visvamitra Posted April 21, 2018 Report Share Posted April 21, 2018 (edited) Spółka J. Herbin jest firmą z tradycjami, na rynku funkcjonuje od 1670 roku. W oficjalnej linii dostępnych jest 30 kolorów: Miałem okazję przetestować wszystkie atramenty J. Herbin i jetem pod wrażeniem. Obok Sailora i KWZI jest to mój ulubiony producent inkaustów. Ekspresjonizm abstrakcyjny Eclat de Saphir może się podobać - z jednej strony ma intrygującą nazwę (zresztą w moim odczuciu francuzi proponują najciekawsze nazwy dla atramentów, trochę poetyckie, niebanalne, no i po francusku a po francusku wszystko brzmi lepiej) z drugiej całkiem rozsądny kolor. To mój ulubiony "nudny" niebieski. Niebieskim praktycznie nie piszę w ogóle, a jeśli już to używam tylko dwóch: EdC właśnie i Ocean Noir Monteverde. Nie za często, ale jednak. Co do właściwości - są niezłe, ale nie idealne. EdC jest atramentem wybitnie mokrym, który wręcz wylewa się ze stalówki. Dla mnie przepływ ma na piątkę. Czas wysychania jest rozsądny. Żadnego pióra nigdy mi nie zatkał, a załadowane nim pióra nie miały problemó z rozruchem. Jedyną wadą jest strzępienie zauważalne na słabszych papierach. Atrament na stalówce Atrament na ręczniku kuchennym Software ID Zakres koloru Tomoe River, Kaweco Classic Sport, M-ka Leuchtturm1917, Kaweco Classic Sport, M-ka CIAK, Jinhao X750, M-ka Kokuyo Campus Myo, Kaweco Classic Sport, M-ka Wodoodporność Edited April 21, 2018 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 21, 2018 Report Share Posted April 21, 2018 O Herbinie Eclat de Saphir można przeczytać i usłyszeć wiele dobrego. Przykładowo jest to jedyny atrament, który współpracował z Pilotem Caplessem. Nie jest to jakaś tam powiastka, ale rzeczywista prawda. Akurat ten model (fizycznie) Caplessa chorował na taką nieszczęsną przypadłość. Eclat de Saphir to rozwiązał. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest to zwykły, niebieski atrament. Czy tak jest? Z jednej strony tak – niebieski, średnio-nasycony odcień. Z drugiej strony bardzo dobry przepływ, nie stwarza żadnych problemów, idealnie współpracuje z piórem. Osobiście nienawidzę takich kolorów. Natomiast wyobrażam sobie osoby, które z chęcią używałyby tego atramentu – jest ich niemało. PRZEPŁYW – bardzo dobry; trzyma poziom, brawo! NASYCENIE – średnie, STRZĘPIENIE – nie zaobserwowałem, chociaż staram się unikać śmieciowych papierów, PRZEBIJANIE – zdarzyło się punktowo, CZAS WYSYCHANIA – akceptowalny, na ksero 10s, na Rhodii 10, PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne, WODOODPORNOŚĆ – coś tam widać, ale wyraźne to to nie jest; Klasa C (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza), ZAPACH – niewyczuwalny, WYMAZYWALNOŚĆ – barwnik pod wpływem zmazika przechodzi w turkus, \ Podsumowanie: Przed zakupem flaszki zastanowiłbym się nad alternatywą dla tego atramentu. Może nie o tyle alternatywą, a podobnym inkaustem. Eclat de Saphir kosztuje w Polsce 37zł za 30ml, co daje 1,23zł za 1ml. Waterman Serenity Blue o równie genialnym przepływie kosztuje około 25zł za 1ml, co daje 0,50zł za 1ml. Cena niewątpliwie różna (i to 2,5 raza większa). Czy zatem warto dopłacić do Eclata de Saphir? Jak Wam się bardziej podoba, to tak. Ja zostałbym przy Serenity Blue. Dlaczego Serenity Blue a nie Parker, Lamy, Pelikan? Bo Waterman jest z nich najlepszy. O! