Skocz do zawartości

mac.kozinsky

Użytkownicy
  • Ilość treści

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mac.kozinsky

  1. Ale czy kiedykolwiek się na to zdecydują? Potencjalnie to wszystko jest możliwe. I na rynek wewnętrzny robią niesamowite rzeczy z tych wszystkich ukradzionych technologii (przekaz od kolegi, który pracuje mieście dawniej zwanym Pekinem). Ale czy miałeś do czynienia z podróbką MB, którą byś sobie kupił i z przyjemnością używał? Która estetycznie i w szczególe nie odstręczała od wzięcia do ręki? Której stalówka nie była rażąco podobna do takiej od powiedzmy... Jinhao? O wiśniowej poświacie, opakowaniu, "in struments" i drogocennej żywicy nie wspomnę... ale niech to by było pióro (bo cały czas o piórach jest mowa xD), którym się przyjemnie pisze i nie jest obskórne... Spływak niemal identyczny... ok, Parker też "użycza" swojej myśli technicznej ideograficznej nacji (ten współczesny Parker, choć fabryka akurat pewnie w tym wypadku "oryginalnie" jest w Chinach). Ale chodzi mi o pióra po prostu... no, ładne i takie, którym można przyjemnie pisać... Pytam serio, tylko odrobinę z przekąsem. Widziałem 145 całkiem ładne ale jak tym się piszę? Czy na Alle to trafiają tylko odpryski z profesjonalnego rynku "replik"? Ale czy w piórach coś takiego istnieje? Może.... TU np. : http://www.replicapen.net/# sąd już zgłosił zastrzeżenia i zamknął sprzedaż, więc może nie było taniochy... Spotkaliście się z profesjonalną podróbką nie w klasie "Olimpiada w Pekinie" tylko "prawie identyczne?" "prawie, które robi niewielką różnicę jeśli chodzi o jakość"? Wiadomo, że o tym się mówi, ale gdzie to można zobaczyć?... Czy takie coś jak na zdjęciach, np. tutaj: http://www.anyreplic...&category_id=57 jest tak samo ładne i 100% exact copy w rzeczywistości? Czy są już podrabiane MB z tłokiem? Ten "Solitaire" wyżej nie wygląda wcale źle ale jednak czegoś mu brakuje.... może trzeba trochę więcej... różu? Pozdrawiam, Mac
  2. Tylko te dwa ringi za bardzo wskazują na Juniora o numerze 109 Szkoda... Major to fajniejsza nazwa. Szybko Edycja przestaje działać.
  3. A dałoby się zobaczyć co jest pod ślepą skuwką (chociaż wygląda na Speedline raczej), jaki kolor ma sekcja/grip, jaka jest stalówka? Tam jest diamencik czy nie ma? Skoro strzelamy, to przyjmnę radośnie, że jest diamencik i dorzucę nazwę Major. Jeśli nie ma diamenciku to nie to będzie... Sub-Debutante
  4. Dzięki za przypomnienie Panowie. Zawsze mnie zastanawiało dlaczego na nibs.com "pojemność nabieranego atramentu" jest taka sama dla M600 i M800. I szkoda, że na richardpens.com piórka na obrazkach są tylko w wersji ze skuwką "na plecach", porównywarka jest świetna ale osobiście tylko przy malutkich piórkach używam pióra z tak założoną skuwką. Oczywiście wymiary są podane wszystkie ale "na pierwszy rzut oka" widać obrazki a te mogą wprowadzać w błąd. Np. 146 bez skuwki nie jest wcale taka długa... Niemniej, bardzo pożyteczna praca wykonana. Można sobie zrobić "window shopping" zestawu marzeń
  5. I jak oceniasz potencjał do fleksowania tej stalówki Frankvk? Elastyczna? Pół-elastyczna? Normalna stalówka? Pozdrawiam i dzięki za zdjęcie Mac
