Klerk

@Ann_gd przykro, że tak pechowo trafiłaś, chociaż to prawdopodobne, że chińczyki kiepsko pasują do niektórych europejczyków☹️ (do Pelikana pasują), natomiast w swojej "rodzinie" współgrają dobrze, a Duke do niej należy. Fakt, że wykonane różnie, ale standard trzymają. Gdy kupuję różnie chińskie pióra, przychodzą z różnymi konwerterami, mam z czego wybierać😄. 

Albo takie "markowe Jinhao"😉

A te to klasa "lux"😁😄, mają wzmocnione szyjki (przed pękaniem), takie przychodzą z JinhaoX159, taki mam właśnie w Duke, i widać go na wcześniejszym zdjęciu Duke D2, tylko te są jeszcze złote 😀😄😆

Pozostaje jeszcze rozważyć, czy wejść w ten interes 5szt za kilkanaście zł (już z przesyłką), czy za kilkadziesiąt zł kupić "markowy"😲. 

P.S.

3 godziny temu, Ann_gd napisał:

..z doświadczenia już widzę, że lepiej sprawdzają się konwertery, które zaraz za wejściem są lekko zwężone...

Te na zdjęciach są zwężone (szyjki), chyba że nie rozumiem w czym rzecz.

Gdy kupowałem Duke byłem przekonany, że kupuję dobre chińskie pióro,.. i tyle😀. Teraz wiem, że firma już dawno wyszła z Europy i jako "marka" wytwarzana jest na wschodzie, Chińczycy tak się przyzwyczaili, że uważają ją za swoją😆😁 

Po co(?) w takim razie wpychać tam na siłę kosztowne 

4 godziny temu, Ann_gd napisał:

...konwertery Pelikan, Waterman, Kaweco, Online,  Faber Castell powinnam pasować....

.. gdy swojskie Jinhao,... itp. są tanie, dobrej jakości i pasują znakomicie, albo za nadwyżkę finansową kupić "fajne piórko", np. inny model Duke😋,.. i mamy 2 w 1, konwerter i pióro na naboje😉. 

Zastanawiałem się gdzie zamieścić tego posta, bo jest w dwójnasób ciekawy, czy  w temacie kaligrafii, co pewnie też zrobię ponieważ pismo coperplate jest zademonstrowane wręcz wzorowo, czy też właśnie tu, w dziale atramentów, a szczególnie o średniowiecznym inkauście. Zwyciężyło to drugie, bo film jest pod tym względem unikatowy, pierwszy raz się spotkałem z demonstracją jak się pisze czystym, surowym inkaustem żelazo-galusowym!  Wierzcie mi, rzeczywiście tak to wygląda. Tak właśnie się zachowuje, jak woda (tak jest, jak woda, ale nie przesiąka przez papier), barwa nabiera stopniowo intensywności od szarego grafitowego do czarnego grafitu w miejscach gdzie został położony obficie (stalówka flex, oczywiście!), ale nie będzie to czerń węglowa. Obejrzyjcie, inkaust wchodzi do gry od 4:19 minuty:

https://youtu.be/3WDC1F1qbUs?t=260

Jak zrobić inkaust omówiłem na początku, ten konkretnie jest wykonany (tak sądzę) na bazie Fe2 (jonów żelaza 2 wartościowego, "koperwas" FeSO4) i oczywiście kwasu galusowego z odrobiną gumy arabskiej.  Ale jeżeli chcecie się łatwo przekonać jak piórko tym pisze, to możecie zasymulować te własności miksturą z wody (tak, z kranówki!)  i niewielkiej ilości, wręcz śladowej, jakiegoś szkolnego ale dobrego atramentu.  Powodzenia i  ciekawych eksperymentów! 

Tak, prawdopodobnie nieszczelność, tzw. fałszywe powietrze. Tobie pozostaje jedynie sprawdzić, czy szyjka naboja dobrze przylega do króćca w sekcji, czy warga plastikowa się nie podwinęła po przebiciu naboja, lub pękła bo zbyt ciasna. Jeśli tu dobrze, to reklamuj pióro bo może być usterka spływaka.

Trochę pechowo, Pelikan suchy, Kaweco przelewa, aby przełamać złą passę...

6 godzin temu, rafalski16 napisał:

...ostatnio zakupiłem swoje drugie pierwsze pióro,....

