rafzi Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 (edited) Niedawno wszedłem w posiadanie nowego pióra, dlatego postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami na jego temat. Nie nazwałbym tego tekstu recenzją, ponieważ nie mam w tym zakresie żadnego doświadczenia, dlatego głównie opieram się tutaj na swoich subiektywnych odczuciach. Na początek garść informacji technicznych: - długość pióra zamkniętego: 14,5 cm - długość pióra otwartego bez skuwki: 12,7 cm - waga skuwki: 19 g - waga pióra bez skuwki: 29 g - waga łączna wraz z nabojem (ok 1/3 obj.): 48 g - grubość stalówki: M (w moim odczuciu - producent nie podaje) - wykończenie: lakierowany mosiądz i stal szlachetna - zestaw składa się z etui, pióra i konwertera Jednak trochę obiektywizmu nie zawadzi: pióro jest duże, masywne i dosyć ciężkie, w kształcie cygara. Tyle... A teraz subiektywnie: moim zdaniem pióro jest dobrze wyważone i pewnie leży w dłoni (o ile ktoś lubi takie kolosy), ale pod warunkiem, że nie nakładamy skuwki na korpus – pisze się wtedy dosyć ciężko i zauważalnie ciągnie stalówkę ku górze – nie jest to komfortowe pisanie. W moim przypadku problemu nie ma, ponieważ nie mam tego zwyczaju. Poza tym mam wrażenie, że nakładanie skuwki może porysować korpus, dlatego nie polecam takiego użytkowania. Skuwka jest zakręcana – wystarczy jeden prawie pełny obrót aby zamknąć pióro. Gwint ma dosyć duży skok i czasem krzywe nałożenie elementów powoduje, że pióro zamyka się krzywo. Nie jest to jakaś wielka uciążliwość i szybko można się przyzwyczaić do równego nakładania skuwki, ale w innym moim piórze (Faber-Castell E-motion) taki problem nie występuje i wszystko chodzi gładko niezależnie od sposobu złożenia elementów. Nie jest to jednak moim zdaniem jakiś duży problem, który spędzał by mi sen z powiek... po prostu kwestia wprawy. Pozostałe elementy są do siebie dobrze dopasowane, nie ma żadnych luzów, nic nie skrzypi, nie haczy i nie lata Stalówka jest dosyć masywna i stanowi ładne przedłużenie pióra. Pisze się nią bardzo płynnie, nic nie drapie, gładko sunie po papierze wydając delikatny szum. Niestety ma tendencje do opóźnionego startu. Używając pióra codziennie nie ma problemu, ale po czterech dniach nieużywania niestety trzeba było je trochę rozpisać. Kiedyś miałem już taki problem z innym piórem, który z biegiem czasu sam się rozwiązał. Może i tutaj tak będzie. Poniżej próbka pisma. Bardzo podoba mi się klips działający na zasadzie dźwigni. Trzyma bardzo pewnie i dodaje pióru charakteru... z całością komponuje się bardzo dobrze, nadając mu eleganckiego i klasycznego wyglądu. i kropka na szczycie korpusu też ma swój urok... Tłoczek (konwerter) nie wzbudził mojego zaufania – jakaś sprężynka w środku (nie wiem czy ma za zadanie mieszanie atramentu?), taki jakiś jakby krzywy, napisy słabo wytłoczone, ogólnie sprawia wrażenie wybrakowanego... Może mnie się trafił taki egzemplarz, ale nie zdecydowałem się na jego użycie. Pióro załadowałem nabojem Watermana (Serenity Blue). I na koniec etui – tutaj rozczarowanie. Nie wiem czy dostałem pudełko przynależne do tego modelu, czy przez pomyłkę trafiło mi się jakieś inne (to prawdopodobne, bo na wielu zdjęciach, pióro prezentowane jest w innym opakowaniu). W każdym razie jest mało estetyczne (czytać brzydkie). Myślę, że nie ma się co rozpisywać – załączam zdjęcie. Pomimo kilku mankamentów, z pióra jestem bardzo zadowolony i uważam, że stosunek jakości do ceny jest na wysokim poziomie – zaznaczam, że nie kupiłem w Polsce – pióro można znaleźć w o wiele bardziej atrakcyjnej cenie za oceanem Polecam jako woła roboczego do codziennego użytku. P. S.: Zmechu, mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie Twoje pytania Edited November 25, 2014 by rafzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 Dzięki za recenzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 Uwielbiam Duke'i Dzięki za swoje wrażenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryard Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 Pod względem estetyki pióro sprawia fajne wrażenie. Zauważyłem sporo piór tejże firmy oferowanych przez sprzedawców z Wielkiego Kraju na Dalekim Wschodzie. Czy one są tam produkowane, czy to jest tak jak się domyślam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted November 25, 2014 Author Report Share Posted November 25, 2014 Z tego co się orientuję, to pierwotnie niemiecka firma DUKE została wykupiona