawet po 150 i było to pióro kulkowe)
  8. mam jottera i nie polecam. mam też reflexa, i tego raczej bym tez nie polecił, choć to juz cos lepszego od jottera. w Vectorach (kulkowych) pamiętam pękał mi korpus przy gwincie. pilot 78g - cóż, jesli lubisz naprawdę cienko piszące pióra. ale pod względem jakości na nim się pewnie nie zawiedziesz mam 2 szt. i każda jest b.dobrze wykonana. Sheaffer VFM wygląda dobrze, ale pamietam że chyba był tam problem z nabojami (nie wiem też czy pasuje konwerter). za to moze w jakimś sklepie uda się go dostać. Może faktycznie Parker Frontier nie mam niestety żadnego doświadczenia z tymi piórami, a zawsze mi się podobały. przypominają trochę Sonneta. widziałem ze były wersję czarny mat z czarna stalówką (dziś pewnie do dostania tylko na ebayu) to było na prawdę ładne piórko
  9. Znowu muszę to napisać, ale "pochwalę się mimo że to żadne rarytasy" jedynie zwykła ciekawostka. Rainbow 201 / stare HERO 616 (?) nie mam pewnosci co to za pióro. w aukcji było sprzedawane jako Rainbow, ma skuwce, i na osłonie zbiornika na atrament jest logo HERO (przynajmniej to wynika z porównania "chińskich krzaczków"). Ogólnie przypomina mi trochę pióro z tego wątku. Na zdjęciu kolejno od góry dzisiejsza zdobycz kupiona jako Rainbow 201, Rainbow 201 (nazwa opisana na skuwce) z "dawnych czasów", hero 616 Nie wiem czy to widać, ale pierwsze pióro ma ciekawy "klejnocik" na skuwce + inne (chyba bardziej przypominające oryginalną 51) proporcje. Drugie ma trochę inne zakończenie sekcji stalówki i wyjątkowo ciężką jak na chińskie pióra osłonę zbiorniczka. Oba świetnie piszą trzecie - do porównania.
  10. nie powiem, ciekawi mnie "to". chętnie bym spróbował popisać. ciekawy też jestem kiedy podzieli los 25 i 75 z wkładem fibrowym (czytaj: kiedy pojawią się pierwsze instrukcje jak napełniać wkład który od 5 lat jest nie do dostania)
  11. Ja widzę mam duzo, ale lubię często zmieniać więc nie chce mi się opróżniać. I kilka "czeka na opróżnienie" parker: Jotter, 45, 25, slimfold; lamy al-star; wing sung 233, 380; hero 616, 443; Rainbow 201(?); 2 x Pilot 78g (B i F) i jedno którego nazwy nie znam. tłoczkowe ze stalówka Dauer Feder 4. wygląda trochę jak tani brat Stelli, albo skladak.
  12. właśnie wszedłem na stronę LAMY i znalazłem jeszcze jedna nowość (przynajmniej dla mnie) LAMY scala
  13. Stalówka wygląda świetnie. Ciekawe czy będzie dostępna osobno (tak jak np czarne).
  14. Chyba to o czym pisałem. Wniosek jest jeden prosta czynność a i tak można spartolić Ale wracając do tematu: wg Wikipedii Wing Sung był produkowany w tej samej fabryce co Hero. Jako że Wikipedia jest jaka jest (mógłbym teraz dodać do tej listy np Pelikana ) to mam pytanie: czy macie może jakieś info z innych źródeł które by też o tym świadczyły?
  15. Podobnie. tylko zamiast w 100% to (pewnie) w 30% procentach pojemności pióra
  16. Oszukiwałem (sprawdziłem w googlu) "Left-handed? Not a problem! The classy iridium nib is available in two sizes: M for right handers and L for left handers."
  17. Miałem podobny problem z moim pierwszym piórem (Rainbow 201, zielone. nadal je mam. niestety ma zmasakrowaną rurkę wewnątrz zbiornika, co prawdopodobnie sam uczyniłem, ale nadal pisze super). I to mnie tez zniechęciło do piór na dłuższy czas. Głupio przyznać, ale dopiero niedawno, z pomocą najnowszych zdobyczy techniki (Youtube) udało mi się opanować sztukę poprawnego, pełnego napełniania tych piór.
  18. Ja obstawiam L jest od Left (Links jeśli to Herlitz) czyli stalówka dla leworęcznych. Praworęczni oczywiście też mogą nią pisać. zwykle chyba różnica polega na większym wyokrągleniu tak, zeby pisząc "pod prąd" było łatwiej
  19. +1 dla lamy. świetne, wytrzymałe (podobno wytrzymuje 20 lat intensywnego używania) nie za poważne, młodzieżowe pióro. bardzo fajnie pisze. jak ma być wytrzymać obciążenie stojącej na nim osoby to lamy al-star. do obu modeli jest dostępny .
