visvamitra Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Spółkę De Atramentis założył i prowadzi Dr Franz-Josef Jensen – pasjonat kaligrafii i atramentów. Atramenty produkuje od ponad dwudziestu pięciu lat i zna się na rzeczy. Jakiś czas temu De Atramentis wprowadziło na rynek serię atramentów Document Ink - są to atramenty pigmentowe (a właściwie nanocząsteczkowe). Wodoodporne i niemal niezniszczalne. Do piór przeznaczonych jest osiem kolorów: Blue Blue-Black Brown Fuchsia Green Red Turquoise Yellow Próbki całej serii przesłał mi pan Stefan z Abernatopen.pl, za co mu dziękuję. Z czasem zrecenzuję wszystkie. Kolor - no cóż, nie lubię blue/blacków. Są nudno-oficjalne. To tylko moje zdanie, nie bierzcie go do siebie. A jak traficie na blue/blacka, który krzyczy "jest impreza", podeślijcie mi próbkę. Chciałbym zobaczyć to na własne oczy Inne - przepływ określiłbym jako dobry. Atrament przyjemnie nawilża ziarno stalówki i nawet po papierze niskiej jakości pisze się bardzo przyjemnie. Nasycenie jest średnie. Atrament ten nie "wyskakuje" ze strony, ale nie jest też anemiczny. Na niektórych papierach przebija i, niestety, strzępi.Werdykt: wodoodporność robi wrażenie. Kolor nie robi na mnie wrażenie, nie lubię strzępiących atramentów. Przebijanie aż tak mnie nie rusza, rzadko piszę dwustronnie. Krople atramentu na ręczniku kuchennym Software ID Wodoodporność (po 20 minutach moczenia w wodzie. Dark Blue vs H2O - 1:0) Oxford Recycled, Kaweco Sport Classic, B + Platinum Preppy, M Lyreco Copy Paper, Waterman Hemisphere, F CIAK, Kaweco Classic Sport, B + Platinum Preppy, M Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Ani właściwości, ani kolor mnie nie zachwycił. Znowu jakiś taki wypłowiały b-b. Jeśli miałbym wybierać to już wolałbym któryś z wodoodpornych od Nicponia, bo zachowują się lepiej na papierze i kolory mają bardziej nasycone. Dziękuję za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Bardziej to taki Grey Blue jak już Czy ja mam tylko takie mylne wrażenie, że "ździebko strzępi"? Kolor natomiast dosyć ciekawy chociaż za serce nie łapie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Taki sobie, ani szczególnie brzydki, ani zachwycający. Odnotowałem w pamięci fakt jego istnienia i tyle w tej sprawie Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Agnieszka zgłasza poprawkę - nie ma czegoś takiego jak atramenty nanocząsteczkowe - mogą być za to nanocząstkowe. Zresztą się z tym zgadzam Nie ma nanocząsteczek, są za to nanocząstki. Różnica polega na tym że cząsteczka w ujęciu fizyko-chemicznym jakby z definicji posiada rozmiary nano lub nawet sub-nano (np molekuła wody jest cząsteczką), większe cząsteczki są wyjątkiem i posiadają specyficzne właściwości znacznie różne od innych cząsteczek (niektóre makromolekuły-makrocząsteczki). Odwrotnie jest w przypadku cząstek które przeważnie posiadają rozmiary mikrometryczne i większe (np. ziarno piasku jest cząstką) a cząstki o mniejszych rozmiarach są wyjątkowe i posiadają pewne specyficzne specjalne właściwości - określa się je mianem nanocząstek. A tak swoją drogą to kolor wygląda całkiem przyzwoicie i akceptowalnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Kolor akurat jest w moich klimatach i mnie się całkiem podoba. Jednakże ostatnie dyskusje na obu forach "wstrząsnęły mną do głębi". Zależy mi na nie-strzępieniu i nie-przebijaniu. Zaczynam nawet podejrzewać jakąś teorię spiskową i sam zamówiłem próbki od pana Stefana żeby się naocznie albo li też napiórnie przekonać jak w realu zachowują się te inkausty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Jednakże ostatnie dyskusje na obu forach "wstrząsnęły mną do głębi". Zależy mi na nie-strzępieniu i nie-przebijaniu. Zaczynam nawet podejrzewać jakąś teorię spiskową Dziś na FOP-ie jest jeszcze ciekawiej. Chyba na żadnym polskim forum nie było tak ciekawie, jak jest dziś. Teorie spiskowe? Hm, ciepło, ciepło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Dziś na FOP-ie jest jeszcze ciekawiej. Chyba na żadnym polskim forum nie było tak ciekawie, jak jest dziś. Teorie spiskowe? Hm, ciepło, ciepło... Czytałem, czytałem... I trochę słabo się robi... Przypomniało mi się taka wypowiedź: "Jeżeli ktoś ci powie że jesteś koniem, uderz go. Jeżeli druga osoba powie ci jesteś koniem, zwyzywaj go. Natomiast jeżeli trzecia osoba powie ci że jesteś koniem, to kup sobie w końcu homonto!