przez Chińczyków, ale głowy nie daję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 Tamże. To są w zasadzie chińskie pióra, do których przyklejono niemieckość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 rafazi, dziękuję za spersonalizowaną recenzję :-) Pióro w tym pudełeczku wygląda jak w trumnie ;-) Jeszcze jedno pytanie: sekcja jest z metalu czy plastiku z metalizacją? Widać na niej ślady plauchów? I cały czas mam dylemat czy kupić sobie Duke czy Baoera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted November 25, 2014 Report Share Posted November 25, 2014 Gdzieś czytałem, że Baoer gorzej wykonany niż Duke jest, ale nie pamiętam gdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted November 25, 2014 Author Report Share Posted November 25, 2014 Tak, trumna to doskonałe porównanie ;-) Sekcja jest metalowa i paluchy niestety widać... Co do Baoera - nigdy nie miałem styczności wiec nie pomogę. Btw: rafzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmechu Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 rafzi, przepraszam za literówkę! Domyślam się że Duke/Baoer to wszystko produjcja Dalekiego Wschodu, z zachowaniem wtórności Baoera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Rzeczonego Duke'a AFO posiadam i było to jedno z moich pierwszych piór. Duke, to taki jakby 'niemiecki chińczyk', ale jakość produktów bardzo przyzwoita. Trochę może podobna półka do marek w rodzaju: Regal, czy też Laban. Faktycznie pióro jest dość masywne i w ciemnym zaułku może robić na narzędzie obronne. Zupełnie dobrze się nim pisze. Niech Ci dobrze służy. @janykiel – ja pisałem o tym Baoer'ze na FoP-ie, są tam nawet zdjęcia porównawcze. Mam oba pióra i rzeczywiście mój baoer jest w stanie bardzo kiepskim. Po kilku miesiącach zaczęła odklejać się farba z korpusu, a po kilku latach w stalówce od spodu pojawiły się wżery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pior_nick Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Oryginalne etui do AFO wygląda tak: Pióro lubi zasychać, ze świeżo napełnionym konwerterem pisze się gładko, lecz po jakimś czasie stalówka zaczyna stawiać opór, tak jakby coś gdzieś było wrażliwe na zasychanie, jakby istniała jakaś nieszczelność samego konwertera albo na styku konwerter - sekcja, jednak z tego co pamiętam, zastosowanie naboju niewiele zmieniało, zatem....nie wiem. Co do materiału sekcji, to jest to raczej chromowany mosiądz. W moim egzemplarzu zauważyłem małe ubytki chromu na samym końcu sekcji od strony stalówki, co mnie osłabiło i obniżyło ocenę jakości wykonania w moich oczach - nie wiem czy to działanie atramentu czy co, w każdym razie pióro nie było przeze mnie jakoś bardzo eksploatowane ze względu na postępujące w miarę pisania suchoty Sprężynka w konwerterze ma chyba za zadanie rozbijanie ewentualnych pęcherzyków powietrza. Krzywe zakręcenie skuwki może się skończyć uszkodzeniem gwintu, radzę uważać. To pióro to typowy "chińczyk" z tych lepiej wykonanych, nie ma co dorabiać teorii o jego niemieckich konotacjach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted November 26, 2014 Author Report Share Posted November 26, 2014 (edited) Dzięki za cenne informacje. Widzę, że to pudełko jest tylko trochę lepsze od tego, które ja dostałem - trumna w wersji de lux Co do niemieckich konotacji, to przecież ma na stalówce napis GERMANY, hehe No nic, zobaczymy... Jeżeli z biegiem czasu coś zacznie się z nim dziać niepokojącego, to nie omieszkam się poskarżyć... Edited November 26, 2014 by rafzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zutka Posted November 26, 2014 Report Share Posted November 26, 2014 Ostatnio zastanawiałam się własnie nad tym, czemu Duki są dostępne głównie w Chinach. Na dodatek nie wszystkie mają na klipsie charakterystyczną koronę. Pomyślałam w pierwszej chwili o podróbkach, teraz dowiedziałam się, że to po prostu chińskie pióro. A tak na marginesie - widzieliście tego Duka? http://www.ebay.pl/itm/Duke-URANUS-621-Baby-Jesus-the-Virgin-Mary-Maria-Fine-Nib-Fountain-Pen-/261644945672?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3ceb410908 Naprawdę, w pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś podróbka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted November 30, 2014 Report Share Posted November 30, 2014 (edited) ... A tak na marginesie - widzieliście tego Duka? http://www.ebay.pl/itm/Duke-URANUS-621-Baby-Jesus-the-Virgin-Mary-Maria-Fine-Nib-Fountain-Pen-/261644945672?