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alrun Posted April 21, 2018 Report Share Posted April 21, 2018 (edited) Powyższe zdjęcie moim zdaniem świetnie oddaje kolor atramentu. Jest to niebieski, ale z fioletową nutą. Mnie Éclat de Saphir kojarzy się z chabrami. Niestety skaner miał spory problem, żeby dobrze oddać to, co widzi oko, także wstawiam również zdjęcia. skan zdjęcie zdjęcie Właściwości atramentu raczej nie odbiegają od innych J. Herbin i przedstawiają się następująco (wersja przepisana poniżej): (zdjęcie) PRZEPŁYW: dobry/bardzo dobry. Nie zauważyłam problemów z zasychaniem pióra. NASYCENIE: patrząc na kolor atramentu aż się prosi, żeby było większe. Jest raczej średnie z plusem. CIENIOWANIE: obecne (zdjęcie) STRZĘPIENIE: nie zauważyłam CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sek. na chłonnym papierze (Navigator) i ok. 15 sek. na Rhodii WODOODPORNOŚĆ: tekst jest względnie czytelny po 5 min w wodzie, ale większość barwnika się wypłukała. Prawie nie rozmazuje się od zakreślacza. PRZEŚWITYWANIE: obecne na średniej jakości papierze PRZEBIJANIE: punktowe na średniej jakości papierze CHROMATOGRAFIA: PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: Szczerze mówiąc ciężko jest mi podjąć decyzję, czy kupiłabym ten atrament, czy nie. Na dzień dzisiejszy powiem: nie, ale tylko ze względu na kolor. Jeśli komuś on odpowiada, to śmiało mogę polecić! Porównanie na różnych papierach (skan) Porównanie na różnych papierach (zdjęcie) Jeszcze na koniec pochwalę się ładnymi kleksami: Edited April 21, 2018 by alrun Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 21, 2018 Report Share Posted April 21, 2018 Zapomniałem o porównaniu, więc wrzucam teraz (nie mogę edytować): Rozmieszczenie atramentów na obu kartkach jest identyczne gwoli ścisłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martixx Posted April 21, 2018 Report Share Posted April 21, 2018 Dawno nie miałam w rękach atramentu J.Herbin, ale kiedy tylko nalałam go do pióra przypomniałam sobie, że je lubię Tomoe River Kolor niby szafirowy, ale dla mnie bardziej chabrowy, albo po prostu standardowy niebieski z ciut większą nutą fioletu niż inne mu podobne. Niby zwykły, ale nie taki zwykły - przy tym swoim bardziej pastelowym nasyceniu ma w sobie też coś bardziej elektrycznego, co można czasami przyuważyć na dobrym papierze, gdzie skapnie więcej atramentu. Generalnie jak na zwykły niebieski wyjątkowo mi się podoba Papier Oxford 80g/m2 Przepływ - świetny, jak na J.Herbin przystało Nic dodać nic ująć. Jest też dosyć mokry - leje się ze stalówki aż miło Nasycenie - chyba jedyne co można J.Herbin zarzucić.. Jest dobre, może nawet średnie, ale na pewno są jego fani. Do pisania na co dzień nadaje się jak najbardziej Plano Universal 80g/m2 Papier z zeszytu Herlitz Rainbow Double A 80g/m2 Przebijanie - ciut większe niż standardowo - kilka kropek na średniej jakości papierze Strzępienie - minimalne na kiepskim papierze Tomoe River Cieniowanie - widoczne, ale nie jakoś szczególnie mocne Czas schnięcia - bardzo dobry, ok. 10s na Rhodii Wodoodporność - praktycznie żadna - po 5 min pod wodą zostaje delikatny ślad, który można odczytać. Porównanie: Podsumowując, to bardzo dobry atrament, zresztą jak i inne J.Herbin Kolor idealny do codziennego użytku, standardowy, ale jednak trochę inny niż jakiś tam Parker. Nigdy nie przerywa ani nie przysycha, daje radę na każdym papierze, chociaż czasami może zostawić kilka kropek po drugiej stronie. Generalnie super, polecam i sama sprawię sobie kiedyś pełnowymiarową butelkę Dziękuję za próbkę Zalety: ładny kolor świetny przepływ bardzo dobry czas wysychania, nie rozmazuje się generalnie bezproblemowość Wady: trochę zafarbował mi biurko jak mi się ulał.. trochę przebija nasycenie mogłoby być lepsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikaa Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 (edited) (Clairefontaine zeszycik zrobiony przez forumowiczkę), foto (MD Paper), foto Bardzo lubię Poussiere de Luna od JHerbina, bo ma ciekawy odcień i doskonałe włąsciwości. Oczywiście znam też słynne Herbinowe