Skocz do zawartości

Szymon

Użytkownicy
  • Ilość treści

    381
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Szymon

  1. A może jakaś fajna Japonia? Sailor 1911 Young? Bardzo dobrze wyglądające pióro! Sam rozważam, a budżet jaki trzeba szykwać to ok 300zł.
  2. Po takich poprzednikach aż głupio wstawiać. Ja tak skromnie
  3. Ja mimo wszystko mam plan spróbować z transparentnym Kaweco. Póki co mam na koncie porażkę z Wing Sungiem 659 :/ Moze po prostu trzeba sobie Ahab-a kupić...
  4. Podobnie działa to z zegarkami na przykład. Rola tak zwanego "conversation piece" w tego typu sytuacjach jest często niedoceniana, a jednak taki przedmiot potrafi sporo zdziałać
  5. KWZ Ink w kolorze stare złoto wygląda świetnie: Sprawdź też atramenty J. Herbin z kolekcji 1670 (są z drobinkami złota i wyglądają świetnie!)
  6. Do mnie dotarł taki o budżetowiec. Całkiem przyjemne pióro.
  7. Dobra. Przestałem rozumieć. I nie będę wnikał. W kwestii porad ograniczę się do tego co już napisałem.
  8. Oczywiście Twoja sprawa. Ale nie widzę za bardzo pióra w takim budżecie które będzie jakkolwiek pasować do osoby w wieku 10lat. Można zaryzykować Pelikana P40 Pura, bo nie ma przesadnie klasycznego wzornictwa. Może Lamy Studio - chciaż tu już mamy do czynienia ze standardem LAMY jesli chodzi o naboje. Waterman Hemisphere moim zdaniem już wygląda za poważnie na 10-latka.
  9. Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem kupowanie 10-latkowi pióra (żeby może zechciało nim pisać) w budżecie 300zł, to jest trochę pomysł-pomyłka. Chyba że chodzi o to, że dziecku się nie spodoba i wtedy tata przygarnie fajne pióro. Ja jako pierwsze pióro kupiłbym coś w znacznie niższym budżecie z niekoniecznie dostojnym wzornictwem. Pierwsze modele które przychodzą mi na myśl to : - no właśnie... Safari - Lamy Nexx - Pelikan Pelikano - Pilot Kakuno - szkolne pióra Faber-Castell - Parker Vector - Waterman Graduate Osobiście szukałbym w takich propozycjach, a za pióra z wyższej półki to jeszcze zdaży się wziać jeśli pisanie piórem się spodoba
  10. Super wyglada to pismo. I faktycznie spory zakres grubości linii jak na EFkę.
  11. Chętnie spróbuję. Może w którymś piórze zachowa się sensownie. Na PW ustalimy szczegóły.
  12. Kolor super, ale przy takich kwiatkach, to chyba wyłącznie do stosowania z maczankami
  13. Ogólnie całkiem przyjemne w pisaniu. Tu akurat normalnie zatankowane w konwerter bo póki co próba przerobienia na zakraplacz spełzła na niczym (ale będę jeszcze próbował). Stalówka EF jest spoko (na zdjęciu akurat jest F-ka), bo cieniutka, a nie skrobie Tylko ten atrament nie do końca wyszedł tak jak wygląda na żywo.
  14. Dobra... Na ostatnią chwilę zmiana decyzji po przemyśleniu wielkosci pióra. Wziąłem smuklejszego Sagarisa w wersji niebieskiej ze stalówka F: Dokupiłem 3 paczki nabojów i kałamarz z atramentem i w takim zestawie pójdzie do obdarowywanej. Dzięki za dyskusję.
  15. Oglądałem. Po obejrzeniu na żywo stwierdzam, że to zupełnie nie moja mama Zadecydowane. Po konsultacjach estetycznych z siostrami będzie kobaltowy Sheaffer Prelude Pełny zestaw z tłoczkiem i wieczysta gwarancja (bo na model prelude jest takowa) mnie przekonały. Pióro jest bardzo fajne, lekkie i ze stalówką F pisze naprawdę cienko (więc główne kryterium użytkowe jest spełnione). Myslę, że mama będzie zadowolona.
  16. Wybacznie, że post pod postem, ale zniknęła mi możliwość edycji. Obecnie w Stawce jest Pelikan P200, Sheaffer Prelude no i Waterman Expert (może Perspective) Ma ktoś próbki porównawcze jak wygląda pisanie stalówką Pelikana F i EF? F-ka to jest taka naprawdę Fka czy raczej grubawa? Warto zainteresować sie modelem P200 czy raczej przepłacone pióro w świetle przedstawionej konkurencji? I od razu chciałbym zapytać czy ktos ma doświadczenia ze sklepem germanpen.pl (jesli jednak się zdecyduję na tego Pelikana)
  17. Ale to nie jest wątek na temat moich wyborów na prezent. Rozmawiajmy w temacie. W kwestii moich rozterek zapraszam do ospowiedniego wątku
×
×
  • Utwórz nowe...