Ann_gd Napisano Lipiec 24, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 24, 2013 (edytowany) Czasem trzeba mi konkretnego i karkołomnego sposobu, a przeczytawszy na starym forum, że można odkręcić i zostawić flaszkę atramentu na parapecie przy oknie, tak pomału zaczęła świtać mi myśl - może by tak fajniejszą czerń zrobić...? Mając póki co jedynie czarnego Parkera z atramentów, powiedzmy, lepszych, a który to atrament jakieś zielone coś pozostawia po sobie, nabyłam drogą kupna za niecałe 3 złotówki czarne Hero. Wlane od razu do Diplomata Esteema pisało poprawnie. No nawet niczego sobie, dopóki nie wyschło. Wtedy jakaś taka szarość następowała, po błyszczącej świeżo napisanej czerni śladu nie było. Dobra, zatem kombinujmy. Zaczęło się od oznaczenia, ile faktycznie mam tego atramentu i założeniu, że tak przez miesiąc go sobie potrzymam odkręconego i zobaczymy, co wyjdzie zakryta góra była jedynie po to, żeby nic się nie utopiło, atrament miał się sam zagęścić (jeszcze podgrzanie w kąpieli wodnej mi chodzi po głowie, ale to już z następną flaszką inku). Po miesiącu różnica między niebieskimi kreseczkami na etykiecie to jakieś 6 mm, na wewnętrznej stronie ścianek osadziły się kropeczki, barwnik czy coś... Po wymieszaniu trochę ich zniknęło, się zmieszały zapewne. Na wszelki wypadek do małej fiolki (2 ml poj.) poszła część atramentu i wtedy mnie olśniło, że wypada coś napisać, zanim odczekam dużo dni. Ostateczna wysokość atramentu w fiolce to najniższa czerwona kreska, do linii pozostałego płynu to jakieś 5 mm. W jednostkach pojemnościowych policzę później, jest prawie 1.00 w nocy, ale poczułam się ustawiona do pionu i dlatego piszę od razu Próbki pisma na tej samej kartce, tym samym piórem, świeżo umytym i może nie do końca super idealnie wysuszonym, po lewej w czerwcu, po prawej dzisiaj. W dodatkowym sztucznym świetle, niech będzie widać różnicę: a dla bardziej dociekliwych skan Na moje oko jest lepiej, na stalówkę pióra ciut gorzej, były momenty przerywania. Glicerynę dodam w najbliższym czasie i pomieszam i zobaczymy czy pomoże na przerywanie. Koniec końców może się okazać, że przez miesiąc cierpliwości i za mniej niż 5 zł można mieć znośnie czarny atrament. Jak dla mnie jest to cena do przyjęcia. Jeśli nie wspomniałam, to dzielnie moje kombinacje znosił Diplomat Esteem z lekko fleksującą stalówką, a papier to zwykła kartka do ksero. literówka Edytowano Lipiec 24, 2013 przez Ann_gd Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marakessh Napisano Lipiec 24, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 24, 2013 Na ekranie mojego komputera nie zauważam różnic pomiędzy prawą a lewą stroną kartki, ale skoro twierdzisz, że róznica jest - trzeba Ci wierzyć. Ciekaw jestem co z gliceryną. Jak wpłynie nie tylko na brak przerywania, ale też na ilość podawanego atramentu - co mnie najbardziej interesuje Co do podgrzania - nie wiem jak wysoka temperatura wpływa na składniki atramentu, ale na pierwszy rzut oka może to znacznie przyspieszyć cały proces. O ile atrament nie będzie się nadawał po tym zabiegu do wylania.. Ale w tej kwestii wypowiedzą się umysły ścisłe, znające się na chemii. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Lipiec 25, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2013 (edytowany) Różnicę kolorów faktycznie widać zdecydowanie na korzyść atramentu odparowanego, czyli zagęszczonego. Ciekawe co się dalej stanie. Co do zmian jakie powoduje gliceryna już dość wyczerpująco wypowiadał się Nicpoń gdzieś na forum. Ogólnie pamiętam, że jak się troszkę doda poprawiają się parametry (zmniejsza się napięcie powierzchniowe, poprawia się przepływ) natomiast nie wolno przesadzić bo wtedy się sytuacja pogarsza (przećwiczone na beznadziejnym, moim zdaniem niewartym złamanego grosza, WM B-B). Edytowano Lipiec 25, 2013 przez endoor Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kerad Napisano Lipiec 25, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2013 Z czarnych tanich mogę polecić Koh-i-noor. Cena taka sama i chyba znacznie bardziej czarny. Tylko nie taki na którym pisze "Dokument" - zniszczy pióro po jakimś czasie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Lipiec 25, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2013 Zniszczy pióro? Co przez to rozumiesz? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kerad Napisano Lipiec 25, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2013 Może "spalić" spływak i zniszczyć stalówkę. Proces wykańczania pióra to jakieś piół roku. To informacje z czeskiego forum. Normalny czarny jest bardzo dobry i wodoodporny. http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/3023-wodny-test-nicpon-koh-i-noor-pelikan/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuk Napisano Lipiec 26, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 26, 2013 Interesujące, co by wyszło z niebieskiego. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ad@m Napisano Lipiec 27, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 27, 2013 Nie jestem pewien co do czarnego, ale w niebieskim Hero zdaje się, że jest stosowany barwnik zasadowy, który pod wpływem temperatury się całkowicie odbarwia, oczywiście po obniżeniu temperatury barwa wraca, bo temperatura do 100 stopni zmienia jedynie położenie stanu równowagi pomiędzy formą barwną a bezbarwną. W czarnym będzie zapewne podobnie. Z tym że nie wiadomo jakie są stosowane antyoksydanty i konserwanty, w związku z czym może się zdarzyć że po oddestylowaniu części wody, atrament się zwyczajnie zepsuje. Ja bym jeszcze poeksperymentował z dodatkiem surfaktantu, powinien zdecydowanie poprawić przepływ. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ann_gd Napisano Lipiec 28, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2013 a ja z rzetelności kombinatora dodam jedynie, że pióro pozostawione na noc startuje od razu i ani myśli przerywać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8868 Napisano Lipiec 28, 2013 Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2013 Świetny eksperyment. Efekt całkiem niezły. Mam ochotę odparować odrobinę mojego czarnego pelikana... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ann_gd Napisano Lipiec 29, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Lipiec 29, 2013 Pelikana? a potem będziesz atrament rozlewał na kartce i na jego powierzchni rył literki dłutem? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.