brązy. Dlatego z niecierpliwością czekałam na Saphir. Miałam też dość już tych wszystkich fioletów, burgundów i brązów Chciałam odmiany, no i dawno nie pisałam niczym niebieskim. (Paper-Oh zeszyt), foto (Midori Dainel, MD Paper / papier xero), foto (MD Paper / Rhodia dot pad), skan kolory trochę zakłamane I właściwie nie zawiodłam się. Eclait de Saphir to ładny, trochę szkolny odcień, z nutką fioletu. Zwykle jeśli sięgam po niebieski, to jest to Blue Sea od Roberta Ostera, taki trochę morski niebieski, z nutką zieleni. Ale miło czasem sięgnąć po coś 'klasycznego' Kolor mógłby być nieco bardziej nasycony. Dobrze prezentuje się w kleksie (ale to żadna sztuka ), w cienkiej lub suchej stalówce już gorzej. Za to w mokrej Pelikanowskiej stalówce wygląda bardzo dobrze Przepływ ma dobry, czas wysychania względny. Niestety strzępi na niektórych papierach, zdarza mu się przebijać. Ale dzielnie towarzyszył mi przez miniony tydzień. (Clairefontaine zeszyt 90g), foto (Midori Dainel, MD Paper / Leuchtturm 1917), foto (Midori Dainel, MD Paper), foto (Enigma notebook, Taroko design, Tomoe River paper), foto (Rgodia dot pad), foto Myślę, że warto po niego sięgnąć, zwłaszcza że jest ogólnie dostępny, w dobrej cenie i w przepięknych kałamarzach! Zestawienie z innymi niebieściakami... (Clairefontaine zeszyt 90g), skan Na skanie, jak zwykle, kolory zakłamane, ale poniżej już lepiej... (Clairefontaine zeszyt 90g), foto (Clairefontaine zeszyt 90g), foto Edited April 22, 2018 by Nikaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 Dnia 21.04.2018 o 14:59, Ziemniaczek napisał: Zapomniałem o porównaniu, więc wrzucam teraz (nie mogę edytować): Rozmieszczenie atramentów na obu kartkach jest identyczne gwoli ścisłości. Nawet nie wyobrażasz sobie mojej radości, że nie jestem twym nauczycielem i nie muszę sprawdzać twoich wypracowań Normalnie bym cię zatłukł za pismo 😈 nie jestem, więc luzik. Dzięki za pracę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 Za pismo w sensie nieczytelność czy co? Dobrze, że tam chociaż jakieś litery są... Czasem dostaję takie asy, że pozazdrościć tym osobom umiejętności grafologicznych Jakby ktoś nie spostrzegł, to to jest łamaniec językowy, konstrukcja celowa Tak przy okazji, to nowe emotki są, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 No dobra. Jest to bez wątpienia atrament, który ma jeden z większych rozrzutów, jeśli chodzi o odwzorowanie koloru na ekranie. Jeśli on jest taki, jak pokazała to Alrun, albo Nikaa, to mi się podoba. W pozostałych relacjach wygląda jednak jak niebieski Lamy, tylko że trochę bardziej wpadający w fiolet. Pnieważ niebieski Lamy mi się nie podoba (wygląda jak coś niebieskiego rozcieńczonego i wyblakłego), a recenzje na których wygląda tak właśnie, są w większości (3:2), więc mój głos był raczej na nie. Chyba że kiedyś będzie mi dane spróbować tego atramentu osobiście. Wtedy być może się coś zmieni. Z drugiej strony, nie jestem pewien, czy zdjęcia obydwóch wspomnianych pań nie są aby trochę za bardzo soczyste i kontrastowe. Zupełnie, jakby się ktoś bawił poziomami... Z kolei Visvamitra pokazał go, jako zupełnie fioletowy, prawie lilac. No i komu tu wierzyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 Z tych wszystkich zwykłych niebieskich (przedstawionych wyżej u mnie) Herbin jest najbardziej fioletowy, dostojny, królewski. Lamy nie ma nuty fioletu czy czego tam. Masz Hero, Kleksie? Lamy jest takim bardziej nasyconym Hero. Herbin jest tak samo nasycony jak Lamy, ale ma odcień przesunięty w stronę fioletu. Dosyć mocno. Z tego co widzę przed sobą na kartce Rhodii, to nikt nie odwzorował tego koloru perfekcyjnie. Nikka się do tego mocno zbliżyła. Alrun także (tylko zdjęcia, skany