Skocz do zawartości

derywat

Użytkownicy
  • Ilość treści

    821
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez derywat

  1. 17 minut temu, heyahero napisał:

    Firma robi naprawdę porządne produkty!

    Zgadzam się, ale trzeba uważać, bo czasem można trafić na tępe albo z innymi wadami.
    Kupiłem KUM Stenographer's Long Point i nie dało się naostrzyć nawet jednego ołówka. Dopiero ostrzenie na kamieniu przywróciło ją do działania, ale to bardzo niewygodne jest przy tak małym ostrzu. Lepiej wymienić na nową. Działa świetnie gdy jest ostra.
    Z kolei KUM Masterpiece dostałem ostrą ale z luźnym ogranicznikiem.
    Wychodzi kiepska średnia, jedna na trzy jest ok. ;)

  2. Krótko o temperówce, która dla mnie okazała się idealnym rozwiązaniem. Wypróbowałem kilka dość polecanych modeli i trochę takich najzwyklejszych. Ta wygrywa za całokształt, ale w wielu aspektach też jest nie do pobicia.

    KUM Automatic Long Point występuje w dwóch wersjach - nowszej, w bardziej kanciastym kształcie i starszej wyoblonej. Mam tę nowszą, ale w środku jest dokładnie to samo co w starszej. Co ciekawe, można kupić tę temperówkę pod marką Blackwing - nie różni się niczym oprócz napisu i ceny.

    JPygDIo.jpg

    Ostrzenie odbywa się w dwóch krokach - w pierwszym usuwa się drewno, w drugim ostrzy się sam grafit. Automatic w nazwie oznacza, że w pierwszym kroku, ostrząc drewno w pierwszym otworze, proces ostrzenia zatrzyma się, gdy grafit dojdzie do ogranicznika. Po pierwszym kroku grafit wygląda tak (na zdjęciu ołówek/kredka MD Paper):

    EYcAlDP.jpg

    W drugim kroku, przy użyciu drugiego otworu, ostrzy się sam grafit. Ostrzenie grafitu należy zakończyć, gdy ostrze zaczyna dotykać drewna. Można ostrzenie przerwać wcześniej jeśli chcemy mniej naostrzone niż na igłę. Po drugim kroku wygląda tak:

    rToTp8X.jpg

    Ta temperówka ostrzy pod ostrym kątem (co odzwierciedla zawarte w nazwie określenie Longpoint), ale jeszcze nie na tyle, aby było to niepraktyczne. Ostrze jest proste, więc odsłania mniej grafitu niż temperówki ostrzące z zakrzywieniem, ale dla mnie to nie problem.

    Najważniejszą kwestią dla mnie jest idealne spełnienie warunków, na których mi zależało. Temperówka jest na tyle mała, że można ją zabrać ze sobą prawie wszędzie. Ma pojemnik na strużyny, więc można ostrzyć gdziekolwiek. Nie wymaga specjalnego treningu przed ostrzeniem, rezultaty są powtarzalne. Oferuje optymalny dla mnie kąt ostrzenia. Nawet ma zapasowe ostrza schowane w obudowie. Jedyne czego może brakować to możliwości ostrzenia grubszych ołówków. 

    Mogę tę temperówkę szczerze polecić, tym bardziej, że jest stosunkowo niedroga i w miarę łatwo dostępna.

     

     

  3. A jaki masz podpis? Mój jest dość długi i niezbyt płynny, więc grubą stalówką wychodzi dość duży. Lubię podpisywać mokrymi i grubymi stalówkami. Preferuję Lamy B i stub 1.1.

    Do notatek stub mi nie pasuje. B bardzo chętnie, ale na papierze od B5 w górę, ew. A5 jeśli jest to jakaś zwięzła lista i wystarcza miejsca.

    Stalówki M od Lamy często piszą cieniej niż mokre F, raczej Mki omijam.

    O Półkę wyżej od Safari jest bardzo przyjemne Studio. Stalówki te same, więc wiesz jak będzie pisać. Ten model lubię też ze złotą stalówką Z55, ale trzeba stalówkę zakupić osobno. Niestety bez skuwki może się sturlać z biurka (L2000 też). 