..proponuję zakupić trzecie pierwsze pióro😃. To nieprawda, że dobrze piszą tylko pióra droższe od ~300zł, pióra poniżej 30zł potrafią działać bez zarzutu, a jeśli pierwszy raz kupujesz na Aliexpress, to w ofercie powitalnej przyślą Ci za 3zł, np. takie, Jinhao 82: 

..albo takie, Jinhao 80:

Opinie łatwo znajdziesz na Forum, powodzenia! 

Rozebrać tłoczek palcami, narzędzia niepotrzebne. To są połączenia zatrzaskowe. Przy okazji możesz pozbyć się nielubianej sprężynki, na jej miejsce włożyć kawałeczek nierdzewnego drutu lub kulkę, albo nic nie wkładać. 

Temat głębokiej czerni jest mi bliski ponieważ używam, już dzisiaj starawą😉, drukarkę HP 1220C DeskJet, a stosowany tam tusz/atrament czarny pigmentowy śmiało leję do piór roboczych, np. tu opisanego:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15222-pióro-metalowe-marki-auchan-france-czyli-noname-z-marketu/?do=findComment&comment=201436

Czy korzystaliście z podobnej drukarki?  Czy ktoś może potwierdzić, że to czerń nad czerń czarna, i jeszcze z połyskiem gdy gatunek tuszu wysokiej jakości, albo ktoś może stwierdzić, że owszem korzystał, ale ma atrament o jeszcze głębszej czerni?😮. Powiem szczerze, nie wyobrażam sobie.

Butelka Black do HP 1L Tusz Pigmentowy (Pigment)

Marka: Ink-Mate

Numer katalogowy: BUT-HIMB-920_BK_1L

Typ: zamiennik

Kolor: czarny

Np. taki, również kosztuje 60, ale 60,-zł,  nie $60.  Faktem jest, że spośród mnogości producentów trzeba trafić na na taki, który dobrze kładzie się ze stalówki na kartkę i nie przebija przez papier. To jest główna bolączka, bo do drukarki pasuje każdy wg numeru.  To że pióro trzeba przepłukać co 2, 3 miesiące, to rozumiecie sami, coś za coś😉. 

Podejrzewam, że jesteśmy uczestnikami pracy badawczej, ktoś zbiera materiały do magisterki, a może doktorat?🤭  Wygląda na to, że odbywa się to dwutorowo, PaJaC, filifionka,... a może jeszcze ktoś?🤔 

Trochę szkoda tej złotki BBB, bo to rarytas👌, można by wyszlifować stub italic, to też niezła gratka😋,  ale wracając na poważnie: szlifowanie na padzie to rozumiem na micromeshu (?)

..i tu przestrzegam:  jest znakomity do polerowania, ale podczas kształtowania zarna można wypielęgnować taką właśnie dupkę, którą opisujesz: 

20 godzin temu, zmija napisał:

...Wziąłem pod obiektyw mikroskopowy i tam od razu było widać, że brzegi wewnętrzne połówek ziarna były zbyt okrągłe/spolerowane.....

Tu najlepiej posłużyć się pilnikiem/osełką diamentową (prawdziwą!) w osnowie metalowej, np. taką do honowania:

..która pozwala szlifować na "kancik" bo jest twarda. Dobrać możliwie drobne ziarno: 50/40-polerka; 63/50-obróbka dokładna.

Ziarno to ta twarda "irydowa kulka", jest rozcięta i pisze. Teraz widać, że po stronie roboczej ziarno jest przyzwoite, stalówka po czyszczeniu, ale takim kompletnym z demontażem, powinna dobrze pisać.

p.s.  @covo staraj się pisać po polsku👌, wszak tutaj czytają to ludzie pióra😉. Edytor tekstu nie świeci Ci na czerwono?😮 

Tak. Miałeś F, lubisz F, to kup F. Oczywiście możesz wybrać inną, wg upodobań, to tylko rozmiar ziarna. Ta grubość F odpowiada większości użytkownikom. Ale uwaga: to zdjęcie pokazuje jak fatalne miałeś ziarno, asymetrycznie zlutowane i dla tego krzywo rozcięte. Karygodny bubel, ciekawe co jest po drugiej, tej ważniejszej stronie która pisze. Jeśli w nowej którą kupisz będzie coś podobnego, natychmiast reklamuj. 

Dokładnie tak, ja złotkę korygowałem tylko raz, nie była droga, ale drugą skąd wziąć?  A te zwykłe stalki żal schrzanić na sam koniec roboty, a zdarzało się😭. 