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Ja uznałem to za żart, jak na razie... bo w głowie się mi nie mieści kilka punktów z wypowiedzi Pana Stefana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 (edited) Cóż, po tym co tam przeczytałem, wiem jedno - już nigdy nic nie kupię w Abernato. Przykra sprawa, bo mają atramenty, których próżno szukać u innych sprzedawców, jednak sposób prowadzenia dyskusji, wspominanie o "instytucjach prawnych", twierdzenie że ktoś recenzji "pewnie nie robi za darmo" i że to spisek recenzentów i sprzedawców innych sklepów, nie jest dobrą polityką prowadzenia PR. Tak jak skreślić musiałem Escribo, mimo iż naprawdę już przygotowywałem listę zakupów na Midori Passport Size z dodatkami, tak i Abernato ląduje na czarnej liście :/ Ja uznałem to za żart, jak na razie... bo w głowie się mi nie mieści kilka punktów z wypowiedzi Pana Stefana. Coś masz pecha ostatnio do tych oskarżeń - jak nie kradzież to jakieś spiskowanie ze sprzedawcami A wydawałoby się, że recenzowanie atramentów to takie spokojne zajęcie, tymczasem to jazda bez trzymanki i spore ryzyko Edited July 24, 2015 by Andrew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Chyba nie chcę tego czytać... Zapewne i ja ze swoim opisem turkusu bym "podpadł". W kontakcie osobistym Pan Stefan zawsze był przemiłym rozmówcą więc odczuwam zdumienie i pewien niesmak. Faktem jest, że z pełnym przekonaniem zachwalał atramenty tej serii. Sam byłem nimi żywo zainteresowany gdyż w pewnych sytuacjach zawodowych wodoodporność inkaustu ma dla mnie duże znaczenie. Niestety - pracodawcy dostarczają papier raczej gorszej jakości więc wodoodporność w okolicy galusowych KWZInków musi i im i mi wystarczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Jak widać polscy sprzedawcy i przedstawiciele muszą się jeszcze wiele nauczyć, bo w końcu będzie 'wszystkie sklepy mamy już po obrażane'. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted July 24, 2015 Author Report Share Posted July 24, 2015 Zajrzałem na FOP. Pouczająca lektura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Zajrzałem na FOP. Pouczająca lektura. Chyba musimy pomyśleć o dodawaniu do recenzji jakiejś klauzuli zrzucającej z nas odpowiedzialność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Przyznaj się, kto Ci płaci za oczernianie deAtramentis? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Ja też poczytałem. Jestem w szoku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted July 24, 2015 Author Report Share Posted July 24, 2015 @Rittel - gdybym ci powiedział, musiałbym cię wcielić w szeregi zdeprawowanych i przekupnych recenzentów albo utopić w pigmentowym atramencie Platinum. Cyklamenowym. Pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć. A poza tym jestem teraz zajęty. Właśnie zastanawiam się, który model Porsche wybrać za pieniądze z oczerniania De Atramentis. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LukiStrike Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Jakoś nie zachwycił mnie, ale też nie odrzuca. Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 I śmieszno i straszno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Przeczytałem jednak. Niesmak. Światowy spisek... Tak myślałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 A ja nie przeczytałem, bo nie wiem o czym jest ta rozmowa Natomiast atrament mi się podoba, lubię takie szarości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Rozmowa jest o tym co w przypadku Escribo - dystrybutor wie lepiej i nie wolno się temu sprzeciwiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ddntp Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Specjalnie zarejestrowałem się na FOPie, żeby zobaczyć tę dyskusję na własne oczy... Zanim kupię jakiś atrament, sprawdzam w Internecie jak mniej więcej "na oko" wygląda dany odcień, najlepiej w porównaniu do innych posiadanych przeze mnie inkaustów. Jeszcze lepiej samemu przetestować dany kolor. Nigdy nie sugerowałem się "danymi" od producenta, jakoś życie nauczyło mnie nieufności wobec informacji "z drugiej ręki". Co do samego Dark Blue, to mój ulubiony kolor do podpisywania "oficjalnych" dokumentów, z którymi na co dzień muszę się zmagać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zutka Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Kolor średni. Bardziej niż on intryguje mnie "promocja" na atramenty z serii document. Gdy zaglądałam na stronę ostatnio, kałamarz kosztował 55zł. Teraz - 72zł, ale pióro "gratis". Hmmmm.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted July 31, 2015 Report Share Posted July 31, 2015 a ja chętnie słucham rad, porad, krytyki na temat sklepu i produktów. Nie ma się co obrażać, oburzać tylko dbać o to, żeby celne uwagi klientów uwzględniać - albo poprzez sklep, albo przycisnąć producenta - pozdrawiam a recenzje świetne. ;-). I chyba o to chodzi. Bez klientów nawet najlepszy sklep z najszerszą ofertą nie zarobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.