Skocz do zawartości

Pelikan 800 Czy stalówka jest uszkodzona?


8875

Polecane posty

Witam wszystkich,

Mam wyjątkową okazję zakupić pelikana 800 z pełną dokumentacją, pomimo że jestem leworęczny piórem pisze się bardzo dobrze, jednak niepokoją mnie dwie przypadłości. Pismo jest dość grube jak na stalówkę F. Czy te pióra tak mają a może przedostaje się zbyt dużo atramentu? Ponadto pióro podczas pisania stalówką odwróconą strasznie drapie czasami nawet tworzy nieprzyjemny opór. W tanich piórach czegoś takiego nie zauważyłem. Stąd moje podejrzenie czy ze stalówką wszystko jest w porządku. Przesyłam Państwu zdjęcia do oceny i opinii na temat stalówki. Będę zobowiązany za pomoc.

post-3876-0-86590400-1440955088_thumb.jpg

post-3876-0-27700500-1440955093_thumb.jpg

post-3876-0-10434200-1440955098_thumb.jpg

post-3876-0-47784900-1440955106_thumb.jpg

post-3876-0-10415900-1440955111_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Gratuluję świetnych zdjęć makro. Wg. Mnie stalówka nie ma defektów. Może jest po prostu grubawą efką...

Spróbuj użyć innego atramentu, suchszego...

W razie potrzeby jeśli pióro masz z oficjalnej dystrybucji to serwis powinien ci wymienić lub poprawić stalówkę. Jeśli to nie wchodzi w grę spytaj specjalistów... Może @piter22 byłby w stanie Ci pomóc...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie gwarancji już na nie ma, pióro przeleżało jako prezent kilka lat. Chciałem też ustalić jego rok ponieważ pudełko rożni się od obecnie sprzedawanych. Pisze moim zdanie świetnie i chętnie bym go odkupił. Tylko pisanie odwrotną stalówką to jak skrobanie gwoździem.    

 

 

 

post-3876-0-71039200-1440958131_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam, tylko ciekawi mnie że większość  testów piór które można znaleźć w Internecie zawiera sprawdzenie sprawności pisania odwróconą stalówką. Zawsze uważałem że świadczy to o dopracowaniu konkretnej stalówki (moje domysły).  Dlatego to mnie zdziwiło kiedy miałem pierwszy kontakt z piórem pelikana. Pisze ale koszmarnie drapie, czasami aż przeskakuje pod ręką. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam, tylko ciekawi mnie że większość  testów piór które można znaleźć w Internecie zawiera sprawdzenie sprawności pisania odwróconą stalówką.

 

Doprawdy?

Po obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że stalówka nie wygląda na uszkodzoną. Zdjęcia nie są jednak na tyle dokładne, żebym mógł powiedzieć z pełnym przekonaniem, że skrzydełka i kulka ustawione są idealnie równo. Być może tak nie jest, czasami minimalny defekt może przeszkadzać. To, czy pióro pisze, czy nie pisze z odwróconą 'do góry nogami' stalówką jest w bardzo niewielkim stopniu wyznacznikiem dopracowania. Niektóre piszą w ten sposób lepiej, inne gorzej, część faktycznie była projektowana do pisania obiema (a nawet wszystkimi) stronami, ale przeważnie szlif najlepiej sprawdza się przy pisaniu normalnie. Trzymanie pióra w ten sposób pozwala również podziwiać samą stalówkę, a nie żeberka spływaka. Jeżeli pióro pisze za grubo, należy rozejrzeć się za piszącym cieniej. Ewentualnie szlifować stalówkę w celu zmniejszenia grubości kreślonej linii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy pióro pisze "odwróconą stroną stalówki" moim zdaniem nie ma nic wspólnego z z bliżej nieokreślonym "dopracowaniem". O ile pamiętam na przykład stalówki piór firmy Pilot, skąd inąd znakomite, są tak szlifowane, że w zasadzie nie można pisać odwróconą stalówką. Pokazują to też niektóre testy @atuzi na YT. Jeśli chodzi o tego Pelikana, to wydaje m się, że zawsze można doszlifować iryd na micromeshu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Stalówki generalnie są stworzone do pisania jedną stroną ;) Jeżeli pióro pisząc w układzie standardowym pisze bez zarzutu i kaprysów to bym się długo nie zastanawiał, ewentualnie podziel się namiarem i na tą okazję to nie pozwolimy jej przejść niezauważonej ;) 

