Baoer 3035, solidne metalowe pióro👍

[Klerk]

To będzie bardzo pochlebna recenzja, jeśli ktoś ma uwagi, to niech napisze coś od siebie. Zacznę mocno, tak jeszcze nie pisałem: jest śliczne, ładniejsze niż na zdjęciach, stal polerowana kontrastuje ze szczotkowaną, która o dziwo(?) ma inną barwę. Całe jest metalowe ale niezbyt ciężkie, myślę że chromowana sekcja będzie trwała (za mało czasu aby sprawdzić), nie tak jak Pelikan Jazz. Konstrukcja jest dobrze przemyślana, nie zauważyłem uchybień, a więc: klips jest sprężysty i łatwo się wpina; skuwkę pewnie i stabilnie można założyć na korpus, i wygodnie pisać (gdy duże dłonie) a pióro nadal dobrze wyważone, kielichowaty kształt skuwki leży mi wtedy dokładnie w zagłębieniu dłoni, estetyka połączona z ergonomią(!), a co istotne, pióro otwiera się i zamyka z delikatnym ale wyraźnym "klikiem" dokładnie tak jak drogie markowe pióra które znam (Waterman, Parker); jest szczelne.

W piórze, jak to od Chińczyków, jest konwerter, ale dobrej jakości z podwójnym uszczelnieniem tłoczka, standard nabojów europejski. Wydajne zasilanie atramentem zapewnia dwukanałowy spływak, a jest to potrzebne bo stalówka (och, ta stalóweczka🤗)  potrafi ładnie polać jak te z lat 50-70 XXw., po prostu się rozszerza jak to za tamtych czasów było powszechne (to nie fleks). O dziwo to nie jest cienka blaszka, tylko taka hartowność stali😋. Ja mam M-kę, nie wiem czy trafiła mi się jakaś szczególna, ale jak poleje to jak Montblanc, tak więc miłośnicy cienkiej kreski powinni wybrać F-kę, albo przeszlifować, albo wręcz wymienić stalówkę na twardą. 

[Topaz]

Ciekawie pióro, coraz lepiej wyglądają chińskie produkty i ciekawie opisane. jak będziesz mógł wrzuć zdjęcia "na żywo" i próbki pisma.

[Syrius]

Oj jak widać pamięć forumowiczów zawodzi lub przeżywamy renesans chińczyków. To pióro to stare pisadło z końca 2014r.w 2015 mieliśmy wysyp tych piór, cechą główną tych piór były różne kształty, wielkości korpusów a w środku to samo, te same stalówki oznaczane przez sprytnych sprzedawców jako F lub M, tak na prawdę jedna i ta sama stalówka, w efekcie kupowało się to samo pióro w kilkunastu różnych formach korpusów. Starzy bywalcy forum, nie pamiętacie Baoer 388, 051, 79 i naście kolejnych, tych samych piór tylko w różnej postaci? To pióro też było na tej długiej liście. Baoer to bratnia marka Jinhao, to marki piór produkowane przez jednego i tego samego producenta Shanghai Qiangu Stationery Co.,ltd tu macie stronę jakbyście chcieli poznać sekrety tej firmy http://www.jinhaopen.com/en/indexen.asp

 

 

[Syrius]