to absolutnie nie ten kolor). Mnie ten nie udało się oddać tego odcieniu. Ja bym nie kupił Herbina, mając na uwadzę Lamy. W ogóle żadnego z tych bym nie kupił, bo to woda, zabarwiona woda. Vis odwzorował kolor na CIAKu, ale to znowu papier kremowy... Trudne to jest nooo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alrun Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 @Kleks Moim zdaniem u nikogo atrament nie wygląda tak jak na żywo. Chyba musisz sobie kupić małą butelkę/próbkę i przekonać się na własne oczy. W mojej recenzji kolor najlepiej oddany jest na pierwszym zdjęciu, ale podczas pisania jego nasycenie jest mniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 (edited) Najbardziej po lewej stronie w kleksie Alrun. Jest krawędź czarnego, potem słupek niebieskiego. Potem takie zapełnione U z fioletu - to jest ten kolor. Śmieszne, głupie, ale działa...🤣😂 Edited April 22, 2018 by Ziemniaczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martixx Posted April 22, 2018 Report Share Posted April 22, 2018 (edited) 1 godzinę temu, Kleks napisał: W pozostałych relacjach wygląda jednak jak niebieski Lamy, tylko że trochę bardziej wpadający w fiolet. No i generalnie to jest prawda xd Ale J.Herbin jest jeszcze żywszy od Lamy no i generalnie ładniejszy Najbliżej mu do Pelikana Edelstein Sapphire, jeśli miałeś z nim styczność Jeśli chodzi o zdjęcia to chyba najbardziej ufałabym Ziemniaczkowi Edited April 22, 2018 by Martixx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ljasinskipl Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Kolejny nudny niebieski. Przewinęło się takich u mnie kilka: Ten jest z nich najładniejszy, jednak to za mało, żeby mnie przekonać. Pomijając Hero Washable Blue, który mnie wręcz odpycha, zdecydowanie wolę pójść do sklepu i bez problemu kupić bardzo podobnego Watermana, z korzyścią dla nadszarpniętego ostatnio portfela. Jeżeli w ogóle najdzie mnie na kolor tak pospolity. I na tym w zasadzie opis mógłbym zakończyć, ale przedstawię jeszcze właściwości (tu wszystko jest jak najbardziej w porządku) i próbki pisma. Strzępienie - zdarza się jak piszemy na byle czym Prześwitywanie - niespecjlnie uciążliwe Przebijanie - punktowo Nasycenie - nuuuuda Przepływ - daje radę Cieniowanie -nawet na zwykłych papierach coś widać Wysychanie - ok 5s na rhodii, dobrze Wodoodporność - coś zostaje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel. Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 5 godzin temu, ljasinskipl napisał: Pomijając Hero Washable Blue, który mnie wręcz odpycha, zdecydowanie wolę pójść do sklepu i bez problemu kupić bardzo podobnego Watermana, z korzyścią dla nadszarpniętego ostatnio portfela. Ten Waterman to jest bardziej fioletowy niż niebieski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Mateusz- Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Z tygodniowym opóźnieniem umieszczam i ja swoje przemyślenia o tym atramencie. Przykład strzępienia: Papier nie zwalający z nóg jakością: No nie zachwycił mnie, są gorsze, są lepsze- dla mnie należy do kolorów poprawnych i zarazem obojętnych.Link do jeszcze kilku zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 No i popatrzcie na test ljasinskiego (kartki też są wyraźnie purpurowe, co spowodowało, że atrament wygląda, jak różowo-fioletowy), a później na to, co był łaskaw pokazać Mateusz. Kartki na zdjęciach Mateusza są białe. I atramnt też wydaje się bardziej "niebieski". Jakkolwiek dałbym tutaj pierwsze miejsce w odwzorowaniu kolorów, właśnie Mateuszowi, to uważam, że właśnie szlag trafił ideę recenzowania atramentów. Co użytkownik, to inny kolor. Przecież to nie ma sensu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alrun Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Ja