 

Pióro było długo nie używane, prawdopodobnie świeżo je zalałeś? Jakimś dobrze podającym atramentem? Być może po prostu po tankowaniu był pewien nadmiar atramentu na spływaku i stąd obfita kreska. 

 

Jeżeli chodzi o określenie jakości stalówki to ja znam w sumie jedne relatywnie miarodajny test - łapie się za koniec korpusu i jeździ końcówką stalówki po papierze. Dobra stalówka powinna podawać atrament ładnie i równomiernie pod samym ciężarym pióra. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale Pelikan zgubił nieco jakość kreski kilka lat temu. To co kiedyś było F, teraz można śmiało nazwać m. Oczywiście czasem trafi się egzemplarz idealnie dopasowany, ale to sporadycznie. Zatem musisz się do tej kreski przyzwyczaić.

Jak wcześniej koledzy wspominali, pióro jest zbudowane tak, by pisać nim blaszką stalówki ku niebu. Dokładnie tak samo jest szlifowany iryd. To że jakieś tam inne pióra fajnie piszą spływakiem ku górze, nie znaczy że tak ma być. Co to za dziwna moda z testowaniem stalówki odwrotnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie Państwo rację szkoda mi stracić okazję zakupu tego pióra którego w cenie nowego bym sobie nie pozwolił. Pisze gładko nie przerywa, stalówka f to faktycznie prawie m. Atrament to zwykły Parker. Jutro jeszcze w świetle dziennym zrobię kilka lepszych zdjęć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę tylko potwierdzić słowa Dextera.

Mam świeże M1000 ze stalówką F i linia jest zdecydowanie grubsza niż w kilkunastoletnim m200 - niestety. Piszę tu nawet o pisaniu pod własnym ciężarem pióra (M1000 ma dość dużego flex-a). Wydaje mi się, że nie tyle sama stalówka jest gruba (szlif), ale pióro podaje bardzo, bardzo mokrą kreskę i to powoduje "grubienie" linii w trakcie wysychania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pióro nie ma problemów z przerywanie to raczej baby bottom nie jest problemem :)

Na rysach widocznych na makro raczej bym się nie przejmował :)

 

Też się nad tym zastanawiam, szczególnie, że dupka niemowlaka dotyczy czoła stalówki, a nie spodu irydu, którym się pisze.

Trzeba by się temu irydowi przyjrzeć z innej perspektywy.

Edytowano przez Akszugor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie Państwo rację szkoda mi stracić okazję zakupu tego pióra którego w cenie nowego bym sobie nie pozwolił. Pisze gładko nie przerywa, stalówka f to faktycznie prawie m. Atrament to zwykły Parker. Jutro jeszcze w świetle dziennym zrobię kilka lepszych zdjęć. 

 

Z mojego skromnego doświadczenia atrament Parkera nie nadaje się do Pelikanów. Z reguły piszą one mokro, więc jeśli chcesz spokojniejszą kreskę, to zalej go "suchszym" atramentem. Najtańsza opcja to atrament Pelikana :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o ryski były tak powierzchowne że kilkakrotne przetarciem delikatną tkaniną kompletnie je wyeliminowały.  Człowiek cały czas się uczy panowie co oznacza „baby bottom” – czy to wyleczalne? Czy lata produkcji które wskazał akmc – to nie właśnie najsłabsze z czasów produkcji pelikana? Dzisiaj spróbuje jeszcze innego atramentu tak jak sugeruje Markol. 

Pióro ma kosztować 550zł. 

Edytowano przez 8875
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...