Cześć. Napiszę wam jakie są te pióra Baoer, temat wywołał u mnie nostalgię, nie będę czarował jakie są cudowne te pióra, opisze własne przykłady ale bez względu na to co napiszę na ich temat, dobrze wspominam te pióra. Jak pisałem wcześniej 7-8 lat temu te pióra były u nas dość bardzo popularne. Od razu był spory wybór a ceny niskie co spotęgowało tą popularność. Pióra te charakteryzowała nieskończona przypadkowość dotycząca jakości wykonania. Można było kupić 10 egzemplarzy które były takie same pod względem jakości, równie dobrze można było kupić 10 bubli lub pół na pół. Zakres wad, niedoróbek był równie przypadkowy, od stalówek które "robiły co chciały", wypadające "unity"z sekcji przy wciskaniu naboi, rozpadające się elementy korpusów. Pióra te rzeczywiście mogą zaskakiwać, gdy los uśmiechnie się do nabywcy, dany model może go miło zaskoczyć. W tych piórach były stosowane dziwne pomysły "speców" z Chin. Jedne pióra cechowało wręcz wzorcowe wyważenie, proporcje w innych modelach "kosmos", ciężka metalowa sekcja z plastikowym korpusem lub inny wariant ciężka skuwka z lekkim piórem(korpusem,sekcją). @Klerk wspomniał o standardzie europejskim naboi, nie do końca tak jest, to standard Baoer równie przypadkowy. Króciec przebijający nabój(wciskający kulkę naboju)jest minimalnie większy od standardu europejskiego. Owszem pasują a raczej mogą pasować standardowe europejskie naboje bo różnica nie jest duża. Mogą pasować ale uwzględniając różnorodność tych piór pod względem jakości nie muszą. Mój przykład, kupiłem 3 pióra Baoer 388 w różnych kolorach, oczywiście w każdym piórze dołączony konwerter a jakże w zależności od partii różniący się wykonaniem, wyglądem. Jeden egzemplarz bez problemu "przyjmował" standardowe naboje, dwa pozostałe rozrywały szyjkę naboi. Okazało się że króciec miał jeszcze większą średnicę. Te pióra w standardzie na pewno obsługiwały konwertery(najlepiej te dołączone) a nie naboje europejskie Mimo wszystko dobrze wspominam te pióra bo były dla mnie świetną bazą do przeróbek ze względu na swoje wady. Kilka egzemplarzy mam w stanie oryginalnym bo trafiły się tak dobre że szkoda było je niszczyć czy robić z nich coś innego. Te pióra mogą być świetne, solidne, dobrze spasowane, w zależności od modelu ich wygląd, materiały mogą zawstydzić markowe produkty. Jak wiadomo kij ma zawsze dwa końce, mogą trafić się takie rodzynki w których stalówka kręci się w sekcji jak na karuzeli, wkładając konwerter/nabój wypchniecie stalówkę z tulejką itp. 

[Klerk]

@Syrius, skąd pamiętać? Kto wtedy myślał o piórach?😂🤣

9 godzin temu, Syrius napisał:

Oj jak widać pamięć forumowiczów zawodzi lub przeżywamy renesans chińczyków. To pióro to stare pisadło z końca 2014r.w 2015 mieliśmy wysyp tych piór...

Rzeczywiście co do budowy i wykonania masz rację. Wnętrze tych piór (spływak, stalówka) praktycznie takie same, wytworzyła się naturalna standaryzacja, i dobrze, bo łatwo zamieniać, naprawiać. Półtora miliarda Chińczyków i drugie tyle Hindusów potrzebują miliardy piór, a chińczycy je produkują w tysiącach odmiennych obudów, głównie trafiające w gusta dalekowschodnie😆. Gorzej, że Chińczycy podrabiają samych siebie i zamienność wypada kiepsko, różnice dziesiętnych części mm, a już kłopot😲. Ale też "poważne" firmy zaczęły podrabiać chińskie, tu oferta z Amazon, pióro BEILUNER za jedynie $40 z przesyłką 😂🤣

.. a jak gustownie dopasowana stalówka, kolega @Rittel znalazł, że to od Schmidta:

Takie stalówki: genius irydium; irydium point germany; irydium point 18kgp, a nawet 22kgp (karat gold plated) kupuję w paczuszkach na Ali.. i majsterkuję😋👌.

Bardzo mnie ciekawią opinie o Baoer 3035, kto jeszcze ma to pióro niech się wypowie👩‍🎓🤔.

