Próbki perfum bywają w małych szklanych fiolkach, a niektóre w buteleczkach po kilka mililitrów. Mam słoiczek po koncentracie tak na oko 30ml (albo i mniej), ale trzymam w nim sól własnej produkcji
Może takie coś, ale bez strzykawki chyba się nie obejdzie.
http://allegro.pl/show_item.php?item=3655275578
i jeszcze
http://allegro.pl/pojemnik-na-kal-z-lopatka-n-sterylny-25ml-30szt-i3687264163.html
Może dobrze, że nie wziąłes Parkera, opinie są bardzo różne i zdarzają się niedorobione egzemplarze. Zestaw testowy żyletk sobie chyba zafunduję na Mikołajki, fajna rzecz. Co do Bic-ów, to faktycznie, sprzęt dla masochistów.
Z żyletkami, jak z piórami. Trzeba poeksperymentować. Jednemu podejdą, drugiemu nie. W Rosssmanie są żyletki Isana. Dla mnie tępe po wyjęciu z opakowania, ale są ludzie którze je chwalą. Weź i pisz wiersze.
A Timor jednak ładnieszy