Skocz do zawartości

kebabożerca

Użytkownicy
  • Ilość treści

    429
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kebabożerca

  1. A odkopię i zapytam: jest różnica w Moleskinach kupowanych w kraju i tych z zagranicy?
  2. Czołem! Da się jakoś przerobić stalówkę tak aby pisała bardziej sucho? Chodzi dokładnie o moje TWBSI 580. Wszystko super, pióro piękne, pięknie pisze, tylko zbyt mokro. I atrament ciemniejszy, dłużej schnie, itd. A tak podpasował mi PR Invincible Blue
  3. Zwiedzając ostatnio kraje kapitalistyczne, które to może mają swoje plusy (byleby nie przesłoniły one minusów), nabyłem takie coś: Jeno teraz muszę się naumieć tego używać
  4. Jak rok temu kupiłem flakonik z tym kolorem to do dziś zużyłem kapkę. Śliczny ale nie praktyczny.
  5. Jeśli chodzi o Peter Pauper Press to mam notes/dziennik A5 Moroccan Red (okładka z prześlicznej w barwie skóry). Jedyne do czego mogę się przyczepić to strzępienie oraz słaby papier na wklejce, który mi się podarł. Plusy - gruby papier o ładnym, kremowym odcieniu, piękna, półmiękka oprawa skórzana, wstążka-zakładka pod kolor okładki. Cena też nie zabija za 192 stronicowy notes zapłaciłem 60zł.
  6. Diamine Monaco Red. Jest prześliczny. Elegancja w czystej postaci.
  7. Żona pisze że doszła paczuszka z Abernatpoen z PR Invincible Blue: Źródło: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/121958-private-reserve-invincible-aqua-blue/
  8. Bardzo mi przykro. Sidorowski jestem.
  9. I jak bieda przyciśnie to zawsze można na złom oddać
  10. Już widzę minę gemmologa oglądającego zalany diament ;D Trzeba byłoby mocować kamień na krapy (takie małe łapki). Wyglądałoby to paskudnie i pewnie by chlapało atramentem. Teoretycznie można skonstruować stalówkę, gdzie kamień byłby mocowany na wcisk (czyli tak jakby zatopiony w metalu), trzeba byłoby tylko obsadzić kamyk w metalu, czyli zbudować dla niego kołnierz, w którym by się trzymał. Problem w tym, że aby widoczny był kolor atramentu, pod kamieniem musi być prześwit światła. Czyli znów by się lało z pióra. Rozwiązaniem może być przeźroczysty spływak, ewentualnie zabawy w klejenie kamyka ale to już nie jest ani trwałe ani eleganckie
  11. Wciąż Tibilisi łatwiejsze od Tbilisi. Brukowiec tow. Szechtera już powiadomiony!
  12. Odkąd kupiłem Tibilisi 580 to w zasadzie nic innego do piórnika od tamtej pory nie włożyłem. Serio.
  13. Ten co z kosmosu skakał na Ziemię mógłby skoczyć jeszcze raz z piórem
  14. Nawet ładnie się pióro zaczyna ale kończy tak... gwałtownie
×
×
  • Utwórz nowe...