    Lamy 2000 w stali może Ci pasować. Naprawdę przyjemne pióro, ale musisz się do niego przymierzyć, bo jest ciężkie i chwyt jest specyficzny przez kształt sekcji.

     

  4. Wracając do pióra, oprócz tego modelu w UK nastał teraz szał na pióra Narwhal. Wyglądają kusząco - tłok, stalówka #6, ładne tworzywo i kolory, ale to też chińska produkcja, tylko obrandowana takim morskim jednorożcem. Cena ok 45 euro na kontynencie, ok 45 usd za wodą. Ktoś już się tym bawił? 

  5. Sailor Studio 162 okazuje się być idealnym odcieniem do notatnika Midori MD Notebook w zieloną kratkę. Jak gdyby specjalnie dla siebie stworzone, szczególnie w cienkiej stalówce.

    Nie pokażę, żebyście się nie dowiedzieli, co napisałem. ;) 
    A tak po prawdzie, nie udaje mi się sfotografować tej kratki tak, żeby było widać kolor. Chyba zbyt cienkie linie i mi aparat coś przekłamuje na szare.

  6. 28 minut temu, heyahero napisał:

    Tak działa Amazon - ich ceny, w większości, są nie do pobicia

    Są do pobicia, ale tylko przez sam amazon ;) 

    Tu jest M200 po zwrocie za 67 EUR. 
    https://www.amazon.de/-/pl/dp/B000WKL1SS/ref=sr_1_8?__mk_pl_PL=ÅMÅŽÕÑ&dchild=1&keywords=pelikan&m=A8KICS1PHF7ZO&qid=1617869807&s=warehouse-deals&sr=8-8
    Najczęściej są to pełnowartościowe produkty, tylko były raz lub więcej razy wysłane do klienta. Czasem są po przejściach, ale można zwrócić bez problemu. 
    Polecam, ale pod warunkiem, że ktoś obeznany z tym konkretnym modelem obejrzy, czy wszystko w porządku.

  7. W tej kwocie wybór jest bardzo szeroki, pióra bardzo różne, ale już w miarę porządne.

    Wybadaj najpierw, czy mąż jest otwarty na marki inne niż Parker. W przypadku tej marki zdarza mi się spotykać osoby, które są do niej nadmiernie przywiązane i sprezentowanie im czegoś innego będzie katastrofą. ;)

    W drugim kroku spróbuj określić wymagania co do wyglądu pióra i w jakich okolicznościach ma być używane. Czy chodzi o pióro codzienne, które musi dobrze i niezawodnie pisać, znosić różne warunki itd, czy też pióro ma być bardziej prestiżowe i ma być stosowane np do podpisów albo na spotkaniach biznesowych.

    W trzecim spróbuj ustalić, jaka grubość stalówki będzie odpowiednia. Często ze względu na różnice w stalówkach wybiera się inne marki do grubych, inne do cienkich.

    Te informacje pomogą zawęzić listę modeli.

    Jeśli miałbym coś polecić, to dla mnie domyślnym i najbardziej uniwersalnym wyborem w tym zakresie cenowym jest Lamy Studio. Nadaje się zarówno na pióro codzienne, jak też jest wystarczająco eleganckie na jakieś bardziej oficjalne okazje. Jeśli zdecydujesz się na Lamy, dokup od razu konwerter albo naboje, bo lamy ma własny standard.

    Jeśli jakiś model wpadnie Ci w oko, zapytaj o szczegóły na forum. Często dany model ma ukryte zalety i wady, o których użytkownicy będą mogli udzielić Ci wyczerpujących informacji.

     

  8. 38 minut temu, MariuszKoz napisał:

    Dobrym kierunku nawijania tzn zgodnie z kierunkiem zakręcania czy odkręcania? 🙂 Dziękuję za radę

    Zobacz na youtubie jakiś poradnik dla hydraulików, tam jest pokazany kierunek nawijania na gwincie.
    Chodzi o to, żeby przy wkręcaniu się trzymało. Do wykręcania będzie już odpowiednio wciśnięte w gwint i nie powinno się odwijać.