Skądś to znam🤔, coś kojarzę🤔😉......😂🤣

15 minut temu, zmija napisał:

....pola do popisu/zabawy nie brakowało. Siedziałem nad tym problemem jakieś 2 tygodnie w sesjach po 2 - 3 godziny. Nie mam specjalistycznego sprzętu, więc korygowałem bardzo malutkimi kroczkami i za każdym razem sprawdzenie. Ostatecznie wyprowadziłem ją.....

Śmiało możemy sobie przypiąć plakietkę rzemieślników-artystów👌, ale Ty @zmija ustanowiłeś rekord trudny do pobicia💪.   A Ty @Syrius jakie masz przebiegi czasowe?😃 

Zafascynowała mnie ta stalówka #8 Jinhao X159, główkuję jak wyciągnąć z niej więcej, i więcej😉, 

..a ponieważ nie mogę kupić samych stalówek, to kupuję kompletne pióra, mam już kilka, a więc mogę ocenić jakość, powtarzalność, ryzyko trafienia na kiepski egzemplarz.   I tak:   wykonanie korpusu, gwinty, konwerter, bardzo dobrej jakości, natomiast stalówki, właśnie te stalówki! są piętą achillesową i powodują, że ok. 30% (1/3) nie pisze dobrze.  To duży odsetek i spore ryzyko dla osób nie potrafiących skorygować wady, pozostaje kupić drugie, koszt niewielki😉, a prawdopodobieństwo trafienia na dobre wzrasta😂.  Powtarzające się wady to:  niewielki ale dokuczliwy "baby bottom" oraz zaciśnięte ziarno. Szerokie ziarno przy tym mokrym spływaku pisze obficie i zawsze, a więc nie zaliczam to do wady. Te wadliwie zmontowane stalówki dziwią mnie podwójne ponieważ pióra mają ślady atramentu, tak jakby ktoś testował montaż, więc co jest? Czy odkładają pióra które w ogóle nie piszą?😂 To samo potwierdza @zmija kilka postów wyżej.  To że problem dotyczy piór wszelkich, tych za 30,-zł (X159) i tych za 800,-zł (Platinum 3776) tak jak pokazuje kolega @Czasownik, (tylko na pewno w mniejszym %) jest powszechne. Dla zilustrowania problemu posłużę się jego zdjęciami (świetnie opracowane👍)

To powyżej dotyczy stalówki o nominale B, a więc "kwadratowy" szlif nie dziwi, a wręcz jest normalny, wskazany. Natomiast gdy oglądam pod lupą stalówki EF, F dla JX159, widzę podobne "kwadraty"😂 choć ziarno oczywiście mniejsze. Prawidłowo takie małe rozmiary powinny mieć szlif kulisty, ale co tu wymagać przy tej cenie😉, jednak to, że powinny pisać niezawodnie jak np. Jinhao 80👌 to chyba nie są przesadne wymagania?😱

??😯😮😲 nie można swobodnie (0 nacisku) wsunąć igły przez otwarty wcześniej otwór w szyjce naboja? 

A to dla takiego atramentu pióro:

..polewa, że ło matko, chyba że tylko ja takie trafiłem😄.

Ziarno poprawne. Pozostaje szczelina. Podważ paznokciem skrzydełka i wsuń cienki ale mocny papier, przeczyść. Sprawdź czy oswobodzone skrzydełka silnie zaciskają ten papier. Powinien pozwolić się z oporami przesuwać w kierunku do góry.

@Syrius witaj o poranku🐓😀. Czy ta (nie)przyjemność polegała na tym, że nie mogłeś domyć palców? 😄

Moi poprzednicy bardzo trafnie określili przyczyny, ja dodam jeszcze jedną, najbardziej prozaiczną, mikro włosek-paproszek w szczelinie. Jeśli pióro nowe żądaj gwarancji. Ja chociaż "odbyłem mnogie poprawy-naprawy", tak jak Pan Wołodyjowski "mnogie wojny", nie odważyłbym się kombinować przy tym piórze. Szczególnie, że stalówka złota, ze względu na stop tego brązu, jest bardzo oporna na korekcję kształtu. 

.