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3ceb410908 ... O kurcze... "Baby Jesus the Virgin Mary Maria" :-O Edited November 30, 2014 by Czarodziej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarko82 Posted December 1, 2014 Report Share Posted December 1, 2014 Doskonała recenzja, dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted January 12, 2015 Report Share Posted January 12, 2015 (edited) Baoer 516 wygląda jakby go ten sam Chińczyk, ale na nocnej zmianie robił... Co ciekawe - też miałem problem z zasychaniem i wyjątkowo słabym startem tego pióra. W końcu odważyłem się je rozebrać. Okazało się, że w szczelinie w górnej części spływaka zalegał taki plastikowy pył. Po ewakuacji owego pyłu za pomocą wykałaczki oraz dokładnym umyciu wszystkich elementów pióro pisze wzorowo i startuje od razu. Edited January 12, 2015 by Dziku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted January 12, 2015 Author Report Share Posted January 12, 2015 (edited) Jest nawet gdzieś na forum porównanie tych dwóch piór... Co do zasychania, to w moim przypadku chyba chodzi o coś innego. Zauważyłem, że z powodu konstrukcji klipsa, skuwka jest kompletnie nieszczelna - wiatr w niej hula jak się patrzy - nic dziwnego, że stalówka zasycha... Postanowiłem jakoś temu zaradzić i nałożyłem przed śrubą mocującą klips, gumowy krążek wycięty z uszczelki. Skuwka jest teraz całkowicie szczelna. Pióro zakręciłem w sobotę i po tygodniu sprawdzę, czy problemy ze startem nadal występują. Dam znać o efekcie i jeśli okaże się, że mój patent zadziałał, to opiszę bardziej szczegółowo sposób wykonania uszczelnienia. Edited January 12, 2015 by rafzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thiell Posted January 15, 2015 Report Share Posted January 15, 2015 Skuwka taka trochę "wiecznie ostra" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted January 15, 2015 Author Report Share Posted January 15, 2015 A nawet wiecznie wietrzna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pior_nick Posted January 16, 2015 Report Share Posted January 16, 2015 Dziku, jak rozebrałeś Duke'a? Sekcja jest wykręcana? Wykręciłeś ją razem ze stalówką? Może i ja bym przeczyścił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted January 16, 2015 Report Share Posted January 16, 2015 Dziku, jak rozebrałeś Duke'a? Sekcja jest wykręcana? Wykręciłeś ją razem ze stalówką? Może i ja bym przeczyścił. Ja rozbierałem tylko Baoer'a. Wygląda co prawda identycznie, ale czy tak samo jest montowany - nie wiem. W przypadku Baoera stalówka i spływak siedzi w sekcji na wciśk. Chwyciłem po prostu przez miękką szmatkę zastalówke oraz spływak i pociągnąłem. Całość płynnie wyszła. Wyczyściłem ten rowek u góry spływaka (siedział w nim taki pył) oraz iglicę spływaka i jej gniazdo. Teraz jest ok - więc zakładam, że pomogło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafzi Posted January 16, 2015 Author Report Share Posted January 16, 2015 Co do zasychania, to w moim przypadku chyba chodzi o coś innego. Zauważyłem, że z powodu konstrukcji klipsa, skuwka jest kompletnie nieszczelna - wiatr w niej hula jak się patrzy - nic dziwnego, że stalówka zasycha... Postanowiłem jakoś temu zaradzić i nałożyłem przed śrubą mocującą klips, gumowy krążek wycięty z uszczelki. Skuwka jest teraz całkowicie szczelna. Pióro zakręciłem w sobotę i po tygodniu sprawdzę, czy problemy ze startem nadal występują. Dam znać o efekcie i jeśli okaże się, że mój patent zadziałał, to opiszę bardziej szczegółowo sposób wykonania uszczelnienia. Ha, miałem rację... U mnie faktycznie problem z zasychaniem miał związek z nieszczelną skuwką. Wydaje mi się, że to wada konstrukcyjna. Sprawdźcie, czy Wasze skuwki też takie nie są. Uszczelnienie w każdym razie pomogło i po tygodniu pióro pisze bez żadnej nawet najmniejszej zwłoki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Kleks Posted January 16, 2015 Report Share Posted January 16, 2015 Gdzieś czytałem, że Baoer gorzej wykonany niż Duke jest, ale nie pamiętam gdzie. Duka w ręku nie miałem, a Baoera kiedyś kupiłem. Myślałem, że kupuję pióro, a kupiłem atrapę. Stalufka mu wylata, temu Baoeru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted January 19, 2015 Report Share Posted January 19, 2015 Oj tam, oj tam... Warto się przyjrzeć dokładniej - jakaś bezpośrednia przyczyna musi być Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.