  6. Dzięki serdeczne wszystkim za spotkanie! Mój 6 letni syn zażyczył sobie bladoniebieskie (Aquamarine?) Lamy Safari z edycji limitowanej, więc gratulacje dla Pani Renaty za skuteczną prezentację :-) Dzięki Maciejowi Wardeckiemu wiem już na pewno jak niebezpieczne są pióra Safety i rozważam czy można by ich używać jako zamaskowanych... piersiówek Dzięki Adamonowi wiem już (tradycyjnie), że niewiele wiem, ale za to jestem przeszkolony w zakresie wyglądu szyjek sekcjiNS-ów, AF-ów i Arometric-ów z New Heaven... tak mi się przynajmniej wydaje ... Nikt też mi już nie wmówi, że szare jest szare a oliwkowe nie może być... kasztanowe na przykład... I nieodmiennie pozostaję z wizją Adama pogodnie parafrazującego Franza Maurera: Co ty.... Mac wiesz o Duofoldach od Christiana Żeglarza? Jak zwykle wsiąkłem i wielu rzeczy nie zobaczyłem, nie pogadałem, nie zaciągnąłem się prawie wcale Towarem Ćwiekoszczaka... ale było fajnie i udało mi się przetestować kilka piórek z fajnym fleksem (dzięki Hako! dzięki Jasiek! dzięki Adamon!), poznać prawdę o tym czym jest nauka i ile warte jest słowo pisane oraz zobaczyć jak bardzo staroświecka jest moja domowa... toaleta Pozdrawiam, Mac
  7. Tamże, czyli u dystrybutora -->>http://www.innertomar.com.pl/ Nie gwarantuję, bo to było jakiś czas temu, ale można zapytać, np. mailem, czy mają coś w szkle i chcieliby sprzedać.
  8. No tak, ale intencja była inna zdaje się niż u Sheaffera. Stalówki Palladowo-srebrne z Fort Madison były twarde... po prostu. Na pewno te w Specialach, Triumph-em PdS nie pisałem. Srebra było chyba ledwie kilka procent?. U Viscontiego Dreamtouch jest znacznie elastyczniejszy niż typowa stalówka współczesna... od Bocka :-) I nie tylko Bocka. Właściwie to należałoby powiedzieć, że DreamTuch jest elastyczny a pozostałe stalówki nie. Przynajmniej ta stalówka, którą pisałem, z tych dużych DT tak jest.
  9. Pytałem tamże i w szkle proponowano mi tylko... bordowy.
  10. Czyli aktualizujemy listę: 1. adamon 2. drake29a - czarna mocna, z cukrem, bez mleka:P bez samochodu:) 3. ArielN (samochód) 4. Przedstawiciele firmy Lamy (dwie osoby) - samochód 5. Maciej Wardecki 6. Osoba, która nie jest użytkownikiem forum 7. Osoba, która nie jest użytkownikiem forum 8. Thay 9. hako - czarna mocna, z cukrem, bez mleka, bez samochodu 10. Alveryn - kawy nie pije, samochodem nie jeździ 11. vit i sqoooter 12. Cwiekoszczak - kawa duża, czarna gorzka i mocna 13. Lena 14. Sylwia1gb 15. Jasiek 16. Anatol (jeżeli się urwie z pracy) 17. Jarek (samochód) 18. Mac (człowiek); 50/50%, jeśli chodzi o szanse przybycia; kawa w żyłach Lekkie spóźnienie i młody człowiek w wieku lat 6 zostaną w razie czego zaakceptowane przez Panów z ochrony i Szanowne Towarzystwo? Ktoś ma ochotę stanąć oko w oko z namiastką klęski urodzaju atramentów Noodler's? Pozdrawiam, Mac
  11. Company Overview Company name: NAKAYA FOUNTAIN PEN Co., Ltd. President: Nakata Toshiya - (podobno również członek rodziny właścicieli) Stated capital: 3,000,000 yen Address: 2-5-16, Iwahara-building 2F, Higashi-Ueno, Taito-ku, Tokyo,Japan Tel: 03-3833-1371 Fax:03-3833-1372
  12. Każdy z tych atramentów jest nieco inny oczywiście, do tego charakterystyka pióra, ziarna stalówki, interwały w pisaniu... Banały ale zmienne na tyle istotne, że jakiekolwiek uogólnienia mają rację bytu tylko w odniesieniu do konkretnej konfiguracji. W tej chwili mam zatankowany Syo-Ro w Sailorze i jestem bardzo zadowolony ze wszystkich parametrów, z przepływu, smarowania, nasycenia koloru. Nie przebija (w piórze jest bardzo mokra F-ka). Shin-Ryoku używałem w MB 146, troszkę brakowało mi nasycenia przy oczywiście solidnej kresce stalówki MB. I oczywiście w MB mało co potrafi uniemożliwić start od pierwszego dotknięcia. "Fiolety" czyli Murasaki-Shikibu, Yama-Budo - zdarzało się, że po kilkunastu dniach był problem ze startem. Yama-Budo jest bardzo nasycony i przy mokrej kresce może przebijać. Murasaki, podobnie Shin-Ryoku jest kolorem bez blasku i dużego nasycenia (wzorniki skanowane przekłamują te kolory). Co nie znaczy, że nie ładny. Oba "fiolety" ciemnieją na spływaku nie używane przez kilka dni. Żadne IRO mi do tej pory nie strzępiło. Czas schnięcia jest bardzo krótki, najdłuższy chyba w Yama-Budo. Tylko ten ostatni ink zdarzyło mi się rozmazać. Bardzo krótki dla Syo-Ro oznacza, że po napisaniu słowa i przeciągnięciu palcem rozmaże się tylko ostatnia litera, a konkretnie jej ostatni fragment. Źródło to oczywiście Engeika. Przy okazji piór Może trzeba wydzielić dyskusję o IRO do osobnego wątku? Mam egzamin 11-tego, potem mogę w razie potrzeby zrobić porównanie któregoś z kolorów z czymś bardziej popularnym. To jest operacja logistyczna skomplikowana bo dobrze, żeby ink był świeżo zatankowany w kilku piórach - co w moim przypadku nie jest łatwe Plus ani na zdjęciu ani na skanie nie udało mi się nigdy dobrze oddać kolorów atramentów. Pozdrawiam, Mac
  13. Niebieskiego nie ma w tym pudełku, Syo-Ro to "rosa na sośnie" z nazwy i faktycznego koloru. Jest za to brązik, Tsukushi (Horsetail). Z czymś konkretnym potrzebne jest porównanie? Przepływ i smarowanie jest ok, w każdym razie Ptaszor 400 NN nie ma z nim problemów. Pozdrawiam, Mac
  14. Również dziękuję wszystkim za spotkanie. Zwłaszcza za oko w oko z prawdziwym Lucky Curve, stalówką "Wilanda" (faktycznie co sztuka to inny szlif) i cieniującym pomarańczowym z Alchemicznej manufaktury Ćwiekoszczaka. Vit - mimo tego, że byłeś krótko nie możesz powiedzieć, że nie otworzyły się przed Tobą nowe Perspektywy
  15. Witajcie, Będzie można się ewentualnie przyłączyć? Pozdrawiam, Mac
  16. Też tak myślę. Tzn. nie ma co kruszyć kopii skoro "szefer" się utrwalił. Co nie znaczy, że źle jest wiedzieć jak wymawiają daną nazwę ludzie z kraju pochodzenia danego pióra w tym wypadku. Co do wymowy to nie ma czegoś takiego jak uniwersalny wzorzec dla samogłosek czy dyftongów. I niestety angielski jest naszpikowany wyjątkami od reguły, więc "ea" wymawiane jako "i" nie może być stosowane z automatu i zawsze. Ciekawe jak sir Walter wymawiał swoje nazwisko? To pewnie byłby nasz wzorzec metra... No i reklama podlinkowana mówi sama za siebie oczywiście. Tak czy inaczej anglojęzyczni z którymi rozmawiałem na Pen Show, głównie Amerykanie i Brytyjczycy, wymawiali faktycznie albo 'szejfer', albo "sziejfer" albo coś w stylu "szejfa r" z niewybrzmiałym r, co jest typowe dla Brytoli i r na końcu słowa po samogłosce. A przyznam się, że też mnie ta wymowa nurtowała i specjalnie o to pytałem, bo też wydawało mi się naturalne, że "szifer" Dla rozluźnienia atmosfery Sheaffer wymawiany przez Francuza http://pl.forvo.com/word/sheaffer/#fr I Montblanc po katalońsku i... francusku http://pl.forvo.com/word/montblanc/#ca Jak się wpisze Sheaffer na YouTube można posłuchać jak wymawiają je anglojęzyczni obecnie. Pzdr Mac
  17. Jeśli M200 jest sprawny i bardziej opatrzony niż nie nadający się do dalszego użytku to jakimś rozwiązaniem jest zakup stalówki to M400/405 i wymiana. 350 zł taka przyjemność kosztuje. Chyba, że znajdzie się ktoś miły kto kupi na firmę i wybawi Cię od VAT-u. Plus jakaś polerka korpusu pewnie W jakim rozmiarze ma być ta złota stalówka w nowym piórze? Ale oczywiście można czekać na okazję na rynku wtórnym. Zdarzają się w tym przedziale cenowym ale znacznie rzadziej są to pióra z ostatnich kilku lat produkcji niż te kilkudziesięcioletnie. Powodzenia. Mac
  18. Dzięki obu odpowiedziom mam pełniejszy obraz sytuacji :-) Dzięki i kłaniam się
  19. To co napisał Alveryn chyba można (sprawdzone w boju) opisać i zrealizować tak: Jeśli po napełnieniu w konwerterze jest mniej atramentu niż byśmy chcieli można po prostu wypuścić atrament nie wyjmując stalówki z atramentu i napełnić ponownie. Zwykle ten drugi raz jest już satysfakcjonujący. Zasada oczywiście ta sama, jak opisana przez Alveryna: pozbyć się nadmiaru powietrza.
