Jump to content

Noodler's Ink 54th Massachusetts


WojtiGazdi

Recommended Posts

Chciałbym przedstawić jeden z moich ulubionych atramentów - Noodler's 54 th Massachusetts.

Robię to z pewną taką nieśmiałością, gdyż jest to moja pierwsza próba recenzji atramentu - dlatego proszę o wyrozumiałość.

Generalnie firma Noodler's Ink słynie z atramentów o dobrej jakości i ciekawych kolorach. Opisywany tu atrament kolorem nawiązuje do mundurów 54 Ochotniczego Regimentu Piechoty z Massachusetts - pierwszego afroamerykańskiego oddziału w armii Stanów Zjednoczonych, walczącego w czasie wojny secesyjnej, oczywiście po stronie Unii. 

Kolor to coś w rodzaju niebiesko czarnego z nutą zieleni. 

Próbka pisma piórem TWSBI Diamond 580, stalówka stub 1,1

Papier to "Blok Szkolny" firmy Papirus II (taki był pod ręką)

qHmPBjk.jpg

 

Atrament dobrze płynie, nie przebija, nie strzępi - chyba, że na podłym papierze, cieniowanie jest zauważalne, nasycenie dobre. 

Bardzo, ale to bardzo wolno schnie - ponad 25 sekund.

Jest wodoodporny, kilka razy powtarzałem skrapianie kratki, bo wydawało mi się, że jeszcze tego nie zrobiłem :)qxkDCzm.jpg

Ciekawą cechą jest to, że koniecznie trzeba pamiętać o kilkukrotnym wstrząśnięciu buteleczki atramentu przed tankowaniem pióra - dlaczego - proszę zobaczyć.

8kOXlgs.jpg

I na koniec małe dzieło sztuki - etykieta flaszeczki z atramentem, przedstawiająca atak na Fort Wagner:

OPzEhXW.jpg

To miłego wieczoru wszystkim :)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co takiego jest w Noodlersach, ale zawsze czułem podziw do tych buteleczek, i opakowań. Gdy dotarło do mnie pióro Creaper, jeszcze parę minut przed wyciągnięciem pióra wpatrywałem się w kartonik. A sam kolor fajny, chociaż jak na moje gusta za jasny.

Edited by Zero
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobra recenzja! Pisz więcej i się nie krępuj :D Kolor mi się podoba, ale jak przeczytałem o konieczności wstrząsania to doszedłem do wniosku, że jest przecież dużo innych fajnych atramentów, dostępnych w Europie, które takich zabiegów nie wymagają ;)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobra recenzja! Pisz więcej i się nie krępuj :D Kolor mi się podoba, ale jak przeczytałem o konieczności wstrząsania to doszedłem do wniosku, że jest przecież dużo innych fajnych atramentów, dostępnych w Europie, które takich zabiegów nie wymagają ;)

 

Nie wiem jak ty, ale ja i tak wstrząsam kałamarzem zanim go otworzę. Atrament trzeba wymieszać przed zatankowaniem ;)

Link to comment
Share on other sites

Gdzieś czytałem, ale nie pomnę czyje to słowa (choć coś tam w głowie świta, że naszego forumowego czarodzieja atramentu), że nie ma potrzeby mieszać atramentów, które nie są oparte na chyba pigmentach.

 

Ja swoich nie mieszam, zrobiła to poczta przed doręczeniem i nie zauważyłem aby kolor się zmieniał wraz z czasem, więc barwnik nie osiada na dnie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...