uważam, że kolor lepiej jest odwzorowany właśnie u @ljasinskipl. Kleksie, kup sobie próbkę, albo małą butelkę i zobacz go na żywo. A najlepiej jeszcze dodaj tutaj swoje idealne zdjęcia, jak już to zrobisz. Recenzja to nie tylko kolor, ale też właściwości... Poza tym dzięki temu, że tyle osób wstawiło zdjęcia można sobie wyciągnąć jakąś średnią z tego wszystkiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwan Iwanowicz Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Pora napisać kilka spóźnionych słów o Eclat de Saphire J. Herbina. Nie jestem w żadnym wypadku atramentowym wyjadaczem, dopiero poznaję ten świat, ale na tę pulę atramentów, które przetestowałem, to chyba właśnie wyroby tego francuskiego producenta uważam za najlepsze. Kolory - kwestia gustu, ale naprawdę nie miałem jeszcze się do czego przyczepić, jeśli chodzi o właściwości. Tak było również i w tym przypadku. Eclat de Saphire naładowany do Parkera 25 spływał wartko i świetnie nawilżał ziarno. Co widać chyba na którejś kartce, pióru zdarzyło się zakrztusić, ręczę jednak, że to jego wina, bo w tym egzemplarzu 25 po prostu tak bywa. Wysycha szybko, minimalnie strzępi na słabej jakości papierach. Suchy tekst nie smuży. Pisadło można odstawić na kilka minut bez skuwki i wystartuje od strzała. Kolor to natomiast typowy, szkolny wręcz, klasyczny niebieski. Ani nie jest zbyt nasycony, ani spektakularnie nie cieniuje. Ja w ogóle bardzo rzadko sięgam po niebieskie, a jak już to na pewno nie takie. Saphira nie widziałbym u siebie w szufladzie, ale z czystym sumieniem mogę go polecić. To świetny atrament. Papier ksero. Siermiężny notatnik. Kalendarz. Przypadkowy zeszyt. Zeszyt Herlitz. Oxford. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleks Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 (edited) No tak, ale u jednych jest to niebieski, a u innych liliowy (jak bez). No to komu wierzyć? Oczywiście, zamierzam kupić próbkę, ale... Alrun, nie musisz mi przywalać... Moje zdjęcia niekoniecznie są idealne... Nigdy nie twierdziłem, że są... Jak zrobię, to się pochwa-lę Edited April 28, 2018 by Kleks Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziemniaczek Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Czekamy w takim razie. Lipa ze zdjęć i testów, bo Mateusz ma zwykły niebieski. A to ma jeszcze pełno fioletu, purpury etc.! Pomimo tego, że papier biały. Cóż... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ljasinskipl Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 Jak popatrzyłem na to, ile różnych odcieni kartek mam, to jako wzoru bieli zdecydowałem się użyć tła fotograficznego w pudełku i wyszło jak wyszło. Generalnie trudny atrament do oddania na zdjęciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Mateusz- Posted April 28, 2018 Report Share Posted April 28, 2018 3 godziny temu, Kleks napisał: No i popatrzcie na test ljasinskiego (kartki też są wyraźnie purpurowe, co spowodowało, że atrament wygląda, jak różowo-fioletowy), a później na to, co był łaskaw pokazać Mateusz. Kartki na zdjęciach Mateusza są białe. I atramnt też wydaje się bardziej "niebieski". Jakkolwiek dałbym tutaj pierwsze miejsce w odwzorowaniu kolorów, właśnie Mateuszowi, to uważam, że właśnie szlag trafił ideę recenzowania atramentów. Co użytkownik, to inny kolor. Przecież to nie ma sensu... Dziękuję, akurat na zdjęciach jest dużo lepiej niż na skanach- on mi od kilku tygodni płata figle i nie chce oddawać większości odcieni... Co do papieru na zdjęciach- oba są białe, ale ten w kratkę jest zimny, ten w linię minimalnie szarawy... minimalnie zaznaczam dla ścisłości, ale trzeba,,chcieć" się tego dopatrzeć... 