  9. 38 minut temu, TopikSH napisał:

    Znalazłem u tego samego sprzedawcy Metora EF w całości https://www.aliexpress.com/item/1005001838481865.html

    Hmm... spojrzałem na zdjęcia w opiniach klientów i wygląda to trochę podejrzanie. Opakowania, te w kształcie probówki, są inne niż te które dostałem od sprzedawcy z pierwszego linku. Otrzymałem takie, jakie są widoczne na zdjęciach w ofercie. Etykiety też są inne, naklejone są bardzo niedbale.

    Te puzzle, które otrzymałem, mają napis i logo platinum na skuwce. Skuwka była zafoliowana, korpus nie, i nie ma napisów. Skuwka ma oczywiście wewnątrz ten kapturek na sprężynce, który chroni przed wysychaniem.

    Stalówka w rozmiarze EF ma inną grafikę i napisy niż F. Opakowanie ma logo Platinum, nabój wygląda na oryginalny.

    Nie wiem, czy się martwić oryginalnością - Platinum oferuje to pióro tylko na rynku chinskim, więc może mają obniżone standardy. Może są to oryginalne sekcje i skuwki, a tylko opakowania podejrzane. Pióra, które otrzymałem od sprzedawcy z pierwszego mojego linku wyglądały na japoński produkt. Puzzle nie odbiegają od nich jakością, ale nie mają innego opakowania niż to co widać na zdjęciu.

    Tu stalówka F - ma logo Platinum i meteor też jest inny.

    20CZZzN.jpg

  10. Nie powinny być luźne, nawet po wielokrotnym zdejmowaniu. Jeśli obie są luźne, to będzie jakaś wada spływaka lub uszkodzenie spływaka przy zakładaniu stalówki. Proponuję znaleźć spływak na wymianę, ale nie chiński zamiennik z aliexpress, bo ten będzie luźniejszy. Moje siedzą na tyle mocno, że czasem muszę się namęczyć ze zdejmowaniem. Mam w tej chwili trzy lamy nexx, trzy studio (w tym jedno ze złotą stalówką), pięć safari, jedno ST, garść różnych stalówek a wcześniej miałem jeszcze inne egzemplarze z takimi stalówkami i nigdy mi się żadna stalówka nie poluzowała.

  11. Japońskie puzzle z aliexpress. Się nie spodziewałem, że kupię fabrycznie nowe pióro w częściach. Każdy element jest sprzedawany osobno. 🙃

    Kmmne9o.jpg

    Jest to jedyna obecnie znana mi możliwość zakupu stalówki EF z meteorem. Sekcja pasuje też do Preppy, Prefounte i Plaisir.

    PnWCFFj.jpg

    Konwertery wyglądają na chińskie, ale mają opis "Platinum". Na zdjęciu porównanie z "prawdziwym" konwerterem (pośrodku). Takie konwertery są też dodawane do meteorów kupowanych w całości.

    cIKrJOD.jpg

     

  12. 5 godzin temu, tom_ek napisał:

    Zalałem jedno z piór, połysku zaskakująco mało, niemal niewidoczny, za to atrament ma tak ciemną barwę i tak jest nasycony, że wygląda niemal na czarny.

    Monboddo's hat też miał mieć połysk, ale zdecydowanie mniej. W Lamy 2000 F nie widać połysku wcale, choć pisze mokro. Może w grubszej stalówce coś się pokaże. Kolor też dość ciemny i nasycony, ale do czarnego jeszcze bardzo daleko. Ten kolor jest bardzo zbliżony do KWZ Liquid Words 2018. Rozróżnię je tylko gdy zestawię obok siebie.

  13. 10 godzin temu, Agnieszka napisał:

    OMG, 10B? Jak pięknie.

    Uwielbiam takie miękkie. Trochę jak pisanie grubą stalówką. I mogę wreszcie odpowiednio często nacieszyć się moją ulubioną ołówkową czynnością, ostrzeniem. :D

    Hi-Uni są wyjątkowo gładkie w pisaniu i ciemne. Do pisania bym polecił z tego modelu raczej 2B-4B. Wspaniałe ołówki, ale niestety trudno dostępne.

×
×
  • Utwórz nowe...