Czy ktoś potrafi to wyjaśnić, ale tak aby miało sens dla własności atramentu(?):

Properties: 

3oz, 

Archival, 

Bullet Proof, 

Fluorescent, 

Forge Resistant, 

Water Resistant,

Noodler’s Tolstoy 3 oz

• 3 oz
• Forge Resistant
• Water Resistant
• Bullet Proof
• Archival
• Florescent

Szczególnie interesują mnie jako metalowca, te kowalskie właściwości 😉😄

Obiecywałem, że gdy Ktoś będzie miał problemy z kupieniem strzykawki w aptece, stępieniem igły na osełce kuchennej i napełnieniem atramentem, to przekieruję do tego ekskluzywnego specjalistycznego salonu, czas spełnić obietnicę:

Dnia 13.07.2022 o 11:25, Klerk napisał:

Zaciekawiony nowymi atramentowymi zakupami@tom_ek  w Pure Pens, zajrzałem na stronkę

Kliknąłem  Pens/ Best Sellers i na samym topie (8 pozycja na 3407 produktów) zobaczyłem:

  Ink Syringe  £2.08

   Ink syringes are the perfect instrument to use to fill a fountain pen that doesn't take ink cartridges. 

Co jest powodem, że jedne atramenty są tanie a inne drogie nie mam pojęcia😀, ale wiem dlaczego strzykawka kupiona w renomowanym sklepie zaszczycona jest taką nobilitacją, podczas gdy w aptece kosztuje 25gr, igła 20gr. Ale w sumie zadowolony jestem z tego odkrycia, mianowicie gdy jeszcze raz napotkam dyskusję o niecelowości używania strzykawek w praktyce pióromaniaka, odeślę wprost do:

Ot, co!

@covo ten link prowadzi "do nikąd", coś nie tak:

12 godzin temu, covo napisał:

....pytanie:  faktycznie KAŻDA stalówka tutaj pokazana  -> SKLEP będzie pasować do mojego watermana (dałem wyżej screeny)? bo jest ich troche: Black CT, Black GT, a w tym typ B,BL,F,... No jest tego troche....

Mniejsza o to, najważniejsza grubość kreski: EF najcieńsza, F, M, B, BB najgrubsza.

@Syrius ma rację, płacimy za markę, a dokładniej: przepłacamy, tu zacytuję samego siebie😉:

Kupując pióro produkowane seryjnie w cenie powyżej ~25,-zł zawsze przepłacamy😲***, ale pal licho te "parę złotych" na górkę, radość jak u dziecka🙆 jest bezcenna 😀😃😄. 

A tutaj uzasadnienie, skąd wysnułem ten wniosek:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15489-kopie-montblanc-budzą-ciekawość-i-zdumienie/?do=findComment&comment=203385

Czytam te "skargi" z pewnym zdziwieniem, może dlatego, że moje W. Hemisphere należą do starych roczników: (1) ma dożywotnią gwarancję, stalówka goła, mało używany, żadnych problemów; (2) nabyłem okazyjnie, bardzo "sterany", ziarno przytarte, faktycznie złotko ze stalówki poodchodziło (atrament Waterman) ale to nie wpłynęło w żaden sposób na sprawność pióra, a pisze znakomicie.  Więc jak to jest z tymi Watermanami?

Mam też archaiczny Waterman's vintage ze stalówką opisaną jako 4K, to jest takie nawiązanie do złota 4 karaty, ale to nie jest stop tylko gruby plater. Tu faktycznie w miejscach przetarcia jest wyraźna korozja punktowa stalki, ale wtedy austenityczna stal nierdzewna była jeszcze w powijakach, o ile w ogóle była.

@moogoom być tradycjonalistą, cóż to znaczy?  Gdzie przetrwała tradycja tych lat? Toż to cała epoka... przeminęła, a Sheaffer:

..jest starszy od:

..ale całe szczęście nadal produkowany, nadal do kupienia.  Czy może się nie podobać?,.. hhum🤔  Tu zgodnie z zasadą: kochaj albo rzuć!  Szczególnie dotyczy to tej gabloty😉😀.

To co widać na zdjęciu to jakiś bąble, grudki, wygląda jak korozja(?), na stali nierdzewnej??  @covo zrób jeszcze dokładniejsze zdjęcia stalówki i ważne aby było też te z drugiej strony gdzie ziarno pisze, ale najpierw włóż całą sekcję do talerza z wodą (talerza!) na całą noc, nie ruszaj i rano zobacz gdzie sączą smugi atramentu, czy w ogóle sączą. Też zrób zdjęcie.

1 godzinę temu, covo napisał:

...trzeba było  wstrząsać/strząsać żeby atrament spłynął i żebym mogł dalej pisać; w trakcie pisania zasychało pióro. Tak chyba nie powinno być.

 Oczywiście że nie, mam te pióro, jest absolutnie niezawodne.

@Czarodziej ma rację, przecież widać, że pióro nie jest nawet wstępnie (zgrubnie) umyte: