Skocz do zawartości

Smar silikonowy


Polecane posty

Cześć,

 

Smarować czy nie smarować?

Widziałem że panowie nagrywający filmiki na yt zabezpieczają np. unity i elementy gwintowe piór smarami silikonowymi.

1 - czy używacie smarów do zabezpieczania połączeń gwintowych w waszych piórach?

2 - jakich smarów używacie?

3 - czy waszym zdaniem coś takiego jak smar silikonowy do ekspresów do kawy nada się do smarowania pióra?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwinty tak, powierzchnie, po których jeździ tłok też. Na tych filmikach dają straszny nadmiar, a pióro to nie ośka w Polonezie 😁 Ważne, żeby spływaka nie zapaprać, bo będzie pozamiatane. Silikon od ekspresu pewnie będzie ok. Ja mam taki do piór niby, jest bardzo wydajny, małe pudełeczko starcza na lata. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam oleju silikonowego (nie smaru). Łatwiej go dawkować w rozsądnych ilościach, żeby tak jak @zmija pisał - nie zapaprać kanalików spływaka. Nawet przytknięty do nadmiaru oleju kawałek papierowego ręcznika, wciągnie ten nadmiar w siebie, a nie przepchnie głębiej, jak drobinę smaru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja owszem, a ja tak. 

Dzięki smarowi silikonowemu cieszę się z pisania kilkoma zakraplaczami zrobionymi z transparentnych Jinhao 992

🤪😀

Używam taki w pudełeczku - do replik lub w tubce - od ekspresu do kawy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@VojtasK a nie ma wycieków pod zaślepką na końcu korpusu? Czy też to musiałeś doszczelnić? Ja też zrobiłem "zakraplacza" z J992, czerwony atrament pięknie wyglądał ale po pewnym czasie dyfundował przez ten koreczek /zaślepkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klerk Mam te pióra z dwóch serii - jedne kupione dość szybko po tym jak się ukazały - tu dupeczka na końcu kurpusu jest naprawdę szczelna, i drugie kilka sztuk kupione koło roku temu - tu dupeczke musiałem uszczelnić grudką smaru silikonowego zakladanego ostrożnie na okrągłym patyku od lodów czy lizaków - działa jak złoto. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja mam taki do uszczelek w filtrach akwarystycznych. Kupiłem przy okazji zakupów na Allegro, bo tubka była mała i był do uszczelek.

Jak na razie użyłem go tylko raz do posmarowania gwintu w moim Nautilusie, który nie za bardzo chodził. 
Teraz działa dobrze, ale łatwo zostać z tłustymi palcami, więc umiar jest polecany :).

Ale kupowałem z myślą to przesmarowania tłoczków w moich Jinhao jak pewnego dnia w ramach testów je rozbiorę.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar, a do tego silikonowy, to trwałe "mazidło", np. nie można go zmyć tak jak smary mineralne (ropopochodne), tak więc ostrożność i umiar wysoce wskazane.  Aby zaaplikować naprawdę cieniutką warstewkę, np. na zatarte gwinty zewnętrzne które przecież stale dotykamy palcami, najlepiej zastosować spray silikonowy do uszczelek (drzwi samochodu). Nie pryskamy całego pióra(!), tylko spuszczamy na gwint jedną kropelkę z rurki dozownika. Płyn natychmiast odparowuje i zostawia film silikonowy, a dodatkowo często jakiś zapach perfumu.  To można dotykać i nikt się nie umazia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka dotycząca smarów silikonowych. Nie koniecznie trzeba szukać w postaci spraya, czy w formie oleju by aplikować w małych ilościach. Smar silikonowy posmarowany cienką warstwą np.na gwintach zamieni się w olej, rozrzedzi się. Można samemu "zamienić" smar w bardziej rzadką formę, niemal oleistą. Smar silikonowy potraktowany mechanicznie przybiera bardziej płynną konsystencję, tworzy taki sam film silikonowy(cienką powłokę) na elementach. Co do czyszczenia, wszystko zależy na jaki materiał nakładamy smar/olej silikonowy i w jakiej ilości. Schodzi z metalu, twardego tworzywa niekiedy po zwykłym umyciu detergentami, alkoholem IPA itp. Wszystko zależy na czym jest i w jakiej ilości i oczywiście w jakiej jakości jest ten smar/olej a z tym bywa różnie. Kiedyś smarowałem dołączonym przez producenta smarem silikonowym pewne ruchome części, smar zmyłem zwykłym mydłem pod ciepłą wodą, taki to był smar ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...