3 godziny temu, alrun napisał: Ja uważam, że kolor lepiej jest odwzorowany właśnie u @ljasinskipl. Kleksie, kup sobie próbkę, albo małą butelkę i zobacz go na żywo. A najlepiej jeszcze dodaj tutaj swoje idealne zdjęcia, jak już to zrobisz. Recenzja to nie tylko kolor, ale też właściwości... Poza tym dzięki temu, że tyle osób wstawiło zdjęcia można sobie wyciągnąć jakąś średnią z tego wszystkiego. 2 godziny temu, Ziemniaczek napisał: Czekamy w takim razie. Lipa ze zdjęć i testów, bo Mateusz ma zwykły niebieski. A to ma jeszcze pełno fioletu, purpury etc.! Pomimo tego, że papier biały. Cóż... A u mnie nie ma takich odcieni, jak u @ljasinskipl, poprostu niebieski- widoczne na zdjęciach(w szczególności na 2. zdjęciu, tym z datą) Fiolet- może delikatnie na kleksie, ale... tylko przy odpowiednim świetle... Ja tu tej głębi koloru nie mam... 2 godziny temu, ljasinskipl napisał: Jak popatrzyłem na to, ile różnych odcieni kartek mam, to jako wzoru bieli zdecydowałem się użyć tła fotograficznego w pudełku i wyszło jak wyszło. Generalnie trudny atrament do oddania na zdjęciu A który łatwo oddać zdjęciem...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topaz Posted April 29, 2018 Report Share Posted April 29, 2018 (edited) Atramenty J. Herbin cieszą się dużą popularnością i są wśród osób piszących piórami rozpoznawalne i lubiane. Zainteresowałem się kiedyś Eclat de Saphir jako pierwszym z ich oferty i piszę nim często. Do obecnego testu zalałem go do pióra Faber Castell Ambition ze stalówką M. Po pierwsze kolor: jak wskazuje nazwa to powinien być blask szafiru, niebieski z odrobiną fioletu, ale.... to jeden z najbardziej nieopisywalnych niebieskich; w wiekszości przypadków (kombinacji: stalówka-papier) to szeroko rozumiany kolor szkolny niebieski, potrafi być niebieski z odcieniem granatu, potrafi być niebieski z odcieniem szarości, potrafi być niebieski z odcieniem fioletu; oddanie go na skanach czy zdjęciach jest bardzo trudne, mam wrażenie, że ma w swoim składzie jakiś składnik optycznie czynny, zmieniajacy odcień w zależności od temperatury padającego swiatła. Dyskusje w postach powyż tylko to potwierdzają. Upraszczając - blask szafiru z nuta fioletu, kolor intensywny i...wibrujący nawet po wyschnięciu. (po wyświetleniu w wątku: najbardziej prawidłowe oddanie koloru) Po drugie właściwości: lekkie cieniowanie, ale nie przeszkadza w czytelności liter; brak strzępienia, pisze nim po różnych papierach i nie ma tego problemu; wysycha szybko, na powlekanych papierach do 10s, na papierach offsetowych jeszcze szybciej, wyraźnie przystosowany do szkolnych zeszytów; nie przebija; nie smuży po wyschnięciu; ma doskonały przepływ, płynie, smaruje, ale nie wylewa się, polecam do wszystkich stalówek, nawet EF; nie zasych, zawsze startuje od pierwszej kropki, nawet po kilku tygodniach w piórze. (po wyświetleniu w wątku: najmniej prawidłowe oddanie koloru, za dużo fioletu) Po trzecie: niby zwykły niebieski atramet, ale ma w sobie wszystkie cechy ideału; klasyczny kolor, ale jednak nasycony i nawet po wyschnięciu przyciagający wzrok; osobiście kupiłem już kilka buteleczek, część rozdałem w prezencie w celu zachęcenia z korzystania z atramentów w kałamarzach, wszyscy obdarowani mieli pozytywne opinie, część powtórzyła zakup; polecam ten atrament jak element podstawowego składu niebieskich; ja zawsze mam nim jakieś pióro zalane. Papier: offset 80g, brak strzępienia (po wyświetleniu w wątku: prawidłowe oddanie koloru) Papier: offset 80g, brak strzępienia (po wyświetleniu w wątku: prawidłowe oddanie koloru) Ps. Nawet w banku raz usłyszałem: Ładny niebieski. Edited April 29, 2018 by Topaz opis odcieni po wyświetleniu w wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.