[Syrius]

Ha ha tego typu teksty zawsze wywołują u mnie śmiech od ucha do ucha. To pióro jest sprzedawane pod 16 nazwami ze stalówkami w 13 wariantach wzorniczych, zdobniczych.

Również kupowałem stalówki IPG na worki, oczywiście te ich stalówki, jakież pole do popisu by wciskać bajerę mniej wtajemniczonym

@KlerkWiesz co, możemy się z tego śmiać, pisać na różne sposoby ale ile takie pióra mogą przynieść zabawy. Kiedyś to traktowałem na równi z modelarstwem którym się parałem za młodziaka. A ile może być śmiechu gdy z tej chińszczyzny sklecisz ciekawe a przede wszystkim dobrze piszące pióro, tu jest dopiero ubaw. Wyciągasz takiego cudaka, skuwka-pstryk i pisanko bez żadnych ceregieli, takie jakie chcesz. A tu mistrzuniu wyciąga Crossa, Parkera,itd.,itp. "ą,ę", celebracja przy ściąganiu, odkręcaniu skuwki i po dotknięciu papieru "ty skurrrrkowańcu" znowu wyschło, znowu nie chce pisać, trzepanie, dmuchanie... Kiedyś bawiło mnie to, dzisiaj mnie bawi to z czego śmiałem się w tedy.

[zami]

Dzięki @Klerk za opis pióra. Jest naprawdę ładne, ale u mnie odpada metalowa, gładka sekcja. Za to Twój zachwyt nad stalówką z chęcią podzielę, jeśli podpowiesz mi czy w czeluściach Ali takowe spotkałeś. Ja szukam i nie mogę trafić.

[Syrius]

Pozwolę sobie odpowiedzieć na twoje pytanie. Nie ma stalówek Baoer ale możesz kupić Jinhao M wyjdzie na to samo bo stalówki Baoer to M. One fajnie piszą, z drugiej strony co można sknocić w stalówce M.  Już lepiej kupić pióro Baoer, masz do wyboru różne modele, te pióra głównie naśladują markowe pióra. Np.Baoer 051-Monteverde Impressa, Baoer 79-MB Starwalker, Baoer 388- Parker Sonnet. Jeżeli przeszkadza Ci metalowa sekcja to niestety Baoer w większości swoich piór ma metalowe sekcje. Z wymienionych moich przykładów tylko Baoer 388 ma plastikową sekcję, w każdym modelu jest ta sama stalówka M.

[Klerk]

Mój zachwyt nad stalówką bierze się stąd, że skoro większość piór pisze jak pisaki kulkowe, to pióro które pisze jak pióro może wywołać takie emocje. @zami jaka to stalówka najlepiej zrozumiesz, bo zupełnie podobnie do twojego Pelikanka 150, może odrobinę bardziej "resoruje"😉💪. Gdy się kupi paczuszki różnych stalówek IPG, Jinhao, itp., albo jak sugeruje @Syrius różne tanie pióra, to zawsze coś się dobierze, a jeszcze można je zmiękczyć szlifowaniem, niestety trzeba się pogodzić, że stracą na urodzie.

[zami]

Ano, chciałem zaoszczędzić Ziemi odpadów. Jeszcze metalowa sekcja, która dałaby się przeszlifować w koło gruboziarnistym papierem ściernym, byłaby wykorzystana, ale w tych piórach pewnie szlifowana sekcja nie wyglądałaby estetycznie 🙄

[Syrius]

W moich opisach dotyczących rozmiaru stalówek piór Baoer wkradł się błąd lub zbyt duże uogólnienie. Pisałem że to rozmiar M, dokładnie to coś pośredniego między F a M, coś ala F i 1/2. Pisząc uczciwie gdy trafi się stalówka ze ściśniętym ziarnem ale nie na tyle by "zatkało"pióro uzyskacie F, po rozszerzeniu M a przy prawidłowo(fabrycznie) ustawionej stalówce F 1/2. Także te stalówki to ani klasyczne F ani M.