  20. ktoś tu napisał że będzie/chce szukać pióra przez 5 lat (piszę o piórach użytkowych - do codziennego użytku, bo rozumiem że to miałeś na myśli)? i kto tu pisał o tanich piórach (tanim pisaniu)? jeśli ktoś chce tanio pisać to zdobyczne długopisy wydają się optymalną opcją, a o nie przecież nie trudno. wszędzie je wciskają. co innego to posiadanie rzeczy (np pióra) która przez cały okres używania będzie w pełni funkcjonalna. i nie zostanie zastąpiona dlatego ze np zacznie pękać korpus. a co do pelikana m100 to ciekawe, bo ja go widziałem w takiej cenie, podaj linka, pewnie skorzystam, choć aktualnie mam inne pióra "na celowniku".
  21. Na to właśnie liczę tzn na 20 lat intensywnego, (albo 30-40 mniej intensywnego, choć to już może ciut zbyt dalekie plany ) używania. Co do stalówki to właśnie to jest problemem, bo o ile stalówkę można zmienić w 30 sek praktycznie bez opróżniania pióra, to zatrzask to już może być bardziej skomplikowaną sprawa, tym bardziej ze może to być tez np problem z wyrobioną sekcją stalówki.
  22. A ja się nie zgadzam. Trzeba zawsze patrzeć do kogo pióro jest adresowane. A mam wrażenie że to bardziej szkolne pióro. Poza tym, mnie się to pióro zawsze bardzo podobało (szczególnie cale czarne - matowe). Niestety nie miałem nigdy w reku Safari, ale mam Al-Star. Niepokojąco brzmi ta uwaga o zatrzasku skuwki faktycznie mam wrażenie że jest ciut łatwy w odblokowaniu. Pisze świetnie. Dokładnie tak jak lubię. Choć musiałem je trochę rozpisać bo ciut przerywało (zajęło to jakieś pół naboju).
  23. Hero 616 to dobre i tanie pióro, ale rozrzut jakościowy poszczególnych egzemplarzy jest bardzo duży. Czasem w Tesco dostępny jest też klon 616 - Hero 332 za 4 zł jak zobaczyć co to za pióro. Na allegro jest też wersja z metalowym korpusem produkcji Jinhao. Napełnianie tylko atramentem z kałamarza. Pilot ma zakręcaną skuwkę, pisze bardzo cienką linią i do tego dość sucho. Dla jednych będą to zalety dla innych wady. Jest też problem z nabojami do pilota. Nie wszędzie je dostaniesz. na szczęście zawsze masz w komplecie konwerter do napełniania pióra z kałamarza. W cenie pilota, albo trochę taniej dostaniesz w licytacji jakieś pióro Lamy. Teraz widzę na allegro Nexx i Safari od 10 zł (licytacja). Fajne pióra. Tu masz niestety problem podobny do Pilota - dostępność naboi Lamy i do tego nie masz konwertera, ale może być ciut lepiej z ich dostępnością w stosunku do pilota (ale zdziwiłbym się gdybyś np dostał je w kiosku ) no i zawsze możesz napełniać strzykawką z igła te zużyte. Tu masz opis pióra na naszym forum. Odradzam tanie Parkery które zwykle kuszą. Ja po kupnie Hero 616 przestałem używać Jottera.
  24. Mnie zawsze podobały się obręcze (w końcu od czegoś są te 3 znaczy się 4 wzory). Mam to pióro na oku i mam nadzieję kiedyś z jakiejś okazji (choćby np okazyjna cena ) je zakupię. Bardzo podoba mi się też M205 szczególnie biała wersja, mimo że reklamowana jako damska. I tu jest problem bo z tego co czytałem M205 to seria limitowana (?) za to gdzieś też widziałem opinię o tym ze ma też ona większą skłonność do pękania. Plus o ile dobrze pamiętam M215 ma metalowy tłok i pewnie to dlatego jest też trochę cięższa. Czy ktoś może rozbierał M215 i jest w stanie to potwierdzić?
  25. Używam czasem tego atramentu. Lubię go, ale mam wrażenie że cieniowanie przy nim jest raczej słabo widoczne. Ale może to kwestia pióra (aktualnie mam go tylko w Hero 616, a ostatnio się naczytałem o podróbkach, więc trochę krzywo na nie patrzę).
×
×
  • Utwórz nowe...