  20. Można prosić o jakieś szczegóły? Skąd pomysł, że oddać pióro właśnie w ręce tej osoby?
  21. No właśnie nie. Widziałem i używałem Topaz i Sapphire - miały swoją barwę "z reklam" w butelce. A jednocześnie, np. na wystawie sklepowej, gdzie atrament stał bez opakowania w oknie - bardzo ciemna barwa.
  22. Butik MB w dawnym Domu Partii na Nowym Świecie (oczywiście Warszawa, obok Ferrari ): 146 w złocie - 2250, w platynie 2500. Grawer w cenie jeśli dobrze zrozumiałem. Niestety przydziały LE na kraje są ostateczne. Nie da się sprowadzić czegoś co jest w sklepie dajmy na to w Barcelonie, który jest w ramach oficjalnej sieci MB. Jakby ktoś miała taką szaloną płynność finansową i planował taki zakup to jest dobra wiadomość - można sobie zażyczyć wymianę stalówki w LE na inny rozmiar co w przypadku innych marek, przynajmniej w/g informacji od dystrybutorów, nie jest możliwe. Dodatkowo (gdzieś to słyszałem kiedyś ale nie wiem gdzie, więc się upewniałem): za darmo można wymienić stalówkę na inny rozmiar tylko do 6 tygodni od zakupu. Ciekawe jest to, że naprawy typu prostowanie stalówki są realizowane w Polsce... ciekawe gdzie (?), skoro na Chmielnej 5/7 już nie. Cena takiej usługi to 99 zł. Może komuś się przyda takie info, jako punkt odniesienia przynajmniej. A propos cen z USA podanych wyżej. Ktoś kupował jakieś drogie pióro (powiedzmy powyżej 200$) tamże i może podzielić się wrażeniami z pracy celników przy odprawianiu pióra w PL? Wiadomo, że firmy kurierskie ułatwiają celnikom wyłapanie przekraczających kwoty dozwolonego wwozu bezcłowego... Mam taką obawę, że fajne ceny z USA to abstrakcja chyba, że jest opcja przesłania prywatnymi kanałami. OT ale chyba bardzo a propos oficjalnych cen w sytuacji typu: "ja na serio chcę kupić najtaniej z oficjalnej dystrybucji."
  23. Dzięki za recenzję. Czy wszystkie Edelsteiny po wystawieniu na światło słoneczne po jakimś czasie w butelce wyglądają jak... hmm... czarne? Widziałem ten efekt w sklepie i na żywo i wydaje mi się, że na zdjęciu wyżej też go widać?
  24. Pytanie czy nowe butelki OMAS (tam jest 62 ml) są takiej samej objętości jak twoja? Z samego zdjęcia porównawczego z butelką Pelikana obstawiałbym, że różnica jest większa niż x2. Gdzieś z tyłu głowy przebija się informacja, że te butelki mają 2,6 uncji czyli co najmniej 75 ml (bo są różnie mierzone te uncje, chociaż obecnie bardziej lubimy tę amerykańską czyli ok. 30 ml). Jak atrament "wyjdzie" to sprawdź proszę, bo to ciekawe. Dzięki za tę historię, Pozdrawiam, Mac
×
×
  • Utwórz nowe...